Protestują w Sejmie, rozmawiali z wiceministrem. "Jaki był cel spotkania, jeżeli nie znał postulatu?"

Aktualizacja:
Źródło:
TVN24
Po spotkaniu z Wdówikiem. "Jaki był cel spotkania, jeżeli nie znał postulatu?"
Po spotkaniu z Wdówikiem. "Jaki był cel spotkania, jeżeli nie znał postulatu?"TVN24
wideo 2/17
Po spotkaniu z Wdówikiem. "Jaki był cel spotkania, jeżeli nie znał postulatu?"TVN24

Delegacja protestujących w Sejmie osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów spotkała się z wiceministrem rodziny i polityki społecznej Pawłem Wdówikiem. Po rozmowach posłanka Iwona Hartwich powiedziała, że wiceszef MRiPS "nie był przygotowany, nic nie zaproponował". Tymczasem Wdówik w oświadczeniu dla dziennikarzy zapowiedział, że "do końca tygodnia ministerstwo przedstawi rozwiązania, których celem będzie wsparcie osób z niepełnosprawnością o najwyższych potrzebach". - Nie wszystkim po równo - wyjaśniał.

W Sejmie trwa protest opiekunów dorosłych osób z niepełnosprawnościami oraz ich podopiecznych. Złożyli oni obywatelski projekt ustawy o rencie socjalnej, który zakłada wypłatę takiej renty w wysokości najniższego krajowego wynagrodzenia, czyli 3490 złotych. Renta socjalna jest corocznie waloryzowana i od 1 marca tego roku wzrosła do 1588 złotych i 44 groszy brutto. Protestujący domagają się, by projekt został rozpatrzony na najbliższym posiedzeniu.

CZYTAJ TAKŻE: Protest osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów w Sejmie. "Chcieliśmy zaprosić pierwszą damę"

"Nie przedstawił żadnej propozycji", "udawał nieświadomego"

Po południu w poniedziałek odbyło się spotkanie wiceministra rodziny i polityki społecznej, pełnomocnika rządu do spraw osób z niepełnosprawnościami Pawła Wdówika z protestującymi.

Przed godziną 17 delegacja wyszła ze spotkania. Pani Joanna przekazała dziennikarzom, iż wiceminister Wdówik "powiedział, że on nie zna naszego postulatu". - Jeżeli my ponad rok zbieramy podpisy, jak można nie znać naszego postulatu? (...) Jaki był cel spotkania, jeżeli nie znał postulatu? - pytała.

Po spotkaniu z Wdówikiem. "Jaki był cel spotkania, jeżeli nie znał postulatu?"
Po spotkaniu z Wdówikiem. "Jaki był cel spotkania, jeżeli nie znał postulatu?"TVN24

Maciej Hartwich wskazywał, że wiceszef resortu "nie przedstawił żadnej propozycji" i "udawał nieświadomego, w jakim celu w ogóle przyszliśmy mimo zaproszenia". - Powiedział, że za tydzień przedstawi nam propozycję, ale nie propozycję zmiany renty socjalnej - dodał.

Posłanka Iwona Hartwich oceniła, że Wdówik "ograł nas jak małe dzieci, nie był przygotowany, nic nie zaproponował, wyciągnął jeszcze mojego męża z Sejmu, który nie może wrócić z powrotem na protest i śmiał się nam w twarz tak naprawdę".

Po spotkaniu z Wdówikiem. Adrian: ministrem się bywa, a człowiekiem się jest
Po spotkaniu z Wdówikiem. Adrian: ministrem się bywa, a człowiekiem się jestTVN24

Poszli na spotkanie, mąż Iwony Hartwich nie będzie mógł wrócić do Sejmu

Na te rozmowy poszła delegacja kilku osób - posłanka KO Iwona Hartwich, jej mąż Maciej oraz pani Joanna i jej syn Adrian, którym się opiekuje. Grono protestujące w Sejmie obawiało się, że po rozmowach nie będzie mogło wrócić do izby, dlatego na spotkanie wybrała się wąska grupa.

Jeszcze przed spotkaniem, idąc do resortu, delegacja opowiedziała towarzyszącemu jej reporterowi TVN24 Michałowi Gołębiowskiemu o nieprzyjemnej sytuacji, do której doszło.

Mąż parlamentarzystki Maciej Hartwich chciał wrócić do Sejmu po spotkaniu z wiceministrem, ale dowiedział się, że nie będzie mógł, ponieważ nie wydano mu przepustki. Informacje o odmowie otrzymał na piśmie.

- Problem jest taki, że dla bezpieczeństwa Sejmu moja osoba nie może wejść z powrotem na hol sejmowy. Dostałem na piśmie odmowę, że nie zostanę wpuszczony z powrotem do Sejmu mimo obietnic ministra Wdówika. Chciałbym powiedzieć, że jestem zdenerwowany, wkurzony jestem na ministra, bo zostałem ograny - mówił mężczyzna. - Minister nie powinien obywateli tak ogrywać - dodał. Przypomniał też, że w Sejmie został jego syn Kuba. - Rodzina została rozdzielona przez ministra z PiS-u, Wdówika - powiedział Maciej Hartwich.

Jak dodała posłanka Iwona Hartwich, przedstawiciele osób z niepełnosprawnościami i ich opiekunów zaapelują do wiceszefa MRiPS, żeby dotrzymał słowa, czyli pozwolił protestującym na ponowne wejście do Sejmu.

Czytaj więcej w portalu fact-checkingowym Konkret24: Protestują w Sejmie. Na ile co miesiąc mogą liczyć? >>>

Poszli na spotkanie z wiceministrem Wdówikiem, mąż Iwony Hartwich nie może wrócić z powrotem
Poszli na spotkanie z wiceministrem Wdówikiem, mąż Iwony Hartwich nie może wrócić z powrotemTVN24

Wdówik: do końca tygodnia przedstawimy rozwiązania

W tym samym czasie oświadczenie dla mediów wygłosił wiceszef MRiPS. - W związku z całą masą nieprawdziwych zarzutów, oskarżeń o kłamstwa, poinformowałem państwa (protestujących - red.), że do końca tygodnia ministerstwo przedstawi rozwiązania, których celem będzie wsparcie osób z niepełnosprawnością o najwyższych potrzebach dotyczących pomocy, dotyczących wsparcia i zakończyliśmy spotkanie w ten sposób - poinformował Wdówik.

Jak przekazał, "chcemy rozmawiać i będziemy rozmawiać, mimo tego trudnego spotkania będziemy dalej próbowali podejmować dialog, ale dialog (…) który jest nastawiony na wsparcie adekwatne do potrzeb". - Nie wszystkim po równo - wyjaśniał.

- Będziemy szukać rozwiązań, które będą adresowane do osób z niepełnosprawnościami, tak jak to robiliśmy do tej pory - kontynuował. - Będziemy rozmawiać, pochylamy się nad każdą sobą z niepełnosprawnością i do końca tygodnia przedstawimy rozwiązania - dodał wiceminister.

Wiceminister Wdówik po rozmowach z protestującymi w Sejmie: do końca tygodnia ministerstwo przedstawi rozwiązania
Wiceminister Wdówik po rozmowach z protestującymi w Sejmie: do końca tygodnia ministerstwo przedstawi rozwiązaniaTVN24

Sejm o "nielegalnym proteście". Adrian: każdy ma prawo do wolności słowa

Pani Joanna przyznała zaś, iż spodziewa się, że po rozmowach w resorcie "będzie rozwiązanie, że może pan Wdówik wreszczcie spełni swoją rolę i jakoś wpłynie na marszałek Sejmu, żeby nasz projekt był wzięty pod obrady".

Dodała, że ona i jej syn Adrian również dostali "odmowę wejścia" do Sejmu na piśmie, choć aktywnie nie uczestniczą w proteście. - Mimo że jesteśmy asystentami posła Pawła Papke, nie zostaliśmy wpuszczeni. A chcieliśmy tylko odwiedzić grupę i wspomóc ich drobiazgami - wyjaśniała. - Chcieliśmy ich odwiedzić i wyjść, tak jak żeśmy wyszli w poniedziałek. No niestety, jesteśmy najbardziej niebezpieczną grupą społeczną - ironizowała kobieta.

W piśmie, które odczytał reporter TVN24, napisano, że przepustki odmówiono ze względu na zachowanie spokoju i porządku oraz zapewnienie bezpieczeństwa Sejmu i Senatu.

Mąż Hartwich zauważył, że w odmowie napisano też, iż odmawia się wydania jednorazowej karty - jak powiedział - "ze względu na udział w nielegalnym proteście na terenie Kancelarii Sejmu".

Syn pani Joanny, Adrian, powiedział, że "jako osoba z niepełnosprawnością, która protestowała pięć lat temu, uważam, że to nie jest protest nielegalny". - Bo każdy ma prawo do wolności słowa - argumentował.

Jego zdaniem "nie powinno się wydarzyć coś takiego, jak protest, bo powinniśmy mieć te rzeczy dane odgórnie, zapewnione i nie powinniśmy o to prosić". Dodał, że "tata Kuby powinien wrócić, bo dzięki temu Kuba może funkcjonować i wytrwać dalej, i walczyć dalej". - Apeluję o to, żeby minister Wdówik zdecydował o tym, że pan Maciej wróci - dodał.

Protest w Sejmie. Odmowy wejścia do Sejmu dla kolejnych osób i uzasadnienie o "nielegalnym proteście"
Protest w Sejmie. Odmowy wejścia do Sejmu dla kolejnych osób i uzasadnienie o "nielegalnym proteście"TVN24

"Jesteśmy w tym samym miejscu, jak byliśmy w ubiegły poniedziałek"

Jeszcze wcześniej tego dnia w Sejmie z uczestniczkami protestu rozmawiał w poniedziałek przy Wiejskiej reporter TVN24 Jan Piotrowski. - Uważam, że jesteśmy w tym samym miejscu, jak byliśmy w ubiegły poniedziałek [w dniu rozpoczęcia protestu - przyp. red.]. Nikt z rządzących osób decyzyjnych nie przyszedł do nas porozmawiać, był jedynie pan minister Wdówik, który zaprosił nas na rozmowy. Dzisiaj delegacja udaje się na godzinę 16 do ministra na rozmowy o podwyższenie renty socjalnej do najniższej krajowej - powiedziała jedna z protestujących matek..

Protestujący w Sejmie spotkają się dziś z wiceministrem rodziny i polityki społecznej. "Jesteśmy w tym samym miejscu, jak byliśmy w ubiegły poniedziałek"
Protestujący w Sejmie spotkają się dziś z wiceministrem rodziny i polityki społecznej. "Jesteśmy w tym samym miejscu, jak byliśmy w ubiegły poniedziałek"TVN24

Protest w Sejmie. Terlecki komentuje

Reporter pytał o sprawę również wicemarszałka Sejmu i szefa klubu Prawa i Sprawiedliwości Ryszarda Terleckiego. - Rozmowy powinny się toczyć wokół tego problemu, które zresztą nieustannie prowadzimy, no a nie takie przedstawienia w holu sejmowym - powiedział.

Pytany, czy w Sejmie przyspieszą prace nad propozycją podwyższenia renty socjalnej, Terlecki odparł, że "na razie nie ma takiej wiadomości", a "Sejm się spotka dopiero w drugiej połowie kwietnia [12, 13 i 14 kwietnia - red.]". - No nie wiem, czy ci, te osoby, dalej zamierzają przez miesiąc tutaj koczować. Trudno powiedzieć - powiedział szef klubu PiS.

Terlecki: rozmowy powinny się toczyć wokół tego problemu, a nie takie przedstawienia w holu sejmowym
Terlecki: rozmowy powinny się toczyć wokół tego problemu, a nie takie przedstawienia w holu sejmowymTVN24

Autorka/Autor:akw, akr//now

Źródło: TVN24

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Prezydent USA Donald Trump przekazał osobom ze swego otoczenia, że zamierza ogłosić porozumienie z Ukrainą w sprawie minerałów podczas wystąpienia przed Kongresem - donosi agencja Reutera. Sekretarz skarbu USA Scott Bessent przekazał z kolei, że umowa dotycząca minerałów "w tej chwili" nie jest przedmiotem dyskusji.

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Reuters: Trump chce ogłosić porozumienie z Ukrainą

Źródło:
Reuters

Wołodymyr Zełenski, prezydent Ukrainy, zlecił we wtorek ministrowi obrony, służbom wywiadowczym i dyplomatom skontaktowanie się ze swoimi amerykańskimi odpowiednikami i ustalenie, co dalej z pomocą z USA dla jego państwa. - Ludzie nie powinni zgadywać. Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog, na jasne stanowisko wobec siebie nawzajem - powiedział w opublikowanym w mediach społecznościowych nagraniu wideo.

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Zełenski zlecił ustalenie, co dalej z amerykańską pomocą. "Ukraina i Ameryka zasługują na poważny dialog"

Źródło:
PAP

Donald Trump wygłosi przemówienie podczas połączonej sesji obu izb amerykańskiego Kongresu. Na żywo wystąpienie oglądać będzie można na antenie TVN24 i w TVN24 GO. Początek transmisji w środę o godzinie 3 w nocy.  

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Trump wystąpi przed Kongresem USA. Oglądaj na żywo w TVN24 i TVN24 GO

Źródło:
ABC News

Stany Zjednoczone wypowiedziały wojnę handlową – tak premier Justin Trudeau skomentował we wtorek wprowadzenie przez USA ceł na produkty importowane z Kanady. Ocenił to jako "głupie posunięcie" i poinformował, że Kanada odpowie własnymi taryfami na produkty z USA. Na tę zapowiedź zareagował w mediach społecznościowych Donald Trump.

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

"Głupie posunięcie" kontra "gubernator Kanady"

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Słowa wiceprezydenta USA J.D. Vance'a o gwarancjach bezpieczeństwa dla Ukrainy od "przypadkowego kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat" wywołały oburzenie w Londynie. Vance zapewnił we wtorek, że nie chodziło mu o Wielką Brytanię ani Francję.

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Vance o "przypadkowym kraju, który nie toczył wojny od 30 czy 40 lat". Jest reakcja

Źródło:
PAP

- Nikt z nas nie chce niekończącej się wojny. Ukraina jest gotowa jak najszybciej zasiąść do stołu negocjacyjnego, aby przybliżyć pokój - podkreślił prezydent Wołodymyr Zełenski. Zapewnił, że Kijów jest w stanie "szybko podjąć działania, aby zakończyć wojnę". Wiceprezydent USA J.D. Vance po słowach Zełenskiego oznajmił, że "publiczne deklaracje nie mają takiego znaczenia, jak to, co robią Ukraińcy, by konkretnie zaangażować się w pokojowe rozwiązanie".

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Propozycja Zełenskiego, odpowiedź z USA. "To najbardziej nas niepokoi"

Aktualizacja:
Źródło:
tvn24.pl, PAP

Instruktor karate z Arizony mógł w istotny sposób wpłynąć na decyzję Donalda Trumpa dotyczącą dalszej gotowości do podpisania umowy z Ukrainą, pisze "Washington Post". Według gazety pewną rolę mógł odegrać internetowy wpis mężczyzny, w którym komentował piątkową kłótnię prezydenta USA i Wołodymyra Zełenskiego w Gabinecie Owalnym.

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Media: wpis instruktora karate z małego miasteczka wpłynął na postawę Trumpa w sprawie Ukrainy

Źródło:
PAP, tvn24.pl

- Mam wrażenie, że Donald Trump serdecznie nie znosi prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego i próbuje go ukarać, skłonić Ukrainę do tego, by zmienił się jej główny negocjator - mówił w "Faktach po Faktach" Jerzy Marek Nowakowski, były ambasador RP na Łotwie i w Armenii. Komentował w ten sposób decyzję amerykańskiego przywódcy o wstrzymaniu pomocy militarnej dla Ukrainy. Zdaniem generała Bogusława Packa ruch Trumpa może wywołać "bardzo niekorzystny przełom" dla Kijowa. 

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Dwa wyjaśnienia decyzji Trumpa. "Chyba Zełenski ma tego świadomość"

Źródło:
TVN24

Prezydent Andrzej Duda powiedział we wtorek, że agresja Rosji na Ukrainę zapoczątkowana w 2014 roku to był "dopiero początek siłowej próby zniszczenia ładu międzynarodowego opartego na prawie międzynarodowym". Podkreślał także rolę Polski w zapewnianiu bezpieczeństwa. - Od początku mojej prezydentury zależało mi, aby Polska była postrzegana nie tylko jako odbiorca, ale również dawca bezpieczeństwa - mówił przed Zgromadzeniem Ogólnym Organizacji Narodów Zjednoczonych.

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Prezydent na forum ONZ: moje oceny i przewidywania sprawdziły się

Źródło:
PAP

- To, co w tej chwili obserwujemy, to było opuszczenie Ukrainy, to jest opuszczenie sojusznika - mówił w "Kropce nad i" w TVN24 Michał Szczerba, europoseł Koalicji Obywatelskiej, odnosząc się do wstrzymania przez USA pomocy wojskowej dla Ukrainy. - Kluczowe jest tu słowo "wstrzymanie". Teraz po prostu czas na bardzo szybkie negocjacje i bardzo szybką umowę - komentował z kolei Piotr Kaleta z PiS.

