Policja wyjaśnia okoliczności wypadku w Jeziorzanach (woj. lubelskie). 82-latek cofając jeepem uderzył w jadące BMW, a następnie z impetem wjechał w rowerzystki. Najprawdopodobniej po zderzeniu z samochodem pomylił pedał gazu z hamulcem, powodując kolejne szkody. - Publikujemy nagranie z monitoringu ku przestrodze - mówi rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie Renata Laszczka-Ruse.
Podczas manewru cofania kierowca potrącił dwie rowerzystki, uszkodził pięć samochodów i zniszczył znak drogowy. Zdarzenie zostało zarejestrowane przez kamerę monitoringu.
- Publikujemy nagranie z monitoringu ku przestrodze, żebyście państwo zobaczyli, jak niewiele trzeba, wystarczy chwila nieuwagi, by mogło dojść do poważnego zdarzenia drogowego - mówi rzeczniczka Komendy Wojewódzkiej Policji w Lublinie Renata Laszczka-Ruse.
Dwie osoby w szpitalu
Do groźnie wyglądającego zdarzenia drogowego doszło kilka dni temu w centrum Jeziorzan. Ze wstępnych ustaleń policjantów wynika, że 82-letni kierowca jeepa wycofując pojazd z parkingu nie ustąpił pierwszeństwa przejazdu i zderzył się z prawidłowo jadącym w kierunku Przytoczna pojazdem marki BMW z przyczepką.
W następstwie tego zdarzenia jeep jeszcze przyspieszył, obracając się na ulicy. Uderzył w jadące ulicą w kierunku Michowa rowerzystki, a w dalszej kolejności w słupek znaku drogowego i zaparkowane pojazdy.
Na szczęście w trzech uszkodzonych na parkingu samochodach nie było żadnych osób. Wszyscy kierujący biorący udział w tym zdarzeniu byli trzeźwi. Rowerzystki, mieszkanki gminy Jeziorzany w wieku 74 i 20 lat, zostały przetransportowane do szpitala.
Jak mówi nadkomisarz Renata Laszczka-Ruse, obrażenia nie są poważne, ale ich skutki będą odczuwane przez więcej niż 7 dni - oznacza to, że zdarzenie nosi znamiona wypadku. Kierowcy grozi do 3,5 roku więzienia.
Autor: kc/sk / Źródło: policja Lubartów
Źródło zdjęcia głównego: policja Lubartów