Jeden z ostatnich groźnych okrętów się zapalił. Wypadek na ORP Orzeł

[object Object]
ORP Orzeł to jeden z kilku najcenniejszych okrętów MW (nagranie archiwalne)archiwum TVN24
wideo 2/12

Od trzech lat jeden z najbardziej wartościowych polskich okrętów jest w remoncie, który nie może się skończyć ze względu na kolejne opóźnienia i wypadki. Teraz doszło do dramatu - na pokładzie okrętu podwodnego ORP Orzeł wybuchł pożar. Wojsko o sprawie nie informowało od września, aż do wyciągnięcia jej na jaw przez tygodnik "Polityka".

- Potwierdzamy fakt zaistnienia pożaru. Zdarzenie miało miejsce 27 września - mówi tvn24.pl komandor Czesław Cichy, rzecznik prasowy Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych (DGRSZ). Jak dodaje, w momencie pojawienia się ognia na pokładzie okrętu było czterech członków załogi, żadnemu z nich nic się nie stało.

Ogień ugasili wspólnie cywilni i wojskowi strażacy. - Z obecności tych pierwszych nie wynika, że pożar był jakiś duży i potrzebna była dodatkowa pomoc. Po prostu takie mamy procedury. Sami zaczynamy gasić i od razu wzywamy Państwową Straż Pożarną - mówi kmdr Cichy.

Nie wiadomo, jakie są zniszczenia

Wojsko nie informuje, jakie uszkodzenia odniósł okręt, co spowodowało pożar i ile czasu mogą zająć naprawy. Odpowiedź na te pytania mają dać dwa postępowania. - Jedno prowadzi Żandarmeria Wojskowa, która powołała biegłych. Sprawę bada też Główna Komisja do spraw Awarii Okrętowych w DGRSZ - informuje kmdr Cichy.

Nie ma jednak wątpliwości, że konieczny będzie remont. - Jeśli komisja w ogóle uzna, że jest opłacalny i celowy - zauważa w rozmowie z tvn24.pl Tomasz Dmitruk, dziennikarz "Nowej Techniki Wojskowej" i "Dziennika Zbrojnego".

ORP Orzeł, choć najnowszy z polskich okrętów podwodnych, i tak jest w służbie już 31 lat. Miał w niej pozostać jeszcze do połowy przyszłej dekady, ale jeśli naprawy okażą się bardzo kosztowne, może się to nie opłacać. Wówczas jednostka nie wróci do służby.

Sprawa ma wielkie znacznie dla Marynarki Wojennej (MW). - To jest jej najbardziej wartościowy okręt, albo jeden z kilku najbardziej wartościowych - podkreśla Dmitruk. Bez ORP Orzeł potencjał polskiej floty, i tak skromny, znacznie się zmniejszy.

Cztery pozostałe polskie okręty podwodne typu Kobben należą do najstarszych na świecie, pochodzą z lat 60., przy czym najdłużej eksploatowany ORP Kondor służy od 53 lat. Kilka lat temu zakładano ich wycofanie do 2016 roku. Teraz przechodzą ograniczone remonty i mają pozostać w służbie jeszcze kilka lat. Ich przydatność na współczesnym polu walki jest co najmniej dyskusyjna, choć wojsko zapewnia, że "są gotowe do wypełniania stawianych przed nimi zadań".

Niekończący się remont

Niezależnie od tego, czy ORP Orzeł wróci do służby i po jakim czasie, wojsko może mieć poważny problem z załogą. Okręt ma bowiem pecha. Remont, który zakończył się pożarem, trwa od 2014 roku i wielokrotnie przedłużał się ponad plan. Przeprowadza go Stocznia Marynarki Wojennej, która od lat znajduje się w stanie upadłości i ma poważne problemy z terminowością.

