Jest porozumienie, pielęgniarki przerywają protest. "Bierzemy to, co nam państwo oferuje"

Pielęgniarki z Przemyśla porozumiały się z dyrekcją szpitala i władzami województwa
Pielęgniarki z Przemyśla porozumiały się z dyrekcją szpitala i władzami województwa
Źródło: tvn24

W siedzibie Ministerstwa Zdrowia przedstawicielki protestujących pielęgniarek z Wojewódzkiego Szpitala w Przemyślu podpisały we wtorek porozumienie z dyrektorem placówki i marszałkiem województwa. - Nigdy nie będziemy usatysfakcjonowane. Bierzemy to, co nam państwo oferuje - zaznaczyła Ewa Rygiel, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w przemyskim szpitalu. - To kompromis - podkreślił minister zdrowia Łukasz Szumowski.

- Rozmowy były trudne, ale dzięki dobrej woli to porozumienie zostało podpisane - powiedział minister zdrowia Łukasz Szumowski. - Jak w każdym porozumieniu jest to kompromis, ale dzięki temu, że rozmawialiśmy, że próbowaliśmy z jednej i z drugiej strony się porozumieć, udało się zawrzeć to porozumienie - dodał.

"Nigdy nie będziemy usatysfakcjonowane"

- Te podwyżki są podwyżkami rotacyjnymi. Będą rozłożone w latach i będą zależały od finansów szpitala - tłumaczyła Ewa Rygiel, przewodnicząca Związku Zawodowego Pielęgniarek i Położnych w Szpitalu Wojewódzkim w Przemyślu.

Nie sprecyzowała wysokości podwyżki, argumentując to tym, że "podwyżki zależą od wielu czynników". - Jak nas państwo odwiedzicie po 2020 roku, to powiemy, jaka była to kwota - powiedziała.- Nigdy nie będziemy usatysfakcjonowane, bo naszą bazową kwotą było sześć tysięcy (…). Bierzemy to, co nam państwo oferuje - zaznaczyła Rygiel. Dodała, że pielęgniarki przerywają prowadzony protest głodowy.

Nigdy nie będziemy usatysfakcjonowane (...). Bierzemy to co nam państwo oferuje

"Nigdy nie będziemy usatysfakcjonowane (...). Bierzemy to, co nam państwo oferuje"

Protest w Przemyślu, rozmowy w Warszawie

Od 3 września w wojewódzkim szpitalu im. Świętego Ojca Pio w Przemyślu trwał rotacyjny protest głodowy pielęgniarek. Od 20 września odbywał się tam jednocześnie protest absencyjny, polegający na braniu zwolnień lekarskich. Szpital wstrzymał przyjęcia planowe i pracował jak na ostrym dyżurze.

- Pielęgniarki postulowały włączenie 1100 złotych podwyżki do podstawy wynagrodzenia. To jest chyba największy wzrost wynagrodzenia pielęgniarek i położnych w historii – mówił minister Szumowski, gdy w czwartek z inicjatywy sejmowej komisji zdrowia doszło do spotkania pielęgniarek z szefem resortu zdrowia w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog".

Szumowski podkreślił, że trwają prace dotyczące norm pielęgniarskich. Przekonywał, że zwiększona została znacznie liczba pielęgniarek i położnych przyjmowanych na studia, przeznaczono na te studia dodatkowe środki, a także zwiększono liczbę szkół, które mają ten kierunek. - To są bardzo konkretne działania w skali ogólnokrajowej – zaznaczył.

Szumowski: dostałem zaproszenie przyjechałem żeby rozmawiać

Szumowski: dostałem zaproszenie, przyjechałem, żeby rozmawiać

Autor: akw//rzw//kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Czytaj także: