Funkcjonariusze drogówki z Sieradza wpadli na pomysł, jak zwiększyć bezpieczeństwo na polskich drogach. Zamiast planowanego przez Ministerstwo Infrastruktury obniżenia wieku, w którym można ubiegać się o prawo jazdy, sieradzcy policjanci postulują... podwyższenie go do 21. roku życia. Samo ministerstwo do pomysłu podchodzi bardzo niechętnie.
Im wcześniej tym lepiej
Obecnie o prawo jazdy może ubiegać się każdy, kto skończył 17 lat. W resorcie infrastruktury trwają właśnie prace nad projektem, który obniży wymagany wiek do 16 lat. - Według specjalistów właśnie wtedy człowiek uczy się pewnych zachowań najszybciej i najlepiej je sobie utrwala – mówi minister Cezary Grabarczyk.
Uważam, że podniesienie granicy wieku poprawi bezpieczeństwo na drogach. Z doświadczenia wiem, że ci, którzy odbierają prawo jazdy, jeżdżą brawurowo i bardzo niebezpiecznie nadkomisarz Sławomir Strzelczyk, zastępca komendanta Sekcji Ruchu Drogowego w Bełchatowie
Opieka doświadczonego kierowcy
Swój pomysł policjanci uzasadniają tym, że w okolicach Sieradza w ostatnich tygodniach doszło do trzech wypadków, w których byli zabici. Wszystkie spowodowali stosunkowo młodzi kierowcy, którzy prawo jazdy mieli od niedawna. Według policyjnego projektu o prawo jazdy mogłaby się ubiegać osoba, która ukończyła 21. rok życia, ale to nie wszystko. Na początku, przez dwa lub trzy lata, miałoby to być "tymczasowe" prawo jazdy. Młody kierowca mógłby prowadzić pojazd tylko w tylko w towarzystwie doświadczonej osoby.
Aprobata kolegów
Krzysztof Hajdas z Komendy Głównej Policji nie chciał komentować inicjatywy policjantów z Sieradza. Pomysł przypadł za to do gustu komendantom z innych miast. - Uważam, że podniesienie granicy wieku poprawi bezpieczeństwo na drogach. Z doświadczenia wiem, że ci, którzy odbierają prawo jazdy, jeżdżą brawurowo i bardzo niebezpiecznie – twierdzi nadkomisarz Sławomir Strzelczyk, zastępca komendanta Sekcji Ruchu Drogowego w Bełchatowie.
Statystyki za obniżeniem
Za ministerialnym pomysłem przemawiają jednak statystyki. Według danych Komendy Głównej Policji w 2006 r. osoby w wieku 17-20 lat spowodowały 1426 wypadków, podczas gdy kierowcy w wieku 21-24 lat byli sprawcami 2385. Najwięcej wypadków spowodowali kierowcy pomiędzy 25. a 29. rokiem życia - aż 2588.
kcz /tr
Źródło: "Polska", APTN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24