To nie koniec nieszczęść. W 2016 roku, kiedy remont wydawał się wreszcie zbliżać do końca, doszło do wypadku. ORP Orzeł, wyciągany z doku, uderzył w jego ścianę, doznając uszkodzeń. Wojsko wini za to stocznię i wynajęty przez nią holownik. Niezależnie od winy, naprawa uszkodzeń pochłonęła dodatkowy czas.

Teraz okręt znajduje się już w Porcie Wojennym w Gdyni, tuż obok stoczni, choć jak mówi kmdr Cichy, nie był jeszcze formalnie w służbie. Tam też, na terenie wojskowym, doszło do pożaru.

W związku z przewlekłym remontem załoga ORP Orzeł od 2014 roku nie miała możliwości na nim pływać. Nie ma jak inaczej szkolić się w jego obsłudze, ponieważ MW nie posiada odpowiednich symulatorów. Trzy lata bez możliwości normalnego treningu na pewno nie wpłynęły pozytywnie na umiejętności i morale załogi. Na dodatek został przerwany cykl przeszkalania nowych pokoleń podwodniaków dla ORP Orzeł. Teraz mogą się uczyć jedynie na bardzo wiekowych Kobbenach, które nie mają przyszłości.

Polskie okręty podwodne | tvn24.pl

Pogłębienie zapaści

Sprawa jest tym poważniejsza, że ORP Orzeł i jego załoga miały, według dotychczasowych planów, być rodzajem pomostu do czasu pojawienia się nowych okrętów podwodnych Orka. Miał dotrwać do czasu kiedy zostanie dostarczony pierwszy i umożliwić w tym okresie ciągłe szkolenie podwodniaków, aby w ogóle miał kto pływać nowymi jednostkami. Teraz ten plan jest zagrożony.

Jak mówi Dmitruk, najpoważniejszy problem mogą mieć Francuzi, którzy w ramach swojej oferty dla Polski proponowali modernizację ORP Orzeł, aby jak najlepiej nadawał się do szkolenia załóg okrętów Scorpene. Ich rywale, firmy niemiecka i szwedzka, o takim rozwiązaniu nie mówili. Dmitruk dodaje, że teraz na sile zyskała oferta niemiecka, ponieważ Deutsche Marine posiada nowoczesny i kompleksowy symulator dla okrętów podwodnych typu 212A, których wersja eksportowa typ 214 jest oferowana Polsce. Marynarze MW mogliby chociaż dobrze poćwiczyć na lądzie. Dodatkowo Niemcy i Szwedzi mają swoje okręty, które mogliby teoretycznie Polsce wypożyczyć. Francuzi - nie.

Pozostaje mieć nadzieję, że pożar i jego gaszenie nie spowodowały dużych uszkodzeń ORP Orzeł. Polska Marynarka Wojenna jest obecnie w złym stanie. Kolejne rządy III RP kompletnie ją zaniedbały i choć systematycznie kreślone były wielkie plany modernizacji, to faktycznie nic z nich nie wyszło. Obecnie MW podpiera się różnymi rozwiązaniami z założenia prowizorycznymi i pomostowymi, które okazały się docelowymi.

ORP Orzeł to jeden z kilku okrętów, które mogą być w tej sytuacji źródłem dumy.

Więcej o krytycznym stanie MW RP pisaliśmy w Magazynie TVN24

Autor: Maciej Kucharczyk//rzw / Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: konflikty.pl | Łukasz Golowanow, Maciek Hypś

Pozostałe wiadomości

Zamachowiec, który strzelał do Donalda Trumpa, został zabity przez funkcjonariuszy w miejscu, z którego oddał strzały, na dachu jednego z okolicznych budynków. Biuro republikańskiego senatora Chucka Grassleya opublikowało nagranie, na którym widać ciało zabitego zamachowca, jego broń i strugę krwi.

