Spłonęło mieszkanie w Kamiennej Górze. Lokator pijany

Mieszkanie nie nadaje się do dalszego użytkowania
Mieszkanie nie nadaje się do dalszego użytkowania
Źródło: tvn24
Do pożaru mieszkania doszło w wielorodzinnym budynku w Kamiennej Górze, w województwie dolnośląskim. Łącznie ewakuowano sześć osób. Mężczyzna, który spowodował pożar, miał dwa i pół promila alkoholu w organizmie.

Do zdarzenia doszło w niedzielę przy ulicy Fabrycznej. Straż pożarna została powiadomiona około godziny 21. Na miejsce natychmiast udały się dwie jednostki.

- Ustaliliśmy, że doszło do pożaru mieszkania na pierwszym piętrze. Osoba, która była w tym mieszkaniu, była już na zewnątrz. Ewakuowanych było jeszcze pięć osób, które były piętro wyżej - powiadomił Waldemar Poręba, dowódca straży pożarnej w Kamiennej Górze.

Ewakuacja i oddymienie

Pomoc została udzielona tuż po przyjeździe zastępów straży pożarnej. Nikt nie doznał obrażeń. - Nasze czynności polegały na podaniu jednego prądu gaśniczego, ewakuacji osób, które były powyżej oraz przeszukania tych wszystkich mieszkań i oddymienia - dodał.

Jak podają lokalne media, lokator podpalonego mieszkania, 65-latek, był pijany, miał 2,5 promila alkoholu w wydychanym powietrzu. Źródłem ognia był prawdopodobnie piec, którym mężczyzna ogrzewał mieszkanie.

Według dowódcy straży pożarnej, "mieszkanie nie nadaje się do dalszego zamieszkania".

Strażacy szybko zajęli się gaszeniem pożaru
Strażacy szybko zajęli się gaszeniem pożaru
Źródło: tvn24

Autor: lukl / Źródło: tvn24.pl

Czytaj także: