- Jeżeli Rydzyk rządzi w PiS, to odwołajcie Jarosława Kaczyńskiego i powołajcie Rydzyka na szefa PiS. Niech rządzi szef, a nie pomocnik szefa - tak Janusz Palikot (PO) skomentował doniesienia prasowe o "szantażu" o. Tadeusza Rydzyka w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. - Lech Kaczyński powinien wziąć brata do Pałacu i pociągnąć go mocno za ucho - dodał Grzegorz Napieralski (LiD). - Proszę nie żartować - odpowiedział Joachim Brudziński z PiS.
Według "Dziennika", na początku tygodnia prezes PiS spotkał się z jednym z biskupów z zachodniej Polski, kojarzonych ze środowiskiem Radia Maryja. Ten miał przekazać mu warunki, bez spełnienia których dalszy sojusz PiS z Radiem Maryja jest niemożliwy. Pierwszy z nich to doprowadzenie do referendum w sprawie Traktatu Lizbońskiego. Drugi - zgłoszenie przez PiS w Sejmie projektu uchwały o moratorium aborcyjnym.
Jarosław Kaczyński zaprzeczył tym doniesieniom (ZOBACZ WIĘCEJ). Były premier udzielił wywiadu Radiu Maryja, w którym zadeklarował, że PiS jest gotowe do kompromisu w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Jako warunek wskazał uzyskanie gwarancji utrzymania zapisów w wynegocjowanej wersji.
"Niegrzeczny chłopczyk tłumaczy się starszemu ojcu"
W "Magazynie 24 godziny" rozgorzała dyskusja, w której posłowie PO i LiD stanowczo skrytykowali wypowiedzi Jarosława Kaczyńskiego. W opinii Janusz Palikota, wywiad byłego premiera w Radiu Maryja "był skandaliczny". Jego zdaniem o. Tadeusz Rydzyk jest "antyeuropejczykiem, człowiekiem, który jest gotów zrobić wszystko żeby wywrócić Polskę i nie liczy się z niczym poza własnymi interesami".
- To niedopuszczalna, dyskryminująca politycznie i moralnie wypowiedź szefa PiS - skomentował wywiad z szefem PiS w Radiu Maryja. - Oto niegrzeczny chłopczyk, Jarosław Kaczyński, tłumaczy się starszemu ojcu, dlaczego jest taki nie grzeczny i sprawia wrażenie przed osobami trzecimi, że wszystko jest normalnie - ironizował Palikot. - Coś potwornego! - dodał.
O skandalu mówił także Grzegorz Napieralski (LiD). - O. Rydzyk - człowiek, który używa języka nienawiści, obraża, jest antyeuropejski i dzieli Polaków na lepszych i gorszych - ma dzisiaj tak naprawdę stawiać jakieś ultimatum - to jest skandaliczne - tak poseł LiD skomentował doniesienia "Dziennika". Natomiast rozmowę szefa PiS z o. Rydzykiem na antenie Radia Maryja, napieralski nazwał "zdawaniem dyktanda" i "przeprosinami".
Obaj posłowie opowiedzieli się za jak najszybszą ratyfikacją Traktatu Lizbońskiego, a w razie jego nie przyjęcia przez Sejm - za referendum obywatelskim w tej sprawie.
Próba obrony
Stanowiska PiS i postawy Jarosława Kaczyńskiego w sprawie Traktatu Lizbońskiego próbował bronić Joachim Brudziński (PiS). Odnosząc się do doniesień "Dziennika", uciął krótko: - Proszę nie żartować!
W sprawie rozmowy szefa PiS w Radiu Maryja stwierdził, że słuchacze tej stacji też mają prawo do wyrażania swojej opinii ws. ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. - Mówimy o obawach kilku milionów Polaków - dodał. - Jesteśmy za ratyfikacją, ale w tym kształcie w jakim wynegocjował prezydent - podkreślił.
Źródło: TVN24, Fakty TVN
Źródło zdjęcia głównego: TVN24