Ciało, broń i służby. Nagranie z miejsca zabicia zamachowca

Ciało, broń i służby. Nagranie z miejsca zabicia zamachowca

Źródło:
Reuters, BBC

Ukraina jest gotowa do rozmów z Rosją, jeśli Moskwa będzie gotowa do negocjacji w dobrej wierze, choć na razie nie daje takich sygnałów - oświadczył w środę minister spraw zagranicznych Ukrainy Dmytro Kułeba, który jest w Chinach. - Chiny są zdania, że wszystkie konflikty trzeba rozwiązywać przez powrót do stołu negocjacyjnego, a wszystkie spory muszą być rozwiązywane środkami politycznymi - przekazała rzeczniczka chińskiego MSZ.

Kułeba: Ukraina gotowa do rozmów z Rosją, ale jest warunek

Kułeba: Ukraina gotowa do rozmów z Rosją, ale jest warunek

Źródło:
PAP, Reuters

"Brawo uśmiechnięta Polska", "Tusk przysłany przez Niemców wykończy Polskę" - piszą internauci, komentując upadłość Browaru Kościerzyna. Tylko że historia ta działa się za poprzedniego rządu. Wyjaśniamy.

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Browar Kościerzyna upadł "po pół roku rządów Tuska"? Co to za historia

Źródło:
Konkret24

Policja opublikowała nagranie z akcji w Springfield w stanie Illnois, w czasie której jeden z funkcjonariuszy śmiertelnie postrzelił 36-letnią czarnoskórą kobietę. Ofiara sama wezwała policję, podejrzewając, że ktoś włamał się do jej domu. Policjant, który oddał strzał, został zwolniony i przebywa w areszcie. Jest oskarżony o morderstwo i nadużycie siły.

Wezwała policję, zabili ją w jej domu. Upubliczniono nagranie

Wezwała policję, zabili ją w jej domu. Upubliczniono nagranie

Źródło:
BBC, Reuters

Gorzowscy policjanci interweniowali na jednej z myjni samochodowych w Gorzowie Wielkopolskim, żeby dostać się do wnętrza auta, w którym zatrzaśnięte zostało dwuletnie dziecko. Do środka udało się dostać po tym, jak funkcjonariusze wybili jedną z tylnych szyb. Służby zaalarmowała matka dziecka.

Auto się zamknęło - z kluczykami i dwuletnim dzieckiem w środku. Policjanci wybili szybę

Auto się zamknęło - z kluczykami i dwuletnim dzieckiem w środku. Policjanci wybili szybę

Źródło:
tvn24.pl

Zarząd zdecydował o przeprowadzeniu zwolnień grupowych przez zakłady i centralę PKP Cargo - poinformowano w komunikacie. Zwolnieniami grupowymi zostanie objętych do 30 procent pracowników. Będzie im przysługiwać odprawa pieniężna.

PKP Cargo przeprowadzi zwolnienia grupowe. Chodzi o nawet do 30 procent zatrudnionych

PKP Cargo przeprowadzi zwolnienia grupowe. Chodzi o nawet do 30 procent zatrudnionych

Źródło:
PAP

Nie od dziś wiemy, że nominaci Prawa i Sprawiedliwości lubią duże pieniądze, więc się nie dziwię, że takie bardzo zuchwałe roszczenia względem MSZ Marek Magierowski sobie tutaj uzurpuje - komentował poseł KO Patryk Jaskulski. Poseł PiS Paweł Jabłoński mówił, że Magierowski jest ambasadorem RP "od momentu powołania go przez prezydenta do momentu odwołania go przez prezydenta".

Spór o ambasadorów. "Prezydent wkłada kij w szprychy"

Spór o ambasadorów. "Prezydent wkłada kij w szprychy"

Źródło:
TVN24, PAP

W Nisku (woj. podkarpackie) pijany 18-latek pozwolił przejechać się swojemu 16-letniemu, także nietrzeźwemu, koledze. Wspólna przejażdżka nastolatków zakończyła się w przydrożnym rowie. Nastolatkowie - jak przekazała policja - nie odnieśli poważnych obrażeń. Ze swojego zachowania będą tłumaczyć się przed sądem.