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Szczerba: to było opuszczenie sojusznika. Kaleta: teraz czas na bardzo szybką umowę

Źródło:
TVN24

We wtorkowym losowaniu Eurojackpot nie padła główna wygrana, a kumulacja rośnie do 220 milionów złotych. Oto liczby, które wylosowano 4 marca 2025 roku.

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Kumulacja w Eurojackpot rośnie

Źródło:
tvn24.pl

Prokuratura Rejonowa w Ostrołęce prowadzi dwa śledztwa dotyczące zgonów, do których doszło na terenie gminy Troszyn. Jednego dnia w piwnicy domu znaleziono ciała mężczyzny i kobiety. Wiadomo, że oboje pili wcześniej alkohol. W innym domu, kolejnego dnia, odkryto ciała dwóch mężczyzn: ojca i syna.

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Zagadkowa śmierć czterech osób pod Ostrołęką. Dwa śledztwa prokuratury

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Cła Donalda Trumpa mogą przyczynić się do ponad czteroprocentowych spadków produktu krajowego brutto (PKB) w Kanadzie oraz Meksyku - podał szacunki EY Andrzej Kubisiak z Polskiego Instytutu Ekonomicznego (PIE). Nowe stawki będą miały też negatywny wpływ na gospodarkę USA.

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Tak ucierpią największe gospodarki. "Gwałtowne podwyżki ceł mogą doprowadzić do szoku"

Źródło:
tvn24.pl

Rosja, na prośbę prezydenta Donalda Trumpa, wyraziła zgodę na pomoc administracji Stanów Zjednoczonych w rozmowach z Iranem na temat programu nuklearnego Teheranu i jego wsparcia dla regionalnych zbrojnych ugrupowań terrorystycznych - podała we wtorek agencja Bloomberg. Członkowie administracji amerykańskiego prezydenta według agencji mieli omawiać tę kwestię w trakcie spotkania w stolicy Arabii Saudyjskiej, Rijadzie.

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Trump miał zwrócić się do Putina o pomoc. Bloomberg: chodzi o Iran

Źródło:
PAP

Donald Trump, wstrzymując pomoc wojskową dla Ukrainy, "zdradza" Ukrainę i "przypiera do muru Europę" - pisze francuski dziennik "Le Monde". Według hiszpańskiego "El Mundo" taka decyzja to "kara" dla Zełenskiego, którego Trump chętnie odsunąłby od władzy z powodów osobistych. Austriackie media oceniają natomiast, że bez amerykańskiej pomocy Ukraina będzie w stanie odpierać rosyjskie ataki przez zaledwie kilka miesięcy.

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Zełenski "między młotem a kowadłem", front może się załamać. Echa decyzji USA

Źródło:
PAP

Premier Ukrainy Denys Szmyhal we wtorek podziękował za wsparcie Ukrainy płynące z polskiej strony i oświadczył, że jego kraj oczekuje na 46. pakiet pomocy wojskowej, który jest obecnie przygotowywany przez Polskę. Na konferencji prasowej w Kijowie odpowiadał również na pytanie o ukraińskie oczekiwania wobec polskiej prezydencji w Radzie Unii Europejskiej. - Liczymy na Polskę jako wielkiego przyjaciela i orędownika Ukrainy w naszych europejskich aspiracjach - powiedział Szmyhal.

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Ukraińcy "liczą na Polskę"

Źródło:
PAP

Kandydat Prawa i Sprawiedliwości na prezydenta Karol Nawrocki ocenił we wtorek, że decyzja administracji prezydenta Donalda Trumpa o wstrzymaniu amerykańskich dostaw pomocy wojskowej Ukrainie "jest elementem twardej negocjacji" i nie stawia amerykańskiego prezydenta tam, gdzie stoi Władimir Putin. - Prezydent Trump ma swoją poetykę w dyplomacji i kolejną odsłoną tej poetyki jest dzisiejsze wydarzenie - powiedział Nawrocki.

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Nawrocki o "poetyce" Trumpa i "niewdzięczności" Zełenskiego 

Źródło:
PAP

Przeciętne amerykańskie gospodarstwo domowe może stracić ponad 1200 dolarów rocznie z powodu nałożenia przez USA nowych ceł na Kanadę, Meksyk i Chiny - wynika z analizy waszyngtońskiego think tanku Peterson Institute for International Economics (PIIE). Nowe cła zapowiedziane przez Donalda Trumpa weszły w życie we wtorek czasu polskiego.

