Bez granic nie tylko na lądzie, ale i w powietrzu. Podróżni udający się do krajów strefy Schengen z polskich lotnisk nie muszą już przechodzić kontroli paszportowej. O północy w portach lotniczych w całym kraju uroczyście otwarto przejścia dla takich pasażerów.
Uroczystości odbyły się między innymi na warszawskim Okęciu, poznańskiej Ławicy i katowickich Pyrzowicach. Jest co świętować, bo nowe przepisy mają znacznie przyspieszyć odprawy pasażerów i zmniejszyć kolejki na lotniskach.
Przy okazji uroczystości otwarcia nowego przejścia na lotnisku w Warszawie, rzecznik prasowy Nadwiślańskiego Oddziału Straży Graniczne podpułkownik Wojciech Zacharjasz powiedział, że dokument tożsamości należy jednak przy sobie mieć, choć nie musi to być paszport. Dodał, że taki dokument jest potrzebny, choćby po to by odebrać bilet lotniczy i kartę pokładową.
Dołączamy do wielkiej rodziny Schengen Strefa Schengen, czyli obszar, na którym zniesiona została kontrola graniczna na granicach wewnętrznych obejmuje już kilkadziesiąt państw, w tym Francję, Holandię, Niemcy, Portugalię, Szwecję czy Włochy. Wraz z Polską, przepisy Strefy Schengen w ruchu lotniczym wdraża teraz osiem innych krajów europejskich.
Obecnie obszar Schengen stanowią wszystkie kraje UE z wyjątkiem Irlandii i W.Brytanii, które odmówiły udziału w tym porozumieniu oraz Cypru, Bułgarii i Rumunii, które nie zakończyły jeszcze przygotowań do zniesienia kontroli granicznych.
Do Schengen należą ponadto Norwegia i Islandia - dwa kraje nie wchodzące w skład UE. Szwajcaria zamierza do tego porozumienia przyłączyć się jeszcze w tym roku.
Obszar Schengen, noszący nazwę luksemburskiej miejscowości, gdzie 14 czerwca 1985 roku podpisano układ o Europie bez granic, zamieszkuje już 405 milionów ludzi. Ma on 3,6 miliona kilometrów kwadratowych.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24