"Dał się przejechać koledze". Wpadli autem do rowu. Nagranie

"Dał się przejechać koledze". Wpadli autem do rowu. Nagranie

Źródło:
tvn24.pl

Około 200 tysięcy dzieci i młodych ludzi, a także szczególnie narażonych dorosłych, padło ofiarą przemocy w państwowych i religijnych nowozelandzkich zakładach opieki w ciągu ostatnich 70 lat - wynika z raportu, będącego efektem kilkuletniego śledztwa. - To smutny i mroczny dzień - oświadczył premier Nowej Zelandii Christopher Luxon.

Co trzeci podopieczny był ofiarą. "To mroczny dzień"

Co trzeci podopieczny był ofiarą. "To mroczny dzień"

Źródło:
PAP, Reuters, BBC

Trzymetrowy rekin zaatakował 23-letniego surfera u wybrzeży Nowej Południowej Walii. Życie chłopaka udało się uratować m.in. dzięki szybkiej i profesjonalnej pomocy osób na plaży. Teraz lekarze walczą, by uratować mu nogę, wyrzuconą po ataku na brzeg przez fale.

Atak rekina. Surfer zdołał się uratować, fale wyrzuciły na brzeg jego nogę

Atak rekina. Surfer zdołał się uratować, fale wyrzuciły na brzeg jego nogę

Źródło:
The Guardian, BBC

Komisja Europejska w nowym raporcie na temat praworządności odnotowała znaczący postęp w Polsce między innymi w zapewnianiu niezależności prokuratury. Dostrzegła też toczące się w kraju dyskusje na temat mediów, ale podtrzymała zastrzeżenia w kwestii ich wolności oraz sprawiedliwego koncesjonowania.

Komisja Europejska o praworządności w Polsce. Gdzie widzi postępy, jakie ma zastrzeżenia?

Komisja Europejska o praworządności w Polsce. Gdzie widzi postępy, jakie ma zastrzeżenia?

Źródło:
PAP

Poniedziałek 22 lipca to najcieplejszy dzień na świecie w historii pomiarów - wynika ze wstępnych danych europejskiej agencji Copernicus Climate Change Service (C3S). Tym samym dzień ten wyprzedził niedzielę 21 lipca, która zdobyła ten tytuł zaledwie wczoraj.

Ziemia się gotuje. Kolejny dzień, kolejny rekord

Ziemia się gotuje. Kolejny dzień, kolejny rekord

Źródło:
Reuters

Mieszkańców małej wioski Thulasendrapuram od Waszyngtonu dzieli 14 tys. kilometrów. Jednak od ostatniej niedzieli, kiedy to Joe Biden namaścił Kamalę Harris jako swoją następczynię w prezydenckim wyścigu, trzymają za nią kciuki mocniej niż wielu wyborców demokratycznych w USA. - Jesteśmy z niej dumni - przyznają.  

Mieszkańcy małej wioski w Indiach modlą się za Kamalę Harris. "Jesteśmy z niej dumni"

Mieszkańcy małej wioski w Indiach modlą się za Kamalę Harris. "Jesteśmy z niej dumni"

Źródło:
BBC, Reuters, The Hindu, tvn4.pl

Prokuratura przedstawiła zarzuty dwóm mężczyznom podejrzanym o brutalne pobicie mężczyzny na Grójeckiej. Powodem agresji miało być wyłącznie to, że 32-latek zwrócił im uwagę w tramwaju, że zachowują się zbyt głośno. Poszkodowany stracił przytomność, trafił do szpitala z poważnymi obrażeniami twarzy. Przebywa tam do dziś.

Kopali po głowie za zwrócenie uwagi w tramwaju. Zarzuty dla 22-latków

Kopali po głowie za zwrócenie uwagi w tramwaju. Zarzuty dla 22-latków

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Siedmioletnia dziewczynka podczas wspinaczki na Świnicę spadła z około sześciu metrów. Dziecko zatrzymało się na półce skalnej. Ratownicy TOPR apelują o ostrożność i rozsądek w wybieraniu tras pokonywanych z dziećmi.

