Setki osób straciły dach nad głową. Pomoc ruszyła błyskawicznie

Pożar w Ząbkach
Wojewoda mazowiecki: mieszkańcom zapewniono pomoc psychologiczną
Źródło: TVN24
Mieszkańcy podwarszawskich Ząbek już kilka godzin po wielkim pożarze w ich mieście założyli w mediach społecznościowych grupę pomocową dla poszkodowanych. Oferowali miejsca noclegowe, opiekę nad zwierzętami i pomoc rzeczową. Pomagają też harcerze. Wojewoda poinformował o możliwym wsparciu materialnym.

W czwartek po godzinie 19 zapaliło się poddasze w jednym z budynków na osiedlu przy ulicy Powstańców w Ząbkach. Ogień objął trzy budynki.

- Wedle wstępnych szacunków około 500 osób jest ewakuowanych w wyniku tego pożaru - poinformował wieczorem wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski. - Trzeba założyć, że lokale te nie będą dostępne do użytkowania przez kilka miesięcy, więc trzeba pomyśleć, w jaki sposób zabezpieczyć te osoby – podkreślił.

CZYTAJ RÓWNIEŻ: "Pojawiło się kilka ognisk"

Dla mieszkańców płonących bloków zorganizowano bezpieczne miejsce w szkole podstawowej.

Mieszkańcy miasta natychmiast zorganizowali pomoc dla pogorzelców. Utworzona została grupa na Facebooku. Zbierano potrzebne środki czystości, jedzenie długoterminowe i karimaty, a także żywność dla zwierząt.

Pożar w Ząbkach
Pożar w Ząbkach
Źródło: Marcin Obara/PAP/EPA

Harcerze: teraz potrzebny jest spokój

Sąsiedzi oferowali też miejsce noclegowe i opiekę nad zwierzętami - pomagali też harcerze z hufca Ząbki, którzy zaapelowali o wstrzymanie się z przywożeniem darów i o nie przyjeżdżanie na miejsce ewakuacji.

"Jest tam wystarczająco dużo ludzi. Teraz potrzebny jest spokój" - dodali.

Wojewoda mazowiecki: mieszkańcom zapewniono pomoc psychologiczną

Wojewoda mazowiecki Mariusz Frankowski powiadomił, że mieszkańcy mają zapewniony dostęp do wody, kocy czy łóżek. - Te osoby szybko do swoich mieszkań nie wrócą - podkreślił.

- Jest zapewnione wsparcie psychologiczne. Wszyscy mieszkańcy będą mogli z tego skorzystać i ono na pewno będzie dostępne też w następnych dniach, bo ta sytuacja wydarzyła się bardzo nagle i wielu mieszkańców może być jeszcze w szoku i dopiero jak wejdą do mieszkań, przekonają się jak poważne straty zostały poniesione – przyznał.

Poinformował również o możliwym wsparciu materialnym. Przekazał, że standardowo pomoc doraźna dla osób pokrzywdzonych w pożarze to 8 tysięcy złotych, w zależności od zniszczeń mieszkania będzie możliwe uruchomienie dalszych środków finansowych. Na ten moment po pomoc zgłosiło się kilkanaście osób. - Jeśli będzie potrzeba, uruchomimy pomoc na poziomie rządowym - dodał.

Czytaj także: