Pod niebem pełnym pieniędzy

Aktualizacja:
 
Ślady po pociskach z kałasznikowaDariusz Dziurzyński

Stali przy burcie i czekali na to samo. Samolot, pieniądze, koniec. Piraci i marynarze. Razem. Tak blisko siebie po raz pierwszy - i ostatni.

Woda się uspokoiła. Na Zatoce Adeńskiej zaczął się piracki sezon. Marzec przyniósł wielkie plony: 17 porwanych statków. Od północy po głębokie południe. W pobliżu portu Kismaju, piratom udało się przejąć osiem hinduskich statków w zaledwie trzy dni. – Koło nas na początku kwietnia trzymali już siedem jednostek. Pod koniec miesiąca 13 – opowiada polski marynarz z porwanego „St Jamesa”, Dariusz Dziurzyński. Wpływające nowe łupy piratów widzieli przez małe okna biura pokładowego. – Patrzyliśmy też na te, które odpływają. Statki liczyliśmy podczas spacerów na dziobie. Pół godziny maszerowania w kółko, raz w miesiącu. Teraz, kiedy się denerwuję, zaczynam chodzić jak wtedy.

Sen o amerykańskim filmie

Jedzenia było mało. – Może dlatego to, co mieliśmy, smakowało coraz lepiej – zastanawia się. Przywykli. Po 4 lutego, kiedy piraci udowodnili, że mogą być nieobliczalni, marynarze starali się schodzić im z oczu. Skończyły się prośby, rozmowy o lądzie, normalnym życiu w Somalii, ciężkim losie pirata, który kiedyś był porządnym rybakiem i ze ściskiem w gardle patrzył jak statki pod obcymi banderami dziesiątkują jego ławice. – Nie wchodziłem im w drogę przez dłuższy czas, bo pomyślałem, że i tak za bardzo się zaangażowałem. To ja wypraszałem u nich spacery, organizowałem sprzątanie. Mówili, że muszę być Żydem. A ich nienawidzą. Kiedy mnie bili, musiałem pokazać polskie dokumenty.

Marynarze są ostrożniejsi, uważniej obserwują piratów. Widzą, że karabin, pod którym za drzwiami biura pokładowego trzyma ich Somalijczyk, jest nienabity. Patrzą jak piraci biją piratów. Za to, że coś wynoszą ze statku, za to, że źle wykonują swoje zadania. – Lider, czyli szef grupy, która nas pilnowała, był paskudny dla nas i dla nich. Kiedy zauważył, że strażnik nie krzyknął i nie przeładował broni, gdy któryś z nas otworzył drzwi, żeby wyjść do toalety, bił go od razu. Dla nich to metoda tresury – tłumaczy marynarz. Załoga czeka i obmyśla filmowe scenariusze ich uwolnienia. – Patrzyliśmy na okręty na horyzoncie. Wyobrażałem sobie, co bym zrobił, gdyby którejś nocy podpłynęła do nas łódź podwodna. Żołnierze przeszliby jakimś rękawem do maszyny, wyciągnęli plany statku i zaczęli wchodzić do kolejnych pomieszczeń. „Gdybym tylko mógł takie plany jakoś przekazać” – myślałem. Ale takie rzeczy to tylko w filmach. Może gdyby wśród nas był jakiś Amerykanin...

Dziurzyński ma na nodze krwiak. Pamiątkę po wieczorze, kiedy został pobity. Pogorszył mu się wzrok, przez to, że 4,5 miesiąca prawie cały czas żył przy sztucznym świetle. Mówi jednak, że nigdy nie zaczął wątpić w kompanię. – Ci, którzy pracowali w niej krócej ode mnie, mieli różne momenty. Piraci cały czas nakręcali tę spiralę i robili wszystko, by marynarze uwierzyli w to, że armator milczy – opowiada. Kiedy tracili nadzieję, buntowali się. Raz nawet członkowie załogi pobili się między sobą. – Młodzież - kwituje.

