Prezes zarządu EuRoPol Gazu, Mirosław Dobrut podpisał w Petersburgu memorandum dotyczące budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa. W czwartek portal wnp.pl opublikował wywiad z nim, w którym mówił, że jest zaskoczony słowami Władimira Putina. Ten ostatni w środę ogłosił, iż nakazał Gazpromowi powrót do planów budowy gazociągu.
W środę rosyjskie media poinformowały, że prezydent Władimir Putin nakazał Gazpromowi powrót do planów budowy gazociągu Jamał-Europa II. Putin spotkał się w środę z szefem Gazpromu Aleksiejem Millerem. Ze stenogramu rozmowy, udostępnionej na stronie Kremla, wynika, że prezydent powiedział, iż druga nitka nie będzie dokładnym powtórzeniem pierwszej.
Informacje z Moskwy wywołały wiele komentarzy w Polsce. Zdumiony postulatem Putina był również prezes EuRoPol Gazu, Mirosław Dobrut, który jest jednocześnie prezesem Izby Gospodarczej Gazownictwa. W czwartek w wywiadzie dla portalu wnp.pl powiedział, że doniesienia z Moskwy "trochę go zaskoczyły". - W końcu wydawało się, że na budowę drugiej nitki gazociągu jamalskiego nie ma już szans - powiedział.
Jak dodał w wywiadzie, jest za tym, by rozmawiać o propozycji, ale rozmowy powinny odbywać się na szczeblu rządowym.
Także piątkowy "Kommiersant Ukraina", cytując Dobruta, pisze, że prezes EuRoPol Gazu o planach budowy Jamału II "dowiedział się z gazet".
Prezes dowiedział się z gazet?
To jednak Dobrut w czwartek podpisał w Petersburgu memorandum w sprawie budowy drugiej nitki gazociągu Jamał-Europa. Informacje o tym w piątek podała agencja ITAR-TASS, powołując się na Gazprom.
EuRoPol Gaz poinformował, że podpisany dokument to "memorandum o wzajemnym zrozumieniu" dotyczące oceny, na etapie przedinwestycyjnym, możliwości realizacji inwestycji. Nie zawiera decyzji o budowie gazociągu, nie jest prawnie wiążącą umową ani zobowiązaniem zawarcia jakichkolwiek umów lub kontraktów.
"Porozumienie techniczne", a nie umowa
Z kolei wicepremier Janusz Piechociński, który w Sankt Petersburgu spotkał się w piątek z prezesem Gazpromu Aleksiejem Millerem, powiedział, że propozycja Rosjan dotyczy budowy zupełnie nowego gazociągu, nie równoległego do istniejącej rury jamalskiej, ale w kierunku południowym, na Słowację i Węgry. Piechociński dodał, że Rosjanie przedstawili ją na bazie umowy z 1993 r., która przewiduje budowę "drugiej nitki" gazociągu jamalskiego, ale w ocenie strony polskiej, rosyjska propozycja nie jest Jamałem II w rozumieniu tamtej umowy.
Minister skarbu Mikołaj Budzanowski, komentując podpisanie memorandum oświadczył, że jest to jedynie porozumienie techniczne, a nie umowa, która zobowiązywała by kogokolwiek do rozpoczęcia budowy. - Dementuję informacje, jakoby została podpisana umowa w sprawie budowy jakiejś nowej sieci gazociągów w Polsce - stwierdził.
Budzanowski dodał, że Polska nie zamierza dzielić struktury własnościowej jakichkolwiek nowych gazociągów i jedynym ich właścicielem będzie państwowy Gaz-System.
Autor: jk//kdj / Źródło: wnp.pl, PAP
Źródło zdjęcia głównego: NTV