Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w niedzielę wieś Nowa Biała, gdzie pożar uszkodził kilkadziesiąt budynków. - Nie tylko nie zostawimy państwa samych, ale będziemy robić wszystko, żeby pomoc tutaj trafiła na dniach - mówił premier do mieszkańców wsi.
We wsi Nowa Biała w Małopolsce wybuchł w sobotę pożar, który objął 21 budynków mieszkalnych i 23 budynki gospodarcze. Kilka osób trafiło do szpitala.
"Doszło do ogromnej tragedii"
W niedzielę w obradach Wojewódzkiego Zespołu Zarządzania Kryzysowego w Nowej Białej wziął udział premier Mateusz Morawiecki. Później pojawił się na briefingu.
- Doszło do ogromnej tragedii - mówił premier. Stwierdził, że akcja została przeprowadzona bardzo szybko i dziękował zaangażowanym służbom - wojewodzie, strażakom, policji i Wojskom Obrony Terytorialnej.
Jak mówił szef rządu na konferencji prasowej, "w tej tragedii przede wszystkim trzeba było pomóc ludziom, odwieźć do szpitala tych, którzy mogli potrzebować pomocy". - Na szczęście okazało się, że żadnemu z mieszkańców nie stało się nic poważnego - powiedział.
Zwrócił się też do mieszkańców wsi Nowa Biała. - Nie tylko nie zostawimy państwa samych, ale będziemy robić wszystko, żeby ta pomoc tutaj trafiła na dniach, pomoc bezpośrednia dla mieszkańców, dla rodzin, ale także pomoc państwa polskiego w odbudowie budynków mieszkalnych, zabudowań gospodarczych - zapewnił Morawiecki. - Trzeba wesprzeć teraz rolników w zakupie sprzętu - dodał.
- Od takiej siły ognia, jaką tutaj można było zobaczyć już po pożarze, silniejsza może być tylko ludzka solidarność i my tą solidarność ludzką na pewno tutaj pokażemy - powiedział i podziękował za solidarność mieszkańcom.
"Wszystkim będziemy pomagać"
- Będziemy w maksymalnie szybkim czasie przywracać prąd, przywracać budynki gospodarcze, budynki mieszkalne do takiego stanu, by rodziny mogły tutaj z powrotem żyć i mieszkać - mówił szef rządu.
Premier zapewnił, że pomocą objęci będą wszyscy poszkodowani mieszkańcy wsi – niezależnie czy deklarują się jako mniejszość słowacka. - Wszystkim będziemy pomagać – powiedział Mateusz Morawiecki. - Potrzebna będzie, szanowni mieszkańcy, bardzo szybka ścieżka związana z pozwoleniami na budowę, ponieważ ta zabudowa budynków mieszkalnych jest objęta procedurami wojewódzkiego konserwatora zabytków, a to oznaczałoby znaczące przedłużenie tej procedury – mówił premier. - Zrobię wszystko, żeby zmienić nasze procedury i odpowiednim rozporządzeniem Rady Ministrów umożliwić odbudowę budynków mieszkalnych i zabudowań gospodarczych jak najszybciej – dodał.
Minister Obrony Narodowej Mariusz Błaszczak poinformował na Twitterze, że poszkodowanym w Nowej Białej pomoże ponad 100 żołnierzy WOT. "Żołnierze będą usuwać zniszczenia, pomogą w transporcie i dostarczą wodę oraz prąd" - napisał.
Pożar w Nowej Białej
W wyniku pożaru wsi 21 budynków mieszkalnych w większym lub mniejszym stopniu zostało uszkodzonych. 23 budynki gospodarcze zostały spalone doszczętnie lub częściowo. Dziewięć osób zostało rannych.
Dziewięć osób poszkodowanych w pożarze trafiło do szpitala. Są to głównie osoby z lekkimi oparzeniami. Jedna osoba została zabrana przez Lotnicze Pogotowie Ratunkowe, ponieważ spadła z dachu i złamała kręgosłup. Jak mówił wojewoda małopolski Łukasz Kmita, jedną z poszkodowanych osób jest osoba z niepełnosprawnością.
W niedzielę będą kontynuowane prace rozbiórkowe spalonych budynków. Gdzieniegdzie pojawiają się jeszcze zarzewia ognia, zwłaszcza w budynkach gospodarczych, gdzie w części składowane było siano.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24