Prawdziwy arsenał - dziewięć sztuk broni długiej, a także kilka tysięcy sztuk amunicji oraz specjalistyczny sprzęt strzelniczy znaleźli policjanci w gospodarstwie mieszkańca gminy Opatów (Świętokrzyskie). U jego kolegi, w pobliskiej wsi, wykryto kolejny magazyn nielegalnej broni.
Podczas przeszukania domu mężczyzny policjanci znaleźli ukryte pod łóżkiem trzy sztucery. Schowane w innych miejscach kolejne sześć sztuk broni długiej, wyposażonej w specjalistyczne przyrządy celownicze, wytropił policyjny pies.
Zaopatrzyliby batalion
W pomieszczeniach gospodarczych, znaleziono też amunicję - ponad 6,5 tys. sztuk do broni typu KBKS, 260 pocisków kal. 9 mm, 9 sztuk amunicji do sztucera, 113 do broni myśliwskiej i 270 sztuk amunicji gazowej. Ponadto około 100 g substancji przypominającej proch strzelniczy oraz 600 sztuk amunicji hukowej.
Oprócz broni gotowej do użycia, policjanci znaleźli przyrządy optyczne, zamki do broni palnej, spłonki do amunicji i wymienne lufy. W miejscu pracy 54-latka, w osobistej szafce, ukryte było kolejne 78 naboi do broni palnej, 41 naboi do broni myśliwskiej, jedna sztuka amunicji do KBKS, słoik z substancją przypominającą proch strzelniczy oraz około 5 kg siarki. Mężczyzna, u którego znaleziono arsenał, trafił do policyjnego aresztu.
Podobny "arsenał" ukryty był u jego kolegi, w sąsiedniej wsi. Na terenie posesji 48-latka policjanci znaleźli w szopie broń typu KBKS i karabin mauzer wraz z amunicją.
Broń dla gangsterów?
Mężczyzna tłumaczył, że "zbiory" pochodzą z okresu II wojny światowej i wykopał je około 10 lat temu na polu. Natomiast broń typu mauzer z amunicją, lupą optyczną i halogenem miał otrzymać od 54-latka.
Policja nie wyklucza, że znaleziona broń i amunicja, mogły być przygotowywane przez dwóch "kolekcjonerów", do użytku dla grupy przestępczej. Badania balistyczne, które przeprowadzą biegli w laboratorium kryminalistyki, pozwolą ocenić stan techniczny broni i odpowiedzieć na pytanie, czy dokonywano w niej przeróbek.
Za nielegalne posiadanie broni obu mężczyznom grozić może nawet do 10 lat pozbawienia wolności.
Źródło: RMF FM, tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: Policja Opatów