Za tydzień do domu. Albo nie

Dwa razy piraci zabrali z „St Jamesa” trochę paliwa. Raz dla bossa i raz dla załogi innego, porwanego statku. – Jego marynarze byli w beznadziejnej sytuacji. Wymyślili sobie, że w Somalii kupią węgiel drzewny i sprzedadzą go z dużym zyskiem w Dubaju. Zostali porwani, ale żadnego okupu nie byli w stanie zapłacić. Piraci zaczęli wykorzystywać więc ich statek do innych napadów. Raz naprawiliśmy im pompę. A później zastanawialiśmy się, czy to nie była niedźwiedzia przysługa. Gdyby tonęli, może piraci pozwoliliby im odpłynąć? – zastanawia się Dziurzyński.

Z oddawania paliwa były też korzyści. Im mniej go na statku, tym piraci musieli bardziej się spieszyć w negocjacjach. Podobnie było z jedzeniem i wodą.

Pierwszy raz ucieszyli się 105 dnia od porwania, w poniedziałek 12 kwietnia. Na statek wszedł boss i oznajmił: „Za tydzień płyniecie do domów.” Pożegnał się i poszedł. Do dzisiaj marynarze „St Jamesa” nie wiedzą, co właściwie się stało. Po kilku dniach usłyszeli, że boss zgodził się na mały okup. Zaprotestowały ponoć inne grupy, które obawiały się zepsucia rynku. Statek ciągle stał w Garacaad. Ale odwilż czuć było coraz mocniej.

Tydzień po obietnicy bossa Dariusz Dziurzyński po raz pierwszy mógł porozmawiać z żoną o czym chciał, po polsku. 2 maja piraci przywieźli marynarzom świeże pomarańcze. Z innego porwanego statku. Przestali straszyć, że wyciągną załogę na ląd i każą jej spać wśród robactwa. Polak dorobił sprężynę do kałasznikowa jednego z piratów. Tego samego, który dwa miesiące wcześniej chciał łamać mu nogę. – Poprosił. Odmówiłby pan? – pyta.

Wkrótce miało się okazać, że o uwolnieniu chemikaliowca zdecydował jeszcze jeden czynnik. Piraci sami zaczęli mieć problemy. Ich „bracia” opuszczali właśnie swoją twierdzę w Haradheere, zajętą bez walki przez rebeliantów z ugrupowania Hizbul Islam. Port w Garacaad, w którym stał „St James Park”, mógł być następny.

W stronę słońca

Po statku rozeszła się plotka, że tuż przed uwolnieniem piraci robią marynarzom grupowe zdjęcie. Nie mogli się doczekać. Aparat zobaczyli 10 maja. Dzień później jeszcze raz stanęli przed nim w dwuszeregu, bo okazało się, że poprzedniego dnia zdjęcie wyszło słabo. – Musieli je wysłać jako kolejny dowód, że wszyscy żyjemy. Mieliśmy stać prosto, patrzeć w obiektyw – tłumaczy polski mechanik. Dwa dni później było już po wszystkim.

Parę minut po 7 rano piraci wyciągnęli wszystkich marynarzy z biura pokładowego. Kazali stanąć im wzdłuż burty i patrzeć w niebo. Najpierw usłyszeli silniki, po chwili zobaczyli mały samolot. Przeleciał nad ich głowami. Kiedy zaczął krążyć nad statkiem, marynarze musieli wrócić na dół. Pieniądze spadały z samolotu w żółtych workach. Każdy z napisem „1 M” – jeden milion. Tylko piraci i armator wiedzą, ile było tych worków.

Piraci zaczęli liczyć. I się bawić. - „Świetnie” – pomyśleliśmy. Balowali do 17. Kiedy schodzili ze statku powiedzieli, że na górze zostają jeszcze ich ludzie i jak kogoś zobaczą, to zastrzelą. Mieliśmy wyjść dopiero po dwóch godzinach. Nie wytrzymaliśmy. Po godzinie byliśmy na górze.

