Posłowie pytali o respiratory. Wiceminister: zaatakowaliście, bo widzieliście, że Trzaskowski nie ma szans

Źródło:
PAP, tvn24.pl
Szczerba pyta w Sejmie o zakup respiratorów
Szczerba pyta w Sejmie o zakup respiratorówTVN24
wideo 2/8
Szczerba pyta w Sejmie o zakup respiratorówTVN24

Posłowie Koalicji Obywatelskiej Michał Szczerba i Dariusz Joński pytali w czwartek w Sejmie o zakup respiratorów przez Ministerstwo Zdrowia. Wiceminister zdrowia Janusz Cieszyński odpowiadał, że zainteresowanie opozycji respiratorami miało związek z wyborami prezydenckimi. - Postanowiliście wtedy zaatakować i zgodnie z polityczną starą zasadą zaatakowaliście tam, gdzie byliśmy najmocniejsi - przekonywał.

Michał Szczerba z Koalicji Obywatelskiej zadawał w Sejmie w czwartek pytania dotyczące zakupów respiratorów przez Ministerstwo Zdrowia. - Jak to jest możliwe, że byli przedsiębiorcy, którzy trafili w krąg kontrahentów Ministerstwa Zdrowia, którzy wprost chcieli zarobić na pandemii? Potraktowali pandemię komercyjnie jako okazję do zarobienia żyły złota - mówił.

Powiedział, że najpierw ustawowo zwolniono z odpowiedzialności urzędników za transakcje związane z COVID-19, a potem zamówiono 1241 respiratorów w spółce, która "wcześniej zajmowała się handlem bronią i w ostatnich latach nie miała praktycznie obrotów, jeśli chodzi o działalność gospodarczą".

Poseł pytał obecnego na sali wiceministra zdrowia, ile z zamówionych respiratorów trafiło - zgodnie z ramową umową - do Polski, ile z nich jest w magazynach Agencji Rezerw Materiałowych, które ze służb weryfikowały wiarygodność kontrahenta, jakie nałożono kary umowne za niewywiązanie się z umowy, jaką kwotę resortowi udało się wyegzekwować i kiedy odstąpiono od umowy. Jednocześnie zaznaczył, że sprawa będzie miała dalszy ciąg - stanie się przedmiotem wyjaśnień sejmowej komisji śledczej.

Wiceminister zdrowia: w marcu posłowie opozycji gotowi byli współpracować z rządem

Wiceminister zdrowia rozpoczął odpowiedź na te pytania od zacytowania pisma posła Dariusza Jońskiego z 13 marca, skierowanego do ministra zdrowia Łukasza Szumowskiego: "(...)wobec postępującej w dynamicznym tempie liczby zakażeń wirusem SARS-CoV-2, wnosimy o pilne dokonanie zakupu respiratorów niezbędnych w leczeniu choroby zakaźnej wywołanej wirusem SARS-CoV-2".

Podkreślił, że jest to list z marca, gdy "panowie gotowi byli jeszcze współpracować z rządem przy zwalczaniu epidemii". Potem sytuacja - zdaniem wiceministra - zmieniła się. - Sytuacja się zmieniła, ponieważ widzieliście, że wasz kandydat w wyborach prezydenckich nie ma szans, to się potwierdziło w ostatecznym wyniku - przekonywał Cieszyński.

- Postanowiliście wtedy zaatakować i zgodnie z polityczną starą zasadą zaatakowaliście tam, gdzie byliśmy najmocniejsi - podsumował. Ocenił, że Polska na tle innych krajów w walce z koronawirusem wypadła dobrze. Przekonywał, że w naszym kraju odnotowano mniej zgonów i zakażeń w przeliczeniu na milion mieszkańców niż w krajach, z którymi porównujemy się, mówiąc o ochronie zdrowia.

- Dlatego zaczęło się od wysłania forpoczty w postaci pana [posła, Sławomira - przyp. red.] Nitrasa, który wtargnął do Ministerstwa Zdrowia. A później przyszli panowie, mówiąc, że domagacie się wyjaśnień, a tak naprawdę robiliście show. Każdy to widział - zwrócił się Cieszyński do posłów Szczerby i Jońskiego.

Wiceminister Cieszyński do posłów KO: zaatakowaliście tam, gdzie byliśmy najmocniejsi
Wiceminister Cieszyński do posłów KO: zaatakowaliście tam, gdzie byliśmy najmocniejsiTVN24

Potwierdzeniem tych słów, kontynuował wiceminister, może być to, że posłowie, gdy tylko otrzymali od resortu potwierdzenie przelewu pieniędzy, które wróciły na konto ministerstwa, czyli informację, której domagali się, zrobili konferencję pod siedzibą Centralnego Biura Antykorupcyjnego.

