- Janusz ma niezmienny plan. Chce być za wszelką cenę premierem. Jest przekonany, że mu się to uda - mówił w wywiadzie dla "Rzeczpospolitej" były poseł Ruchu Palikota, Bartłomiej Bodio. Opowiada również, jakie bywały jego kontakty z szefem partii. - Mnie wziął za ręce i patrząc w oczy, oświadczył: "musisz jeść więcej fasoli" – opowiada poseł.
Jak twierdzi Bodio, który przeszedł do Platformy, podobnych sytuacji posłowie Ruchu Palikota mieli więcej. Bywało, że Janusz Palikot kazał wszystkim spotkać się ze swoim energoterapeutą. Miał wtedy twierdzić, że trener wschodnich technik medytacji "ustawił mu dietę z cyklami ćwiczeń i że poprawiło mu to samopoczucie oraz percepcję".
- Otrzymaliśmy różne dziwne zalecenia. Np. jednemu z posłów kazał się wykąpać w 13 kg soli - mówił w wywiadzie dla "Rz" Bodio.
- Mnie wziął za ręce, popatrzył mi w oczy i oświadczył: „Musisz jeść więcej fasoli" - zdradził polityk.
Poseł zapytany został także o ostatnie wyjazdowe posiedzenie klubu w Jachrance. Odpowiedział, że co prawda posłowie w tym czasie nie spożywali alkoholu, ale "być może niektórzy chętnie by wypili, bo nastroje marne". Opisując panującą w partii atmosferę, Bodio powiedział krótko, że "słabo jest".
Polityk komentował również plany na przyszłość przewodniczącego klubu. - Janusz ma niezmienny plan. Chce być za wszelką cenę premierem - powiedział. Jak dodał jednak, "to mało realna wizja". - Na szczęście - podsumował.
Autor: abs//bgr / Źródło: Rzeczpospolita
Źródło zdjęcia głównego: tvn24