Do wszystkich redakcji mają trafić wskazówki dotyczące ubioru dziennikarzy w Sejmie oraz Senacie. Jak podaje "Rzeczpospolita", inicjatywa PiS ma wprowadzić restrykcje dla dziennikarzy, które będą podobne do tych obejmujących pracowników Kancelarii Sejmu.
Zarządzenie marszałka Bronisława Komorowskiego z 2008 roku zakazuje wstępu do Sejmu osobom, które "swoim zachowaniem lub wyglądem naruszają powagę Sejmu lub Senatu". Nowa inicjatywa PiS ma, zdaniem "Rzeczpospolitej", zaostrzyć te restrykcje.
Stroje w stonowanych kolorach
Marszałek Sejmu Ryszard Terlecki potwierdził, że prace nad takimi wytycznym są prowadzone. – Taki pomysł jest rozważany. Dyskutowaliśmy o tym podczas posiedzenia prezydium – powiedział "Rzeczpospolitej". – Sytuacja, że można przyjść w majtkach do Sejmu z kamerą, jest wyjątkowa. Jakieś minimum regulacji powinno istnieć – dodał.
Jak wynika z ustaleń "Rzeczpospolitej", wymagania będą równie restrykcyjne, jak te dotyczące pracowników Kancelarii Sejmu. Zarządzenie ze wskazówkami dotyczącymi ich ubioru wydano 29 marca. Zaleca się w nim kobietom noszenie "marynarek ze spódnicą lub spodniami, bluzek i sukienek w spokojnych, stonowanych kolorach, takich jak w szczególności: biel, czerń, granat, beż, szarość, z tkanin o umiarkowanym wzornictwie". Panowie mają nosić marynarki, spodnie oraz garnitury w stonowanych kolorach, ale nie w białym bądź beżowym.
Lubnauer: trwa wojna z mediami
Nosić nie wolno natomiast butów sportowych, klapek, spodni sportowych, sukienek plażowych, ubrań na ramiączkach, ubrań z materiałów przezroczystych i odzieży z reklamami.
Zdaniem niektórych posłów restrykcje dotyczące ubioru mogą mieć związek z ograniczaniem swobody mediów w Sejmie. – Trwa wojna podjazdowa między Kancelarią Sejmu a mediami. Zasady ubioru wydają się jej elementem – powiedziała dziennikowi Katarzyna Lubnauer z Nowoczesnej.
Autor: mart/kk / Źródło: Rzeczposplita
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24