- Nie myślałam o niczym innym jak tylko o tym, żeby go ująć - mówi kobieta, która doprowadziła do zatrzymania 27-letniego mężczyzny. Miał on przesyłać pornograficzne zdjęcia jej synowi i namawiać go na spotkanie.
Mężczyzna poprzez portal i komunikator internetowy kontaktował się z jej synem. Korespondencja, do której dotarła kobieta, wskazywała na pedofilskie zamiary 27-latka. Mężczyzna przesyłał chłopcu m.in. pornograficzne zdjęcia, nalegał na spotkanie i oferował różnego rodzaju pomoc. - To było obrzydliwe. Kazał wysyłać synowi też zdjęcie swego przyrodzenia - wyznaje reporterce "Blisko Ludzi" TTV matka chłopca. Kobieta postanowiła zwabić pedofila podstępem. Mężczyzna myśląc, że ciągle koresponduje z małoletnim, umówił się z nim na spotkanie. W umówionym miejscu na mężczyznę czekała matka chłopca ze swoimi znajomymi. Po upewnieniu się, że spotkali mężczyznę, który kontaktował się z 12-latkiem, ujęli go, a następnie powiadomili policję.
Trafił tymczasowo do aresztu
W ocenie młodszej aspirant Barbary Stępień, oficer prasowej opoczyńskiej policji, kobieta wykazała się dużą odwagą. - Dzięki niej udało się się doprowadzić do zatrzymania przestępcy - komentuje policjantka. Zgromadzony materiał dowodowy pozwolił na postawienie mężczyźnie zarzutów. 27-latek został tymczasowo aresztowany. Więcej w reportażu Marty Kolbus w magazynie "Blisko Ludzi" na antenie TTV dziś po 17:10.
Autor: js/ja / Źródło: TTV
Źródło zdjęcia głównego: TTV