Stali we dwóch: Dziurzyński i kapitan. – Baliśmy się jak diabli, ale byliśmy już tylko my. Skończyło się – opowiada. Chcieli płynąć jak najszybciej, ale – zarośnięci muszelkami – rozwijali zaledwie prędkość 7,5 węzła. Marynarze rozbiegli się – wszyscy do pomieszczenia, w którym trzymano dokumenty, a później po kabinach w poszukiwaniu tego, co może im zostało. Dziurzyński wyciągnął swój kalendarz. Miał w nim zapisane wszystkie kody potrzebne do wykonania telefonu. – Żona dowiedziała się jako pierwsza. Tuż przed tym, jak kapitan dostał wiadomość, że mamy nigdzie nie dzwonić. Poszedłem do swojej kabiny. To w niej mieszkał boss. Było tam pół załogi. Każdy tłumaczył, że szuka swoich rzeczy. Zacząłem sprzątać przeżute liście khatu i wszystko inne.

Kolejnego ataku bali się jeszcze przez kilkanaście godzin. Przez złą pogodę eskorta, która płynęła do „St Jamesa”, miała opóźnienie. Ochroniarze byli dobrze uzbrojeni. Kiedy byli już razem, postanowili, dla zabawy, nauczyć załogę posługiwać się bronią. Dziurzyński nie strzelał. Następnym razem, kiedy wypłynie w rejs, też nie będzie.

Koniec części czwartej, ostatniej.

Łukasz Orłowski//mat/k

CZYTAJ PIERWSZĄ CZĘŚĆ REPORTAŻU - "O JEDEN WĘZEŁ ZA MAŁO"

CZYTAJ DRUGĄ CZĘŚĆ REPORTAŻU - "ZABICI SPOTYKAJĄ SIĘ NA OBIEDZIE"

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: Dariusz Dziurzyński

Pozostałe wiadomości

W czwartek weszły w życie przepisy zakazujące wprowadzania do obrotu napojów spirytusowych w tak zwanych alkotubkach - poinformował resort rolnictwa. Jak dodano, ze względu na postulaty producentów, wprowadzono 30-dniowy okres przejściowy, pozwalający na handel "alkotubkami" maksymalnie do 28 lutego tego roku.

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

"Całkowity zakaz wprowadzenia do obrotu". Rozporządzenie weszło w życie

Źródło:
PAP

W wieku 78 lat zmarła piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull. "Wydała 21 solowych albumów, w tym uznany przez krytyków 'Broken English' z 1979 roku" - przypomniał Reuters.

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Nie żyje piosenkarka i aktorka Marianne Faithfull

Źródło:
BBC, Reuters, PAP

Ukraiński wywiad wojskowy (HUR) poinformował w czwartek, że Rosja w tym roku planuje uzupełnić swoją armię o co najmniej 280 tysięcy żołnierzy. Prawie połowę z nich mają stanowić żołnierze ze "specjalnego kontyngentu", czyli między innymi więźniowie i osoby mające problemy z prawem.

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

"Kontyngent specjalny". Niepokojące plany Rosjan w Ukrainie

Źródło:
PAP

Prezydent USA Donald Trump przekazał, że nikt nie przeżył katastrofy w Waszyngtonie, gdzie samolot pasażerski zderzył się ze śmigłowcem wojskowym i spadł do rzeki Potomak. Konferencja rozpoczęła się od minuty ciszy dla uczczenia pamięci ofiar.

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Minuta ciszy w Białym Domu. Druzgocące oświadczenie Trumpa

Źródło:
TVN24, PAP

Prokurator przedstawił łącznie sześć zarzutów Annie W., Markowi W. i Pawłowi K. Zostali oni zatrzymani w środę w sprawie nieprawidłowości w Rządowej Agencji Rezerw Strategicznych. Podejrzani nie przyznają się do winy. Jest wniosek o zastosowanie wobec nich tymczasowego aresztu na trzy miesiące.

