- Jeżeli pojawi się jakiekolwiek rozwiązanie, które może godzić w wolność słowa, w swobodę wykonywania zawodu przez dziennikarzy, to zawsze trzeba bardzo ostro protestować - powiedział Rzecznik Praw Obywatelskich Adam Bodnar we "Wstajesz i Wiesz".
- Ten pomysł dla mnie nie jest nowy, już wcześniej zdarzały się tego typu pomysły - i marszałkowie Sejmu Marek Jurek i Bronisław Komorowski mieli też pomysły na wprowadzanie różnych ograniczeń, czy uregulowań dotyczących pracy w Sejmie - przypomniał Bodnar.
- Chciałbym bardzo wyraźnie podkreślić, że wtedy bardzo protestował przeciwko temu mój poprzednik dr Janusz Kochanowski. Mówił, że tego typu zmiany, które ograniczają normalne funkcjonowanie dziennikarzy, dostęp do galerii sejmowej, możliwość spotykania się z politykami naruszają obywatelskie prawo dostępu do informacji - podkreślił.
Rzecznik praw obywatelskich przyznał, że zmiany proponowane przez Kancelarię Sejmu zmieniłyby jakość polskich mediów i dostępu do informacji. - Zdecydowanie tak, warto podkreślić, że Konstytucja wyraźnie mówi nie tylko o prawie dostępu do informacji, ale też prawie do obserwacji kolegialnych posiedzeń organów władzy. Najważniejszym tym kolegialnym organem jest właśnie Sejm oraz senat. Rolą dziennikarzy jest nie tylko przyglądanie się ekranowi komputera, na którym znajdują się obrady Sejmu, ale właśnie możliwość rozmowy z politykami, uzyskiwanie ich komentarzy - zaznaczył. - Powiedziałbym, że to nie jest tylko prawo dziennikarzy, ale i ich obowiązek w stosunku do społeczeństwa. Trzeba podkreślić, że dziennikarze pełnią szczególną rolę w społeczeństwie i państwie demokratycznym. Ich zadaniem jest przekazywanie możliwie kompletnej wiedzy obywatelom, aby mogli oni wyrabiać sobie poglądy - komentował.
- Jeżeli pojawi się jakiekolwiek rozwiązanie, które może godzić w wolność słowa, w swobodę wykonywania zawodu przez dziennikarzy to zawsze trzeba bardzo ostro protestować - mówił dr Bodnar.
- Myślę, że w poniedziałek takie stanowisko (do marszałka Sejmu - red.) zostanie wystosowane. Także będzie jeszcze czas refleksję marszałka Sejmu oraz, mam nadzieję, odstąpienie od pomysłu, który będzie, moim zdaniem, godził w wolność słowa oraz swobodę wykonywania zawodu przez dziennikarzy i prawo dostępu do informacji - zapowiedział rzecznik praw obywatelskich.
Groźba cenzury w Sejmie
Kancelaria Sejmu planuje wprowadzić ograniczenia dla dziennikarzy w gmachu parlamentu. Wśród nich są między innymi ograniczenie liczby dziennikarzy, zakaz wchodzenia na galerię czy brak możliwości obserwowania komisji sejmowych. Przedstawiciele mediów są oburzeni.
W czwartek dziennikarze pikietowali przed Sejmem. Przekonywali, że planowane zmiany w organizacji pracy dziennikarzy ograniczają dostęp mediów i obywateli do informacji. Poinformowali też, że przekażą marszałkom Sejmu i Senatu: Markowi Kuchcińskiemu i Stanisławowi Karczewskiemu list, w którym apelują o wycofanie się z planowanych zmian.
Autor: kło/ja / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24