- O faktach nie powiedzieli nic, o faktach powiem ja - powiedział wiceminister. Następnie wyliczył, że do Polski trafiło 200 respiratorów, a na konto resortu do tej pory wróciło ponad 14 milionów euro. Resort też - według zapewnień Cieszyńskiego - nałożył kary umowne na dostawcę za niedostarczenie towaru i opóźnienie w dostawie.

Cieszyński: do tej pory wróciło ponad 14 milionów euro
Cieszyński: do tej pory wróciło ponad 14 milionów euroTVN24

Joński: czy to była nielegalna operacja służb?

Z kolei Dariusz Joński (KO) skierował pytanie do premiera Mateusza Morawieckiego. - Czy była to nielegalna operacja służb specjalnych, czy oszustwo za 90 milionów złotych? - powiedział. Wiceminister odpowiadał, że takiej kwoty nie brakuje. - To kolejne pana kłamstwo, na szczęście tych kłamstw pana już nikt nie słucha - stwierdził.

W połowie czerwca posłowie KO złożyli w prokuraturze zawiadomienie o możliwości narażenia przez ministra zdrowia Skarbu Państwa na straty w związku z zakupem respiratorów.

Joński: to była nielegalna operacja służb, czy oszustwo za 90 milionów złotych?
Joński: to była nielegalna operacja służb, czy oszustwo za 90 milionów złotych?TVN24

Sprawa zakupu respiratorów

10 czerwca ujawniliśmy, że Ministerstwo Zdrowia podpisało 14 kwietnia umowę z firmą z Lublina na dostawę 1241 respiratorów wartych blisko 200 milionów złotych. Ich producenci zaprzeczyli, żeby mieli cokolwiek wspólnego z widniejącą na kontrakcie firmą E&K. Jej właściciel to Andrzej Izdebski, współpracujący w przeszłości z polskimi producentami uzbrojenia i amunicji. Ministerstwo twierdzi, że podpisało umowę z E&K, bo spółka gwarantowała szybkie dostawy urządzeń.

Z każdym kolejnym tygodniem resort zdrowia przyznawał, że lubelska firma nie jest w stanie wywiązać się z kontraktu. Okazało się, że mimo braku jakiegokolwiek szerzej znanego powiązania z branżą medyczną jej właściciel otrzymał od rządu 35 milionów euro zaliczki. Ostatecznie Ministerstwo Zdrowia odstąpiło od umowy z firmą E&K.

Autorka/Autor:js//now

Źródło: PAP, tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Publicznie wszyscy mówią, że to jest świetna decyzja, ale już nieoficjalnie jest na razie wyczekiwanie - mówiła dziennikarka "Faktów" TVN Arleta Zalewska o reakcji polityków PiS na kandydaturę Karola Nawrockiego na prezydenta. - "Bez szału, ale do ukształtowania" - to jedna wiadomość od znanego polityka. "Mogło być lepiej, ale i mogło być gorzej" - to drugi SMS - cytowała Zalewska w programie "W kuluarach".

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

"Bez szału, ale do ukształtowania". Co w kuluarach mówi się o Nawrockim

Źródło:
TVN24

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się po wylądowaniu na lotnisku w Antalyi w Turcji. Wszystkich 89 pasażerów i 6 członków załogi zostało bezpiecznie ewakuowanych.

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Rosyjski samolot pasażerski zapalił się na lotnisku w Antalyi

Źródło:
Reuters

"Każdy z rywali jest poważnym wyzwaniem, kto zlekceważy konkurentów - przegra wybory. W takich wyścigach nie ma pewniaków. Coś o tym wiemy" - napisał Donald Tusk. Wpis premiera został zamieszczony po ogłoszeniu, że kandydatem PiS na prezydenta będzie Karol Nawrocki.

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

PiS odsłoniło karty. Donald Tusk komentuje i przestrzega

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki, prezes Instytutu Pamięci Narodowej, został kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. W swoim przemówieniu w trakcie konwencji w Krakowie odniósł się między innymi do kwestii bezpieczeństwa, gospodarki czy rządów prawa. Oto najważniejsze punkty jego wystąpienia.

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

"Pierwsza obietnica", podatki i "wielkie projekty". Kluczowe momenty przemówienia Nawrockiego

Źródło:
TVN24, PAP

Karol Nawrocki - prezes Instytutu Pamięci Narodowej, były bokser i piłkarz, a z wykształcenia historyk - będzie kandydatem Prawa i Sprawiedliwości w przyszłorocznych wyborach prezydenckich. Oto, co wiemy o 41-letnim kandydacie.

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Karol Nawrocki z poparciem PiS. Kim jest 41-letni prezes IPN?

Źródło:
tvn24.pl

Na stacji benzynowej przy ulicy Radzymińskiej w Warszawie jeden z samochodów uderzył w dystrybutor gazu, który zaczął się intensywnie wydobywać. Łącznie w wypadku uczestniczyło pięć samochodów. Jak przekazał młodszy brygadier Artur Kamiński z warszawskiej PSP, dwie osoby zostały poszkodowane. Strażacy ewakuowali ludzi przebywających na stacji oraz w pobliskiej restauracji, a także odcięli gaz i prąd.

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Wypadek na stacji benzynowej. "Było bardzo duże zagrożenie wybuchu"

Źródło:
TVN24

IMGW przestrzega przed zagrożeniami pogodowymi. Nadchodzące dni przyniosą nam powrót silnego wiatru, a miejscami będą snuły się gęste mgły. Sprawdź, gdzie będzie niebezpiecznie.

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Prognoza zagrożeń IMGW. Na horyzoncie mgła i silny wiatr

Aktualizacja:
Źródło:
IMGW

Policjanci zatrzymali dwuosobową załogę prywatnego pogotowia, która próbowała wwieźć na mecz materiały pirotechniczne. Jechali na stadion karetką na sygnale. Grozi im do pięciu lat więzienia. Jak poinformował Robert Szumiata z Komendy Stołecznej Policji, kierowcą był student medycyny bez uprawnień do prowadzenia pojazdów uprzywilejowanych.

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Karetką na sygnale próbowali wwieźć na mecz materiały pirotechniczne

Źródło:
Policja Warszawa

Początek tygodnia przyniesie nam sporą zmianę w pogodzie. Na termometrach pojawią się znacznie wyższe wartości niż te obserwowane od kilku dni. Co będzie źródłem tej anomalii? Synoptyk tvnmeteo.pl Tomasz Wakszyński przeanalizował prognozy sytuacji barycznej, która może przynieść nam nawet 10 stopni więcej niż zazwyczaj o tej porze roku.

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Ogromna anomalia temperatury w Polsce. Co wydarzy się w poniedziałek

Źródło:
tvnmeteo.pl

Ulewny deszcz i grad nawiedził w piątek stolicę Madagaskaru. Warunki pogodowe zaskoczyły mieszkańców Antananarywy - do opadów doszło w suchym okresie, na długo przed początkiem pory deszczowej. Zjawisko miało dość nietypowe wyjaśnienie.

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Sztucznie wywołali deszcz, zalało stolicę

Źródło:
PAP, Madagascar-Tribune.com

Samochód z trzema osobami w środku przebił barierkę na moście i wpadł do wody. Patrol policji, który przejeżdżał obok, wyciągnął auto na brzeg. W aucie znajdował się kierowca, pasażer i dwuletnia dziewczynka. Dziecko zostało przewiezione do szpitala.

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Przejeżdżali przez most, zauważyli auto w rzece. W samochodzie kierowca, pasażer i mała dziewczynka

Źródło:
tvn24.pl

We wpisie Instytutu Pamięci Narodowej - zdaniem europosła Krzysztofa Brejzy - zamieszczono wpis o charakterze "czysto partyjnej i politycznej agitacji na rzecz jednego z kandydatów na prezydenta". Post pojawił się niespełna dwie godziny po ogłoszeniu Karola Nawrockiego na prezydenta PiS. W związku z tym Brejza zwrócił się do IPN z "pilną interwencją".

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Wpis o Karolu Nawrockim na profilu IPN. "Pilna interwencja" Krzysztofa Brejzy

Źródło:
tvn24.pl

Karol Nawrocki ma swój dorobek, ale nie jest związany z partyjną nawalanką - tak o kandydacie PiS-u na prezydenta mówił w "Faktach po Faktach" w TVN24 poseł tej partii Janusz Cieszyński. Europoseł Koalicji Obywatelskiej Andrzej Halicki, odnosząc się do przemówienia kandydata, spuentował to słowami - "Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes Kaczyński. Dziękuję za to, że mnie wybrał".

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

"Przemówienie określiłbym puentą: Co miałem do powiedzenia, przeczytałem. Tekst napisał prezes"

Źródło:
TVN24
"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

"Tu jest taka rurka, a tu dziurka". Marek Raczkowski chciał sprzedać nerkę, by ratować pęcherz

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ogromne stado żubrów przebiegło przez drogę w okolicach Szudziałowa w województwie podlaskim. Materiał otrzymaliśmy na Kontakt24. Na nagraniu widać grupę zwierząt w różnym wieku, od młodych osobników po majestatyczne, dojrzałe zwierzaki.

Stado żubrów zatrzymało ruch

Stado żubrów zatrzymało ruch

Źródło:
Kontakt24, tvnmeteo.pl, bia24.pl

Sztab generalny armii ukraińskiej poinformował o ataku na stację radarową przeciwlotniczego systemu rakietowego S-400 w obwodzie kurskim w Rosji. Według ekspertów wojskowych w Kijowie, zaatakowany sprzęt "terroryzował" przygraniczne tereny Ukrainy, ponieważ był wykorzystywany do ostrzałów celów na ziemi.

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

System, który "terroryzował" przygraniczne regiony. Atak na S-400 w obwodzie kurskim

Źródło:
NV, tvn24.pl

Najpierw zapowiedzieli zwolnienie 5,5 tysiąca osób, a teraz tną pensje dla 10 tysięcy pracowników. Tak Bosch próbuje znaleźć pieniądze w obliczu dużej konkurencji z Chin.

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Zwolnienia to za mało. Obetną także pensje

Źródło:
Reuters

Komenda Stołeczna Policji poinformowała, że policjant, który postrzelił swojego kolegę podczas interwencji na ulicy Inżynierskiej w Warszawie, pełnił służbę od ponad roku. W związku ze śmiercią funkcjonariusza prokuratura wszczęła śledztwo. Według ustaleń dziennikarza tvn24.pl, policjant, który strzelał, był bardzo dobrze oceniany przez przełożonych.

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Policjant, który oddał śmiertelny strzał, pełnił służbę od ponad roku. "Powstrzymajmy się od wyroków"

Źródło:
tvnwarszawa.pl, PAP
Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Ziemia podnosi się tu o 2 centymetry miesięcznie. Przygotowują się na najgorsze

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Do tragicznego wypadku trzech aut doszło w Przyłubiu (woj. kujawsko-pomorskie). Dwie osoby zginęły na miejscu, trzy trafiły do szpitala.

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Łódź spadła z przyczepy i uderzyła w jadący samochód. Dwie osoby zginęły

Źródło:
tvn24.pl

Mija 30 lat od tragicznego pożaru w hali Stoczni Gdańskiej. Zginęło wtedy siedem osób. To było podpalenie, jednak do dziś nie wiadomo, kto za nie odpowiada. Gdy po koncercie w hali pojawił się ogień, widzowie na początku myśleli, że to efekty świetlne.

Mija 30 lat od tragedii w Stoczni Gdańskiej. "Myśmy byli przekonani, że nas spali żywcem"

Źródło:
Fakty TVN

Stała, cotygodniowa rehabilitacja i perspektywa jeszcze co najmniej siedmiu operacji. Do tego specjalne ubranie, dzięki któremu życie z potężnymi bliznami jest życiem bez bólu. Po koszmarnym wypadku 9-letni Olek ma tylko jedno marzenie: chce wyzdrowieć. Można mu w tym pomóc.

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Ma zniszczone dłonie, ramiona, plecy i klatkę piersiową. 9-letni Olek potrzebuje pomocy

Źródło:
Fakty TVN

Centymetr kwadratowy - tyle zostało wymierającego w Polsce gatunku mchu na torfowisku na Lubelszczyźnie. Samorządowcy wciąż wydają zgody na eksploatację torfu, nieraz mimo sprzeciwów regionalnych dyrekcji ochrony środowiska, bo wartość torfowisk w kontekście zmian klimatycznych i zapobieganiu powodziom jest nie do przecenienia. W Starym Stręczynie sprawą zajmuje się już prokuratura.

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Wymierający gatunek zniszczony, cenne torfowisko wyeksploatowane. Sprawę bada prokuratura

Źródło:
tvn24.pl

890 błędów, z czego ponad 200 o charakterze krytycznym zawierała dokumentacja projektowa rozbudowy szpitala we Włocławku. W efekcie dwa nowe budynki, które miały być gotowe w 2023 roku do teraz znajdują się w stanie surowym i nie zostaną oddane do użytku wcześniej niż za trzy lata. A cała inwestycja zamiast planowanych 155 milionów będzie kosztować ponad 400 milionów złotych.

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Czekają na nowy szpital, NIK zawiadamia CBA. "208 błędów krytycznych"

Źródło:
tvn24.pl