Holenderska policja zatrzymała Polaka, który zajmował się przemycaniem narkotyków i praniem brudnych pieniędzy. Akcja to efekt działań Agencji Bezpieczeństwa Wewnętrznego przy współpracy z polską i europejską policją. Zatrzymany był poszukiwany listem gończym i Europejskim Nakazem Aresztowania. Grozi mu do 15 lat więzienia.
Jak poinformował rzecznik ABW Maciej Karczyński, Polak podejrzewany o przemyt narkotyków i pranie brudnych pieniędzy, poszukiwany był od 2010 roku. Postępowanie w sprawie prowadziło ABW wraz z policją z Wielkiej Brytanii, Niemiec i Włoch, a także z funkcjonariuszami z KGP. Współpraca służb pozwoliła ustalić, gdzie ukrywał się mężczyzna, ujawniono także, że posługiwał się fałszywymi dokumentami. Zatrzymano go w miejscowości Emmen w Holandii.
27 zarzutów Według policji i prokuratury, zatrzymany prowadził działalność przestępczą od końca lat 90., a od 2007 roku był liderem grupy przemytniczej. Odpowiedzialny był m.in. za uprawę konopi indyjskich w Holandii, handel narkotykami, organizowanie przemytu marihuany i pranie pieniędzy pochodzących z tej działalności. Ze wstępnych ustaleń policji holenderskiej wynika, że szykował kolejny transport narkotyków. - Zgromadzony materiał dowodowy pozwoli na postawienie mu co najmniej 27 zarzutów, za które grozi kara łączna do 15 lat więzienia - powiedział Karczyński.
Zatrzymany obecnie przebywa w Amsterdamie. Na podstawie ENA powinien trafić do Polski.
Autor: jk//kdj/k / Źródło: tvn24.pl
Źródło zdjęcia głównego: TVN24