Jarosław Kaczyński kończy pisać książkę, która ma być wydana wczesną wiosną. Opisze w niej swój pogląd na III Rzeczpospolitą i zmiany, jakie dokonały się w Polsce po 1989 r. Przedstawi też swój pomysł na rządzenie. Premier Donald Tusk książkę przeczyta, "przynajmniej ten fragment", który będzie o nim.
O książkę szefa PiS premier był pytany na konferencji prasowej. - W kolejce jest bardzo dużo książek, które wożę ze sobą. Zawsze uważałem siebie za połykacza książek, a teraz mam - muszę powiedzieć szczerze - kłopoty z koncentracją, zdarza mi się zasypiać przy trzeciej stronie książek, które pewnie jeszcze parę lat temu łykałbym jak gęś trufle - powiedział premier.
I dodał: - Ale ponieważ z reguły jest tak - to szczególnie dotyczy mężczyzn - że uwielbiają czytać o sobie, podejrzewam, że jakaś wzmianka na mój temat tam będzie entuzjastyczna, więc pewnie przynajmniej na ten fragment będę czekał. Może nie z wypiekami, ale z zainteresowaniem - podkreślił Tusk.
Prace zaawansowane
Kaczyński - jak twierdzą posłowie z jego ugrupowania - zawrze w książce "swój pomysł na rządzenie" oraz interpretację najważniejszych wydarzeń politycznych ostatnich lat. Książka nie ma jeszcze ustalonego tytułu. Wiadomo, że będzie kontynuacją książki "Polska naszych marzeń", która ukazała się tuż przed wyborami parlamentarnymi jesienią 2011 r. Fragment tej publikacji dotyczący Niemiec i kanclerz Angeli Merkel wzbudził wówczas spore kontrowersje. Kaczyński napisał m.in., że Merkel chce "może miękkiego, ale podporządkowania" Polski Niemcom oraz, że nie sądzi, "żeby kanclerstwo Angeli Merkel było wynikiem czystego zbiegu okoliczności".
Autor: mn/tr / Źródło: tvn24.pl, TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP | Toz Gzell