Opozycja jeszcze nie wzywa do dymisji Andrzeja Czumy, ale ma do niego poważne zastrzeżenia. Według Jarosława Kaczyńskiego jest to "kontrowersyjny" minister, a Wojciech Olejniczak wypomina mu liczne "niefortunne wpadki".
Tygodnik "Polityka" napisał, że minister ma długi wobec amerykańskich banków i osób prywatnych. Na środowej konferencji prasowej Czuma przyznał, że w czasie pobytu w USA miał długi, ale zapewnił, że już je spłacił. Przedstawił również dowody spłaty swych zobowiązań z USA i zapowiedział, że pozwie "Politykę".
Prezes PiS w ocenie ministra sprawiedliwości był wstrzemięźliwy. - Z wielkim szacunkiem odnoszę się do jego przeszłości, rzeczywiście bohaterskiej. Natomiast jak każdy obywatel chciałbym wyjaśnień dotyczących jego sytuacji finansowej - dodał.
"Czuma to kontrowersyjny minister"
W ocenie Kaczyńskiego to, że Czuma nie zgadza się na ujawnienie wszystkich dokumentów, "to jest coś bardzo niedobrego". Minister zgodził się na to, by upublicznić dotyczącą go konkluzję raportu firmy "prześwietlającej" finanse, ale zastrzegł, że wbrew prawu byłoby ujawnianie wszystkich wiadomości z takiego badania, bo dotyczą one też jego kontrahentów i osób trzecich.
Były premier uważa, że Czuma "jest to na pewno kontrowersyjny minister", ale nie stwierdził jednoznacznie, czy powinien podać się do dymisji. - Nie chciałbym być w sytuacji premiera Tuska, który musi tę decyzję podjąć - podkreślił.
"Po tylu wpadkach trudno być skutecznym"
Z kolei szef SLD Grzegorz Napieralski powiedział na konferencji prasowej, że "minister Czuma ma pewne zarzuty i choć im zaprzecza, rzucają one duży cień na osobę, która piastuje bardzo ważne stanowisko". - Stawiają one pod znakiem zapytania funkcjonowanie całego wymiaru sprawiedliwości. Niech premier jeszcze raz zabierze w tej sprawie głos - apelował.
Szef klubu Lewicy Wojciech Olejniczak zwrócił natomiast uwagę na wypowiedzi ministra (m.in. ws. Pakistanu), które ocenił jako "niefortunne" i "szkodliwe". - Przy tylu wpadkach trudno być skutecznym ministrem - uważa Olejniczak. Również on uważa, że premier Donald Tusk "powinien wyciągnąć wnioski".
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP