Nikt dokładnie nie wie, ile jest wart rynek tzw. podróbek w Polsce. Zatrzymany przez policję towar wyceniany jest na setki milionów złotych. Podrabia się wszystko. Od alkoholu, przez papierosy, kończąc na perfumach, zegarkach i odzieży. Za tym nielegalnym biznesem stoi mafia.
- Podrabia się wszystko - zgodnie odpowiadają policjanci, walczący z tym procederem. I dodają, że za większością tego typu działalności stoją grupy przestępcze.
Chyba największy w Polsce bazar z podróbkami mieści się w podstołecznej Wólce Kosowskiej.
Tylko w czasie jednej nocnej kontroli zatrzymano tam towar o czarnorynkowej wartości szacowanej na ok. 100 tys.
- Jak pomnoży się to przez stu działających tam sprzedawców, to daje to gigantyczne pieniądze - mówi jeden z policjantów.
Wólka Kosowska to miejsce, gdzie szeregowy sprzedawca może się naprawdę wzbogacić.
Towar za pół miliarda
Jaka jest skala handlu podróbkami w Polsce? Firmy produkujące oryginalne rzeczy o tym nie mówią.
Tylko w ubiegłym roku służby celne odzyskały podrobiony towar o czarnorynkowej wartości 460 mln zł.
Źródło: tvn24