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Tyle zapłacą Amerykanie za nowe cła Donalda Trumpa

Źródło:
tvn24.pl

Wyraźnie wzrosło poparcie dla Wołodymyra Zełenskiego wśród Ukraińców - wynika z sondażu przeprowadzonego przez firmę Gradus Research. To pierwsze takie badanie przeprowadzone po sporze prezydentów Ukrainy i USA w Białym Domu. Z sondażu wynika również, że prawie połowa obywateli Ukrainy jest przekonana, że ich kraj będzie w stanie kontynuować walkę z Rosją pomimo zmniejszenia lub całkowitego wstrzymania pomocy przez USA.

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Duża zmiana poparcia dla Zełenskiego po kłótni w Białym Domu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Jeśli Rafał Trzaskowski wygra wybory prezydenckie, to podpisze ustawę liberalizującą przepisy aborcyjne - tak powiedział on sam na spotkaniu z Radami Kobiet w Sejmie. Tyle że najpierw taką ustawę muszą przyjąć Sejm i Senat, a nawet w Koalicji 15 października nie ma w tej sprawie zgody. W sztabie Rafała Trzaskowskiego jest świadomość, że część kobiet, które głosowały na Koalicję 15 października, jest dziś zdemobilizowana.

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Koalicja Obywatelska rozpoczyna akcję "Kobiety na wybory". Badania społeczne są jednoznaczne

Źródło:
Fakty TVN

Na placu Dominikańskim we Wrocławiu doszło do zderzenia dwóch tramwajów. Sześcioro pasażerów jest lekko rannych. Wyznaczono objazdy.

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Motorniczy zasłabł, doszło do zderzenia

Źródło:
tvn24.pl

Pracownica jednostki wojskowej w Krakowie miała zostać zgwałcona przez swojego przełożonego. Zgłosiła to Żandarmerii Wojskowej, która przekazała materiały prokuraturze. Obie instytucje podkreślają, że do zdarzenia doszło między cywilami. Pierwszą informację dostaliśmy na Kontakt24. 

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Śledztwo prokuratury w sprawie gwałtu w jednostce wojskowej

Źródło:
tvn24.pl

Sołtys Kątów Rybackich zrezygnował z funkcji po tym, jak trafił do aresztu w związku z bójką na drodze. W sprawie zabrał głos między innymi Robert Zieliński, wójt gminy Sztutowo. - Wyraziłem pełne wsparcie dla poszkodowanych i zdecydowanie potępienie zachowania pana sołtysa - powiedział krótko po zdarzeniu.

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Sołtys zrezygnował z urzędu po bójce na drodze

Źródło:
TVN24

Prawna procedura ustalenia płci powinna następować poprzez sprostowanie aktu stanu cywilnego niewymagającego wszczynania procesu sądowego w tej sprawie. Nie ma także argumentów za udziałem w takiej sprawie rodziców osoby transpłciowej - wynika z wtorkowej uchwały Izby Cywilnej Sądu Najwyższego.

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Sąd Najwyższy zdecydował w sprawie procesu ustalania płci

Źródło:
PAP

Warszawska giełda na minusie. Największe spadki odnotowano w sektorze bankowym, zyskują zaś producenci wyposażenia dla wojska. Wzrost zanotowała też rosyjska giełda. We wtorek weszły między innymi w życie nowe cła Donalda Trumpa, co wywołało silną reakcję na rynkach.

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Rynki reagują po decyzji Donalda Trumpa

Aktualizacja:
Źródło:
PAP, tvn24.pl

Według jednej wersji są to mieszkańcy Kijowa, którzy niedawno wyszli na ulicę protestować przeciwko prezydentowi Zełenskiemu. Według innego przekazu są to mieszkający w Polsce Ukraińcy, domagający się większego wsparcia socjalnego. Tymczasem popularne w sieci nagranie pokazuje zupełnie inną manifestację.

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Ukraińcy wyszli na ulice. Kiedy?

Źródło:
Konkret24
Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Dlaczego dzieci z granicy trafiają do domu księży emerytów

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Część wyspy Gran Canaria nawiedziły katastrofalne powodzie. W gminie Telde jeden z mieszkańców pomógł wydostać się kobiecie z auta, kiedy wokół szalała wezbrana woda. Dramatyczne chwile zostały uchwycone na nagraniu.

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

"Nie mogłem uwierzyć, że jest tam ktoś uwięziony". Dramatyczne nagranie

Źródło:
Reuters