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Miała przyjąć 3,5 miliona złotych łapówki. Zarzuty dla byłej dyrektorki biura Morawieckiego

Źródło:
TVN24, PAP

Spółka Black Red White, znany producent mebli, zwiększyła zakres planowanych zwolnień grupowych z około 350 do 421 osób w pierwszym półroczu tego roku - wynika z informacji Powiatowego Urzędu Pracy w Biłgoraju (Lubelskie).

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Black Red White zwiększa skalę zwolnień grupowych

Źródło:
PAP

Kanał Panamski jest kontrolowany przez Panamę, a jego administracja zawsze znajdowała się w panamskich rękach - oświadczył w czwartek prezydent Panamy Jose Raul Mulino. Dodał, że nie może "otwierać procesu negocjacji" w sprawie przeprawy, odrzucając roszczenia prezydenta USA Donalda Trumpa.

"To jest przesądzone". Prezydent Panamy stanowczo w sprawie kanału

"To jest przesądzone". Prezydent Panamy stanowczo w sprawie kanału

Źródło:
PAP, Reuters

Mała karteczka ukryta w kurtce pozwoliła strażnikom miejskim w ustaleniu adresu zamieszkania seniorki. Zagubioną kobietę zauważył pracownik Zarządu Transportu Miejskiego. 78-latka siedziała na pętli autobusowej Metro Trocka, nie pamiętała, jak się nazywa i gdzie się znajduje.

"Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa". Uratowała ją mała karteczka

"Nie potrafiła powiedzieć, jak się nazywa". Uratowała ją mała karteczka

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Tajemnicze drzwi zostały odkryte podczas remontu przejazdu bramnego kamienicy przy ulicy Kłopotowskiego. "Ukrywały się" w niszy za sklejką, niegdyś prowadziły do lokalu użytkowego. Udało się przywrócić im oryginalny wygląd, już powróciły na swoje miejsce.

Odnaleźli tajemnicze drzwi, nie wiedzieli, że istnieją

Odnaleźli tajemnicze drzwi, nie wiedzieli, że istnieją

Źródło:
PAP

W obawie przed przerwami w dostawie prądu w związku z operacją odłączenia krajów bałtyckich od rosyjskiej sieci elektroenergetycznej, mieszkańcy Estonii wykupują w sklepach domowe generatory prądu - podał w czwartek estoński nadawca publiczny ERR.

Zrywają z Rosją. Ten produkt szybko znika ze sklepów

Zrywają z Rosją. Ten produkt szybko znika ze sklepów

Źródło:
PAP

Stały Komitet Rady Ministrów zaakceptował projekt ustawy w sprawie podniesienia zasiłku pogrzebowego - poinformował w czwartek szef komitetu Maciej Berek. Propozycja resortu rodziny zakłada, że świadczenie wzrośnie od przyszłego roku z 4 tysięcy do 7 tysięcy złotych.

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Jest ważna decyzja w sprawie zasiłku pogrzebowego

Źródło:
PAP

Jest zgoda sądu na zatrzymanie i przymusowe doprowadzenie byłego ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry przed sejmową komisję śledczą do spraw Pegasusa. Sąd odniósł się w uzasadnieniu do nieprawidłowości podnoszonych przez Ziobrę.

Sąd o zarzutach podnoszonych przez Ziobrę

Sąd o zarzutach podnoszonych przez Ziobrę

Źródło:
PAP

Polska chce stawiać na wiatr. W perspektywie 15 lat mielibyśmy pozyskiwać 18 gigawatów mocy z energii wiatrowej, a premier obiecuje: energia w Polsce będzie w związku z tym tańsza. PGE zawarła umowę z duńską firmą Orsted na budowę wielkiej morskiej farmy wiatrowej Baltica 2.

