W Gdańsku, Warszawie, we Wrocławiu i w innych miastach w poniedziałek wieczorem odbyły się protesty - jak mówią ich uczestnicy - w obronie wolnych sądów. Uczestnicy manifestacji przynieśli ze sobą flagi Unii Europejskiej i świeczki.
W Warszawie przed siedzibą Sądu Najwyższego rozłożono prowizoryczną scenę oraz rozwinięto ogromną unijną flagę.
Jak relacjonował reporter TVN24 Artur Zakrzewski, demonstracja, która miała formalnie rozpocząć się po godz. 21 w niewielkim stopniu przypominała masowe protesty, które miały miejsce w 2017 roku, kiedy ich uczestnicy domagali się od prezydenta weta w sprawie trzech ustaw: o Krajowej Radzie Sądownictwa, Sądzie Najwyższym i ustroju sądów powszechnych. Na ulicach największych miast pojawiało się kilkadziesiąt tysięcy osób.
Na pl. Krasińskich w Warszawie podczas demonstracji można było podpisać petycję - list poparcia dla I prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzaty Gersdorf oraz innych sędziów, którym mocą znowelizowanej ustawy obniżono wiek emerytalny i po 3 lipca będą musieli przejść w stan spoczynku.
Podpisane przez demonstrujących listy poparcia mają zostać przekazane I prezes Sądu Najwyższego 4 lipca, gdy przyjdzie do siedziby SN. Wtedy ma być powitana przez swoich współpracowników z Sądu Najwyższego.
Uchwała Zgromadzenia Ogólnego Sędziów Sądu Najwyższego
W czwartek (26 czerwca) Zgromadzenie Ogólne Sędziów Sądu Najwyższego przyjęło dwie uchwały. W pierwszej z nich sędziowie oświadczyli, że prof. Małgorzata Gersdorf pozostaje zgodnie z konstytucją pierwszym prezesem Sądu Najwyższego do dnia 30 kwietnia 2020 roku.
Zgodnie z ustawą o Sądzie Najwyższym, która weszła w życie 3 kwietnia, w trzy miesiące od tego terminu - czyli 3 lipca - w stan spoczynku muszą przejść sędziowie Sądu Najwyższego, którzy ukończyli 65. rok życia.
Mogą oni dalej pełnić swoją funkcję, jeśli - w ciągu miesiąca od wejścia w życie nowej ustawy, czyli do 2 maja - złożyli stosowne oświadczenie i przedstawili odpowiednie zaświadczenia lekarskie, a prezydent wyrazi zgodę na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego Sądu Najwyższego.
Małgorzata Gersdorf, która ukończyła 65. rok życia, podkreśla, że "nie złożyła i nie złoży" wniosku do prezydenta w sprawie dalszego zajmowania stanowiska sędziowskiego i funkcji prezesa SN.
Autor: tmw/tr / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24