Prezes PiS Jarosław Kaczyński chce, by kandydatem partii na prezydenta RP był europoseł Andrzej Duda – podał portal Niezależna.pl. Formalna decyzja ws. kandydata PiS w wyborach prezydenckich zapadnie pewnie w przyszłym roku – pisze "Gazeta Polska Codziennie".
- Uważam to za plotkę dziennikarską – komentuje informację o swojej ewentualnej kandydaturze sam Duda. Nie zaprzecza jednak, że temat wyborów prezydenckich był poruszany podczas spotkania z Kaczyńskim – relacjonuje "GPC".
"Murowany kandydat"
- Duda jest murowanym kandydatem Kaczyńskiego – Niezależna.pl cytuje jednego ze swoich rozmówców, który chce zachować anonimowość. Jak dodaje informator, wiążąca decyzja w tej sprawie zapadnie prawdopodobnie w przyszłym roku i jak dotąd nie było "poważnej rozmowy na ten temat".
- W ten sposób PiS tworzy kontrast pokoleniowy w stosunku do Bronisława Komorowskiego i może poszerzyć nurt młodych wyborców – komentuje politolog z UW dr hab. Rafał Chwedoruk.
Jak wyjaśnia, to długofalowa kalkulacja – PiS może uznać tę kandydaturę za swój cel minimum, czyli udział w II turze wyborów. I choć może on nie wygrać z Komorowskim, to powinien przyciągnąć młodych wyborców – tłumaczy politolog
Autor: jl//rzw / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24