- Jeśliby ktoś dzisiaj mówił: "jestem przeciw korupcji", ale nie dodawał, że jest jednocześnie za Kamińskim, Ziobrą, CBA, to ta deklaracja nie jest nic warta - przekonywał studentów Uniwersytetu Śląskiego Jarosław Kaczyński.
Korupcja jest największym nieszczęściem Polski, dlatego rząd uczynił walkę z tym zjawiskiem głównym motywem swego działania. Jarosław Kaczyński
- Jeśliby ktoś dzisiaj mówił: "oczywiście walka z korupcją tak, jestem przeciw korupcji" - a wszyscy to mówią, bo nie można powiedzieć niczego innego, w żadnej sytuacji, a już na pewno w sytuacji wyborczej - to trzeba go pytać o tych ludzi, trzeba go pytać o CBA - argumentował premier. - Jeśli powie, że "nie jestem za Kamińskim, nie jestem za Ziobro, nie jestem za CBA", to tak na prawdę ta deklaracja antykorupcyjna jest po prostu nic nie warta - dodał.
Premier przypomniał też czasy, gdy ze względu na swoje poglądy był uważany "głównego oszołoma w Polsce" - Mieliśmy tę politykę transakcyjną i wielkie udawanie, a ci którzy to kwestionowali, byli określani jako oszołomowie i marginalizowani w życiu publicznym. Ja się państwu pochwalę, że swojego czasu byłem uznawany za głównego oszołoma w Polsce. I nie ukrywam, że uważam to za bardzo zaszczytne określenie - stwierdził.
CBA jest zaciekle atakowane
W Sosnowcu również głównym tematem słów premiera była korupcja. - Korupcja jest największym nieszczęściem Polski, dlatego rząd uczynił walkę z tym zjawiskiem głównym motywem swego działania - mówił Jarosław Kaczyński.
Według niego, Centralne Biuro Antykorupcyjne jest "przedmiotem najbardziej zaciekłego ataku", bo jest instrumentem przełamywania tych mechanizmów.
Zdaniem premiera najbliższą niedzielę Polacy wybiorą pomiędzy "obrońcami układów", a politykami obecnego rządu, którzy realizują program dobry dla zwykłych Polaków. - To jest rząd wielkiej zmiany w polskiej polityce, w polskim życiu publicznym i społecznym - powiedział Kaczyński.
Premier nawiązał też do sprawy byłej posłanki PO Beaty Sawickiej. - Tamta pani ma powód, żeby płakać, ale wszyscy uczciwi Polacy mają powód, żeby się cieszyć, że specjaliści od korupcji są wychwytywani - oświadczył.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24