Platforma liczy na skuteczną interwencję prezydenta Lecha Kaczyńskiego, który jak donosi „Dziennik” ma być bliski porozumienia ws. ratyfikacji Traktatu z premierem Donaldem Tuskiem. Lech Kaczyński musi przekonać brata, prezesa PiS, bo bez głosów tej partii nie uda się przyjąć w Sejmie ustawy o ratyfikacji Traktatu.
Jak podkreślił Gowin, zamęt wokół Traktatu powoduje, że Polska przestaje być poważnym partnerem w umowach międzynarodowych (wielokrotnie mówił o tym na konferencjach prasowych szef rządu).
Jednocześnie polityk Platformy przyznał, że obawy PiS przed przyjęciem Karty Praw Podstawowych są słuszne. – Ważne jest, by znaleźć jakąś formę zapobiegania zagrożeniom, które płyną z ratyfikacji Karty – uważa Gowin.
Wśród nich wymienił zarówno sprawy obyczajowe jak i związane z wolnością gospodarczą.
mac//tr
Źródło: IAR
Źródło zdjęcia głównego: TVN24