Na Bałtyku powstanie ogromna farma wiatrakowa. "To jest coś, co przekracza dotychczasowe miary i wyobrażenia"

Na Bałtyku powstanie ogromna farma wiatrakowa. "To jest coś, co przekracza dotychczasowe miary i wyobrażenia"

Źródło:
Fakty po Południu TVN24

W nadchodzących dniach czeka nas dość spore ochłodzenie. Prognozowane są rozpogodzenia, które sprawią, że szczególnie poranki będą mroźne. Temperatura może spaść miejscami nawet do -10 stopni Celsjusza.

Ochłodzenie będzie drastyczne. Pogoda na 5 dni

Ochłodzenie będzie drastyczne. Pogoda na 5 dni 

Źródło:
tvnmeteo.pl

Polski astronauta Sławosz Uznański-Wiśniewski poleci w tym roku na Międzynarodową Stację Kosmiczną (ISS). Na konferencji prasowej powiedział, że zabierze ze sobą polską flagę i pierogi. - Kosmos nie jest tylko dla największych, jest dla każdego - mówił.

Co poleci na ISS z polskim astronautą? Flaga i pierogi

Co poleci na ISS z polskim astronautą? Flaga i pierogi

Źródło:
PAP

Naukowcy z Bangladeszu badają przyczynę śmierci ponad 80 żółwi oliwkowych. Martwe gady zostały znalezione na plaży w czasie ostatniego tygodnia - poinformował w czwartek rządowy Instytut Badań Morskich.

Masowa śmierć żółwi. Naukowcy szukają przyczyny

Masowa śmierć żółwi. Naukowcy szukają przyczyny

Źródło:
AFP, dainikazadi.net, TBSNews

W Kampinoskim Parku Narodowym doszło do niegroźnego starcia z udziałem łosia i turysty, który wybrał się na spacer z psem, nie zabierając ze sobą smyczy. Przedstawiciele parku przypominają w rozmowie z tvnmeteo.pl o zasadach bezpieczeństwa i zachowaniu podczas spacerów po jego szlakach.

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

"Król Puszczy nie był zachwycony, że jego medytacje zostały przerwane i stanowczo zareagował"

Źródło:
Kampinoski Park Narodowy, tvnmeteo.pl

Wśród deportowanych ze Stanów Zjednoczonych Kolumbijczyków nie było przestępców, były natomiast kobiety w ciąży i dzieci - informuje Luis Gilberto Murillo, minister spraw zagranicznych Kolumbii. Jeden z deportowanych mężczyzn mówi jednak, że "był traktowany jak gangster". - Skuli nas i popychali - mówi inny.

"Skuli nas i popychali". Wśród deportowanych z USA nie było przestępców. Kto był?

"Skuli nas i popychali". Wśród deportowanych z USA nie było przestępców. Kto był?

Źródło:
"The Independent", CNN, TVN24

W stolicy USA, Waszyngtonie, doszło do katastrofy lotniczej. Samolot pasażerski linii American Airlines zderzył się z wojskowym śmigłowcem Black Hawk i spadł do rzeki Potomak obok lotniska imienia Ronalda Reagana. Szef straży pożarnej Dystryktu Kolumbii poinformował o wyłowieniu 28 ciał. Dodał, że akcja z ratowniczej została przemianowana w poszukiwawczą. Według CBS News nurkowie wyłowili jedną z czarnych skrzynek.

Samolot zderzył się ze śmigłowcem i wpadł do rzeki w Waszyngtonie

Samolot zderzył się ze śmigłowcem i wpadł do rzeki w Waszyngtonie

Aktualizacja:
Źródło:
Reuters, PAP, BBC, tvn24.pl

- Mamy tutaj Narodową Radę Bezpieczeństwa Transportu, Federalną Administrację Lotnictwa, armię, Departament Obrony. Wszyscy jednoczą się, aby spróbować zrozumieć, co doprowadziło do zderzenia w powietrzu - mówił w TVN24 reporter CCN Michael Yoshida, który relacjonował, jak wygląda akcja służb i sytuacja w mieście po katastrofie, do której doszło w aglomeracji Waszyngtonu. - Nie szukają już żywych - przyznał.