Siedmiolatka spadła ze Świnicy

Siedmiolatka spadła ze Świnicy

Źródło:
tvn24.pl

Sezon urlopowy jest czasem, gdy szczególnie wiele osób odwiedza lotniska. Wykorzystać to starają się złodzieje, przez co krótka chwila nieuwagi może kosztować nas utratę cennych przedmiotów. Hiszpańskie władze poinformowały właśnie o kilkudziesięciu sprawcach kradzieży zatrzymanych na lotnisku w Madrycie. Opublikowały także nagrania ku przestrodze wskazując, gdzie na lotnisku powinniśmy zachować szczególną czujność.

Kradzieże na lotniskach. Tak najczęściej padamy ich ofiarą 

Kradzieże na lotniskach. Tak najczęściej padamy ich ofiarą 

Źródło:
ENEX, El Debate, Aena

Co najmniej 18 osób zginęło w katastrofie samolotu w Nepalu. Maszyna w czasie startu ze stołecznego lotniska zjechała z pasa i zapaliła się.

Samolot zjechał z pasa, rozbił się i zapalił. Zginęło wiele osób

Samolot zjechał z pasa, rozbił się i zapalił. Zginęło wiele osób

Źródło:
Reuters

Wiz, izraelska firma zajmująca się cyberbezpieczeństwem, otrzymała od Google propozycję przejęcia za, bagatela, 23 miliardy dolarów. Jednak oferta została odrzucona. Zamiast przejęcia, planuje wejście na giełdę. To druga spółka założycieli Wiz, którą zainteresował się Microsoft. Pierwszą sprzedali za 320 milionów dolarów.

Gigant chciał przejąć spółkę za 23 miliardy dolarów. Dostał kosza

Gigant chciał przejąć spółkę za 23 miliardy dolarów. Dostał kosza

Źródło:
BBC

Co najmniej 13 osób zginęło na Filipinach w wyniku obfitych opadów deszczu wywołanych przez tajfun Gaemi. Żywioł zmierza obecnie w kierunku Tajwanu, gdzie z powodu zagrożenia jakie niesie zamknięto szkoły, biura i instytucje finansowe oraz postawiono wojsko w stan gotowości.

Gaemi sieje spustoszenie. "Woda dotarła do drugiego piętra"

Gaemi sieje spustoszenie. "Woda dotarła do drugiego piętra"

Źródło:
Reuters, PAP

Policja w Zduńskiej Woli (woj. łódzkie) zatrzymała 39-latka podejrzanego o spowodowanie dwóch pożarów. Mężczyzna, który już wcześniej był karany za podobne działanie, może trafić do więzienia na siedem i pół roku.

Szedł i podpalał. Straty to niemal 30 tysięcy złotych

Szedł i podpalał. Straty to niemal 30 tysięcy złotych

Źródło:
tvn24.pl

PSL chce powrotu do starych zasad naliczania składki zdrowotnej i forsuje swój projekt. - Nasze rozwiązanie będzie wychodzić naprzeciw oczekiwaniom, bo przedsiębiorcy dzisiaj nie oczekują na kosmetykę, jeśli chodzi o składkę zdrowotną, tylko na powrót do tego, co było - powiedział Krzysztof Paszyk, minister rozwoju i technologii w "Jeden na Jeden" w TVN24. We wtorek Donald Tusk podkreślał, że koalicja powinna przedstawić wspólną propozycję.

Zmiany w składce zdrowotnej. "Proponujemy powrót do starych zasad"

Zmiany w składce zdrowotnej. "Proponujemy powrót do starych zasad"

Źródło:
TVN24, PAP

Punkowcy z Niemiec zjechali się na wakacyjną wyspę Sylt na Morzu Północnym i założyli tam letni obóz protestacyjny. Demonstrują przeciwko wykluczeniu ekonomicznemu, degradacji środowiska i obecności skrajnej prawicy w jednym z najbardziej ekskluzywnych rejonów kraju.

