Projekt zmiany konstytucji wpłynął do Sejmu. Zakłada wydłużenie kadencji prezydenta

xrpisRYDZEK
Gowin podaje się do dymisji
Źródło: TVN24

Projekt zmiany konstytucji, autorstwa posłów Porozumienia, wpłynął w poniedziałek do Sejmu. Przewiduje on wydłużenie kadencji prezydenta do siedmiu lat i brak możliwości reelekcji urzędującej głowy państwa.

OGLĄDAJ TVN24 W INTERNECIE NA TVN24 GO

O tym, że projekt jeszcze w poniedziałek wpłynie do Sejmu informował szef Porozumienia Jarosław Gowin. Pod projektem podpisali się też - według niego - posłowie Prawa i Sprawiedliwości.

Projekt ma wydłużyć pięcioletnią kadencję prezydenta o dwa lata. - To projekt przewidujący systemową zmianę polegającą na wprowadzeniu w Polsce jednej, siedmioletniej kadencji z równoczesnym, szczególnym rozstrzygnięciem polegającym na przedłużeniu kadencji prezydenta Andrzeja Dudy o dwa lata, przy założeniu, że obecny prezydent nie będzie już kandydował za dwa lata - tłumaczył wówczas Gowin.

Szef Porozumienia podał się w poniedziałek do dymisji z funkcji wicepremiera oraz ministra nauki i szkolnictwa wyższego. Jego formacja pozostała w obozie rządzącym. Gowin zarekomendował na stanowisko wicepremiera obecną minister rozwoju Jadwigę Emilewicz.

Ustawa w sprawie głosowania korespondencyjnego przegłosowana

Sejm w poniedziałek wieczorem - głosami posłów klubu Prawa i Sprawiedliwości - uchwalił ustawę, zgodnie z którą majowe wybory prezydenckie zostaną przeprowadzone wyłącznie w drodze głosowania korespondencyjnego. To samo rozwiązanie będzie miało zastosowanie w drugiej turze wyborów.

W ustawię zawarto także to, że w stanie epidemii, marszałek Sejmu Elżbieta Witek może zarządzić zmianę terminu wyborów, określonego wcześniej w postanowieniu. Nowy termin wyborów prezydenta określony przez marszałka musi odpowiadać terminom przeprowadzenia wyborów prezydenta określonym w konstytucji.

Czytaj także: