Po sześciu miesiącach bilans tych rządów jest taki, że mamy obniżenie ratingu przez agencję Standard&Poor's oraz zmianę perspektywy ratingu przez Moody's. To poważne ostrzeżenie dla rządu PiS - powiedział w "Faktach po Faktach" Dariusz Rosati, były szef MSZ (PO). Zdaniem Adama Bielana, senatora PiS decyzja agencji Moody's pokazuje jak bardzo była upolityczniona styczniowa decyzja agencji Standard&Poor's.
Agencja Moody's utrzymała rating polskiego długu na poziomie A2/P-1, ale zmieniła perspektywę ratingu ze stabilnej na negatywną.
Jak powiedział w "Faktach po Faktach" Dariusz Rosati, to poważne ostrzeżenie dla rządu PiS . - Proponowałbym, żeby nie poprawiać sobie samopoczucia tym, że to jest tylko obniżenie perspektywy, a nie obniżenie ratingu. W ciągu kilku następnych miesięcy możemy mieć zmianę ratingu - dodał.
- Proponuję zejść na ziemię - stwierdził.
Zwrócił uwagę, że "agencja Moody's wypunktowała właściwie wszystkie najważniejsze obszary ryzyka i zagrożenia, o których mówimy od wielu miesięcy, czyli nadmierne wydatki budżetowe grożące wzrostem deficytu, obniżenie wieku emerytalnego i plany związane z obciążeniem banków ustawą frankową, a także niestabilność polityczną".
Ocenił, że po sześciu miesiącach bilans tych rządów jest taki, że mamy obniżenie ratingu przez Standard&Poor's oraz zmianę perspektywy ratingu przez Moody's.
- Przez 25 lat Polska dostawała tylko coraz wyższe oceny u agencji ratingowych - zwrócił uwagę Rosati.
Bielan: decyzja Moody's a decyzja Standard&Poor's
Zdaniem Adama Bielana decyzja agencji Moody's pokazuje "jak bardzo była upolityczniona styczniowa decyzja Marcina Petrykowskiego", dyrektora warszawskiego biura agencji Standard&Poor's. - Ona nie miała żadnych podstaw makroekonomicznych - dodał.
Zwrócił uwagę, że "Petrykowski jest związany ze środowiskami opozycyjnymi" i jego zdaniem "chciał w ten sposób wpłynąć na rynki finansowe, żeby zaszkodzić rządowi".
- Cieszę się, że agencja Moody's miała przede wszystkim podstawy merytoryczne - powiedział Bielan.
Przypomniał, że "instytucje europejskie po dojściu do władzy PiS i szczególnie po przyjęciu programu 500 plus skorygowały w górę prognozy dotyczące wzrostu gospodarczego". Dodał również, że "w tej chwili mamy rekordowe niskie bezrobocie".
Autor: js//gak / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24