Trzy promile alkoholu w organizmie miał kierowca, który w poniedziałek wieczorem w miejscowości Gwizdaj na Podkarpaciu doprowadził do wypadku - informuje policja. 29-latek wjechał w inny samochód i zepchnął go do rowu. Kierująca nim kobieta trafiła do szpitala.
Do wypadku doszło w poniedziałek po godzinie 19 w miejscowości Gwizdaj niedaleko Rzeszowa. W wyniku zderzenia dwóch samochodów do szpitala trafiła jedna osoba.
Zepchnął samochód do rowu
Jak wynika ze wstępnych ustaleń policjantów, do wypadku miał doprowadzić 29-letni mieszkaniec gminy Przeworsk. Mężczyzna kierujący oplem astrą wjechał w jadącego przed nim opla corsę.
- Siła uderzenia była tak duża, że kierująca corsą wjechała w wiatę przystanku autobusowego, a następnie do przydrożnego rowu - informuje w komunikacie aspirant sztabowy Justyna Urban, oficer prasowy przeworskiej policji.
Trzy promile w organizmie
51-letnia kobieta kierująca oplem corsą trafiła do szpitala.
Policjanci zbadali stan trzeźwości 29-letniego kierowcy. Okazało się, że prowadził, mając w organizmie trzy promile alkoholu.
Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. - Postępowanie wyjaśni dokładne okoliczności tego zdarzenia - przekazała Urban.
Źródło: KPP Przeworsk
Źródło zdjęcia głównego: KPP Przeworsk