Jako "skandal" ocenił prezes PiS Jarosław Kaczyński piątkowy wyrok warszawskiego Sądu Apelacyjnego, który uniewinnił b. posłankę PO Beatę Sawicką. Zdaniem prezesa PiS takie wyroki wydaje się, by państwo było sparaliżowane.
Sąd Apelacyjny w Warszawie orzekł w piątek, że wobec nielegalnego stosowania technik operacyjnych przez CBA b. posłanka Platformy i burmistrz Helu Mirosław Wądołowski są uniewinnieni od zarzutów korupcji.
"System korupcji jest elementem tego realnego ustroju, który dzisiaj w Polsce mamy"
Jak powiedział Kaczyński w sobotę dziennikarzom w Warszawie, "nie ma żadnej wątpliwości, że ta pani wzięła łapówkę". - Próbuje się sparaliżować państwo, żeby można było brać łapówki, żeby korupcja mogła kwitnąć - ocenił lider Prawa i Sprawiedliwości. Odnosząc się do faktu, że sąd zakwestionował legalność działań CBA wobec Sawickiej, Kaczyński podkreślił, że jest "to zdanie osób, które wydają takie wyroki". - Ja mam tutaj całkowicie i radykalnie odmienne zdanie i inne sądy też miały inne zdanie. Zapadały wyroki skazujące - zwrócił uwagę prezes PiS. Według niego, po takim wyroku sądu "praktycznie nie można prowadzić takich działań", jak te wobec byłej posłanki Platformy. - Taki jest cel wydawania takich wyroków, żeby państwo było sparaliżowane. System korupcji jest elementem tego realnego ustroju, który dzisiaj w Polsce mamy - uważa Kaczyński.
Autor: ktom/tr / Źródło: PAP