Reporter CNN o sytuacji w Waszyngtonie. "Próbujemy zrozumieć, co się w ogóle stało"

Reporter CNN o sytuacji w Waszyngtonie. "Próbujemy zrozumieć, co się w ogóle stało"

Źródło:
TVN24

Norweska partia eurosceptyków Senterpartiet wyszła w czwartek z koalicyjnego rządu współtworzonego z Partią Pracy premiera Jonasa Gahra Stoere. Powodem jest brak zgody na pogłębianie współpracy Norwegii z Unią Europejską w zakresie polityki energetycznej. Koalicja rządziła nieprzerwanie od wyborów w 2021 roku. 

Upadła rządząca koalicja. Rozłam w sprawie współpracy z Unią Europejską

Upadła rządząca koalicja. Rozłam w sprawie współpracy z Unią Europejską

Źródło:
PAP, Reuters

Po 33. Finale Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w sieci rozpowszechniano informacje, że koszty związane z jego organizacją w różnych miastach miały zostać pokryte z pieniędzy publicznych. Według jednego z takich przekazów miasto Warszawa zapłaciło za scenę, z której transmitowano finał. Urząd miasta to dementuje.

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Za scenę 33. Finału WOŚP "zapłaciło miasto"? Ratusz odpowiada

Źródło:
Konkret24

Wśród pracowników TV Republika są osoby, które startowały z list Prawa i Sprawiedliwości w wyborach. Wojciech Szymczak, który wcześniej współpracował z posłem PiS, w ubiegłym roku został radnym Gniezna, a Agnieszka Siewiereniuk-Maciorowska i Anna Derewienko nie odniosły wyborczego sukcesu.

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Radny PiS i dwie partyjne kandydatki. Dzisiaj pracują w TV Republika

Źródło:
tvn24.pl

Meryl Streep została objęta nakazem ewakuacji w związku z niedawnymi pożarami w Kalifornii - poinformował Abe Streep w "New York Magazine". Dziennikarz i bratanek aktorki opisał, z czym musiała się mierzyć trzykrotna zdobywczyni Oscara.

Meryl Streep uciekała przez dziurę wyciętą w płocie. Dramatyczna relacja jej bratanka

Meryl Streep uciekała przez dziurę wyciętą w płocie. Dramatyczna relacja jej bratanka

Źródło:
New York Magazine, NBC News, CNN, PAP

Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów (UOKiK) wyraził zgodę na przejęcie przez cyber_Folks kontroli nad spółką Shoper poprzez zakup 49,9 procent jej akcji - poinformowała firma w komunikacie prasowym. Chodzi o transakcję o wartości 547,5 miliona złotych.

Wielkie przejęcie na polskim rynku. Firma o decyzji urzędu

Wielkie przejęcie na polskim rynku. Firma o decyzji urzędu

Źródło:
PAP

Londyński sąd przekazał, że Michał K. pozostanie w areszcie do 5 lutego. Wyjdzie z niego, jeśli do tego czasu wpłaci poręczenie majątkowe. Rzeczniczka prokuratora generalnego Anna Adamiak powiedziała, że polska prokuratura "nie jest zaskoczona" decyzją brytyjskiego sądu.

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Kiedy Michał K. wyjdzie z brytyjskiego aresztu? Sąd wyznaczył datę

Aktualizacja:
Źródło:
PAP

Unia Europejska znowu chce narzucić Polakom "żywność z robaków zamiast mięsa i nabiału" - tak prawicowi politycy interpretują decyzję o wpisaniu proszku z pewnego gatunku chrząszczy na unijną listę tak zwanej nowej żywności. Tyle że ów owad został dopuszczony do spożycia już dawno. Tłumaczymy, o co chodzi z "napromieniowanymi larwami żółtego mącznika".

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Unia Europejska "wprowadza do żywności" nowego robaka? Co to za chrząszcz

Źródło:
Konkret24

Miała być triumfem francuskiej myśli technologicznej, ostatecznie okazała się jedną wielką klapą. W cieniu głośnej premiery chińskiego DeepSeek debiutowała także inna aplikacja oparta na sztucznej inteligencji - Lucie. Bota jednak szybko wyłączono po tym, gdy próbował przekonywać użytkowników, że krowa znosi jaja.

"Krowa znosi jaja". Spektakularna porażka Lucie

"Krowa znosi jaja". Spektakularna porażka Lucie

Źródło:
CNN

Ciało młodej kobiety znaleziono w windzie jednego z bloków na krakowskiej Olszy. Policja pod nadzorem prokuratury wyjaśnia okoliczności jej śmierci.

Ciało młodej kobiety w windzie

Ciało młodej kobiety w windzie

Źródło:
tvn24.pl

Korzystanie z apartamentu deluxe, znajdującego się w kompleksie Muzeum II Wojny Światowej, Karol Nawrocki argumentował m.in. koniecznością przeprowadzenia w nim spotkań biznesowych. Jak się okazuje, zaledwie 68 metrów od niego znajdował się jego gabinet dyrektorski. Ekipa TVN24 sprawdziła, że dotarcie z jednego miejsca do drugiego zajmuje około minuty.

Gabinet Nawrockiego był 68 metrów od apartamentu, który miał wynająć "do spotkań służbowych"

Gabinet Nawrockiego był 68 metrów od apartamentu, który miał wynająć "do spotkań służbowych"

Źródło:
TVN24/PAP

- Nazwa nie może być definiowana tylko przez kraj - powiedziała prezydentka Meksyku, która zareagowała na zapowiedź firmy Google o zmianie w serwisie Google Maps nazwy Zatoka Meksykańska na Zatokę Amerykańską. Claudia Sheinbaum poinformowała, że wyśle list do potentata internetowego.

Google zmienia nazwę Zatoki Meksykańskiej. Prezydentka mówi: nie

Google zmienia nazwę Zatoki Meksykańskiej. Prezydentka mówi: nie

Źródło:
"Guardian", "Infobae"

Prokuratura wszczęła śledztwo w sprawie podejrzenia niegospodarności, do której miało dochodzić w stadninie koni w Janowie Podlaskim (Lubelskie). Jak donosi "Rzeczpospolita" - z zawiadomienia złożonego przez osobę prywatną wynika, że stadnina powinna zarobić na reklamach wokół ringu podczas organizowanych przez siebie aukcji Pride of Poland, a nie zarobiła, bo reklam nie było. Poza tym firma eventowa miała nie przedstawić rozliczeń. Zarówno prezes stadniny, jak i doradczyni dyrektora generalnego Krajowego Ośrodka Wsparcia Rolnictwa, są jednak spokojni. Twierdzą, że nie było żadnych nieprawidłowości.  

Prokuratura w stadninie koni w Janowie, Pride od Poland pod lupą. "Z wszystkiego można się spokojnie wytłumaczyć"

Prokuratura w stadninie koni w Janowie, Pride od Poland pod lupą. "Z wszystkiego można się spokojnie wytłumaczyć"

Przekroczył prędkość, złamał zakaz wyprzedzania i przejechał przez wysepkę. W Nakle nad Notecią kierowca rażąco zignorował przepisy ruchu drogowego. Policja ustala jego tożsamość. Kierującemu grozi do trzydziestu tysięcy złotych grzywny.

Grozi mu 30 tysięcy złotych grzywny. "To niewiarygodny brak kultury". Nagranie

Grozi mu 30 tysięcy złotych grzywny. "To niewiarygodny brak kultury". Nagranie

Źródło:
tvn24.pl
"Lady Tyson" uwięziona w czterech ścianach. "Chciałabym pójść z córką na spacer"

"Lady Tyson" uwięziona w czterech ścianach. "Chciałabym pójść z córką na spacer"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Szwedzka policja zatrzymała pięć osób w związku z zabójstwem sprawcy aktów palenia Koranu Salwana Momikę. Mężczyzna pochodził z Iraku i przedstawiał się jako chrześcijanin. Momika miał w czwartek usłyszeć wyrok w sprawie dotyczącej podżegania do nienawiści.