Punkowcy opanowali wyspę. Cel? "Wysłać w przeszłość schronienie dla faszystów"

Źródło:
"The Guardian"

W mięśniach i wątrobach ryb z rodziny żarłaczowatych u wybrzeży Brazylii wykryto wysokie stężenie kokainy. - To bardzo ważne i potencjalnie niepokojące odkrycie - powiedziała Sara Novais, ekotoksykolożka morska.

"Kokainowe ryby" u wybrzeży Brazylii

"Kokainowe ryby" u wybrzeży Brazylii

Źródło:
BBC, Science

Przyczyną śmierci mężczyzny były obrażenia głowy powstałe na skutek postrzelenia z broni palnej. Na ciele nie było innych obrażeń - podała prokuratura. Ciało zostało znalezione w piątek w Dąbrowie Zielonej (woj. śląskie). Od początku śledczy informowali, że miał ranę postrzałową głowy. Według nieoficjalnych informacji tvn24.pl mężczyzną jest poszukiwany od lat Jacek Jaworek. Prokuratura nadal czeka na oficjalne wyniki DNA.

Są wyniki sekcji zwłok znalezionych pięć kilometrów od domu Jacka Jaworka

Są wyniki sekcji zwłok znalezionych pięć kilometrów od domu Jacka Jaworka

Źródło:
tvn24.pl

Pięć osób zginęło, a dwie zostały ranne w eksplozji, do której doszło w fabryce tequili w meksykańskim stanie Jalisco. Ogromny wybuch nastąpił w zbiorniku o pojemności 500 tysięcy litrów, a ogień rozprzestrzenił się następnie na trzy kolejne zbiorniki - przekazały służby. Fabryka ta należy do największego producenta tequili na świecie.

Ogromna eksplozja w fabryce tequili. Zginęło pięć osób, pękły kadzie z setkami tysięcy litrów alkoholu

Ogromna eksplozja w fabryce tequili. Zginęło pięć osób, pękły kadzie z setkami tysięcy litrów alkoholu

Źródło:
Reuters, El Heraldo de Mexico, tvn24.pl

"Ból i blask" Pedro Almodóvara czy "IO" Jerzego Skolimowskiego to filmy, które zostały obsypane nagrodami, ale nie były tworzone z myślą o masowej widowni. Takich świetnych, ambitnych filmów na platformie Max jest więcej. Oto 10 najciekawszych.

Perełki znalezione na Max. 10 filmów, które naprawdę warto obejrzeć

Perełki znalezione na Max. 10 filmów, które naprawdę warto obejrzeć

Źródło:
TVN24

Brytyjski gitarzysta i wokalista bluesowy John Mayall zmarł w wieku 90 lat - przekazano w oświadczeniu zamieszczonym w mediach społecznościowych. Muzyk, odznaczony m.in. Orderem Imperium Brytyjskiego, nazywany był "ojcem chrzestnym brytyjskiego bluesa".

John Mayall nie żyje. Legenda bluesa miała 90 lat

John Mayall nie żyje. Legenda bluesa miała 90 lat

Źródło:
BBC, PAP

Państwo wejdzie w momencie, gdy ten proces będzie się zbyt długo przedłużał - stwierdził w TVN24 przewodniczący Rady Mediów Polskich i redaktor naczelny Onetu Bartosz Węglarczyk, komentując poprawki senatorów do noweli ustawy o prawie autorskim. Jarosław Włodarczyk z Press Club Polska dodał, że wprowadzona w poprawkach procedura "przymusza obydwie strony: media, wydawców i big techy do tego, żeby usiąść do stołu".

"Ta procedura przymusza media, wydawców i big techy do tego, żeby usiąść do stołu"

"Ta procedura przymusza media, wydawców i big techy do tego, żeby usiąść do stołu"

Źródło:
tvn24.pl