Na ten dzień kibice piłkarskiej reprezentacji Polski czekali od bardzo dawna. Już dzisiaj Biało-Czerwoni zmierzą się w pierwszym spotkaniu mistrzostw Europy z Irlandią Północną w Nicei (godz. 18). Jeśli chcemy osiągnąć sukces na Euro, powinniśmy wygrać z Wyspiarzami.
Historia nie przemawia za nami. Piłkarska reprezentacja Polski jeszcze nigdy nie wygrała meczu na mistrzostwach Europy. Drużyna trenera Adama Nawałki ma odmienić złą passę.
O tym jak ważne jest pierwsze spotkanie wielkiego turnieju wiedzą wszyscy. Ten mecz potrafi ustawić całą sytuację w grupie. Zdobycie trzech punktów na inaugurację daje każdej drużynie przewagę psychologiczną w kolejnych spotkaniach. I zazwyczaj jeden remis w dwóch pozostałych meczach wystarcza do awansu.
Do trzech razy sztuka?
W 2008 roku przegraliśmy na inaugurację z Niemcami 0:2. Cztery lata temu nie znaleźliśmy recepty na Greków. Remis 1:1 nikogo nie ucieszył. W obu przypadkach pożegnaliśmy się z turniejem po fazie grupowej.
We Francji kluczem do sukcesu ma być pokonanie Irlandii Północnej. W opinii wielu fachowców, indywidualnie lepiej prezentują się Biało-Czerwoni. Rywale nie mają takich piłkarzy jak Robert Lewandowski czy Grzegorz Krychowiak. Nie grają w takich klubach jak Bayern Monachium (Lewandowski), Sevilla (Krychowiak), AS Roma (Wojciech Szczęsny), Ajax Amsterdam (Arkadiusz Milik) czy Borussia Dortmund (Łukasz Piszczek i wypożyczony z tego klubu do Fiorentiny Jakub Błaszczykowski).
Przekuć słowa w czyny
- Mamy doświadczenie, wiemy jak rozegrać to spotkanie - mówi Krychowiak. - Zdajemy sobie sprawę z rangi tego meczu. Jeżeli chcemy myśleć o korzystnym wyniku, to każdy z nas musi być generałem na boisku - począwszy od bramkarza, a skończywszy na napastniku. Awansowaliśmy na ten turniej dzięki zespołowości. Jeżeli któryś z nas będzie myślał o tym inaczej, to wrócimy do Polski po trzech meczach. Kolektyw to siła naszej drużyny – zapewnia Krychowiak. Teraz czas przekuć słowa w czyny i wygrać z twardo walczącą Irlandią Północną. W niedzielę odbędzie się też drugi mecz grupy C, w którym Niemcy zmierzą się z Ukrainą w Lille (godz. 21).
Już o godzinie 17 specjalny program "Strefa Kibica" w TVN 24
Autor: dasz / Źródło: sport.tvn24.pl, PAP