Podpalał Koran, miał dziś usłyszeć wyrok. Nie żyje 

Podpalał Koran, miał dziś usłyszeć wyrok. Nie żyje 

Źródło:
PAP

W tym roku ma rozpocząć się drugi etap budowy kolektora Mokotowski-Bis. Sieć przebiegnie pod Wisłostradą. Utrudnienia związane z pracami przypadną na 2026 i 2027 rok. Jak zapewniają wodociągowcy, ruch na trasie zostanie utrzymany, choć będą miejscowe zwężenia.

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Dwa lata utrudnień na Wisłostradzie. Będą budować wielki kolektor

Źródło:
PAP, tvnwarszawa.pl

Jeszcze wykonawca nie dokończył prac, a kierowcy już rozjeździli pas ziemi przeznaczony pod zieleń przy Puławskiej. "Knurstwo nasze codzienne" - skomentował dosadnie jeden z radnych.

Rozjeździli teren przeznaczony na zieleń

Rozjeździli teren przeznaczony na zieleń

Źródło:
tvnwarszawa.pl

1 lutego 2025 roku wchodzą w życie nowe przepisy wprowadzające wolne od pracy 24 grudnia w Wigilię Bożego Narodzenia. Zmiany dotyczą także kolejnej niedzieli bez zakazu handlu.

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Nowy dzień wolny od pracy i zmiany w handlu

Źródło:
tvn24.pl, PAP

Były prezydent Stanów Zjednoczonych Barack Obama będzie mówcą Impact’25, najważniejszego wydarzenia gospodarczego w Europie Środkowo-Wschodniej, które odbędzie się 14-15 maja w Poznaniu. 44. prezydent Stanów Zjednoczonych weźmie udział w moderowanej dyskusji na żywo podczas 10. jubileuszowej edycji wydarzenia 15 maja tego roku.

Prezydent Barack Obama wystąpi na żywo podczas Impact'25 w Poznaniu

Prezydent Barack Obama wystąpi na żywo podczas Impact'25 w Poznaniu

Źródło:
tvn24
Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Fundacja wspierająca Telewizję Republika i "Gazetę Polską" ma zwrócić miliony do budżetu

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Publiczne pieniądze wykorzystane do partyjnych celów. Za rządów Zjednoczonej Prawicy miliony złotych z instytucji państwa i państwowych spółek trafiały do Telewizji Republika. To stacja, która sama siebie określa jako niezależną, ale uprawia polityczną propagandę Prawa i Sprawiedliwości. Telewizja cieszyła się przywilejami nie tylko za sprawą publicznych pieniędzy, ale również koncesji na nadawanie naziemne - przyznanej przez Krajową Radę Radiofonii i Telewizji. Reportaż Marty Gordziewicz ujawniający te powiązania, "Republika propagandy", można obejrzeć w TVN24 GO.

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Rzeka publicznych milionów dla TV Republika. "Sposób absolutnie patologiczny"

Źródło:
TVN24
Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Biznesmen związany z białoruskim reżimem znika z rady, ale nie z salonów. "Nie znam szczegółów, jestem zabieganą osobą"

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Organizacja Ludzie na rzecz Etycznego Traktowania Zwierząt (PETA) po raz kolejny zaproponowała zmianę tradycyjnej formuły świętowania Dnia Świstaka. Co roku Amerykanie czekają aż gryzonie, ze słynnym Philem na czele, przepowiedzą pogodę. W trosce o dobro świstaków PETA wolałaby, aby warunki, jakie nastaną, wyczytywano z wegańskiego tortu.

Wegański tort zamiast przepowiedni świstaka

Wegański tort zamiast przepowiedni świstaka

Źródło:
CNN, PETA