Platforma: nie prowadzimy rozmów z LiS

Według Grzegorza Schetyny, sekretarza generalnego PO, dwie trzecie respondentów sondażu, który zleciła Platforma, popiera konstruktywne wotum nieufności. Wczoraj wyniki tego sondażu omawiał zarząd partii. – Z badania wynika, że mamy społeczne przyzwolenie dla takiego rozwiązania. Nie sądzę jednak, byśmy zdecydowali się na taki ruch. Ludzie dzisiaj chcą po prostu odsunąć od władzy PiS, ale gdyby doszło do sytuacji, w której mielibyśmy układać się z Samoobroną i SLD, to tylko byśmy na tym stracili – twierdzi jeden z czołowych polityków PO. Żeby przeforsować wniosek o konstruktywne wotum nieufności Platforma potrzebowałaby poparcia tych dwóch partii.

Tymczasem "Rzeczpospolita" napisała, że liderzy LiS i PO mieli się spotkać w sprawie konstruktywnego wotum nieufności. Jednak Platforma Obywatelska zaprzecza, że doszło do spotkania szefa partii Donalda Tuska z liderami LiS - Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem. Według gazety, Roman Giertych i Andrzej Lepper chcą porozumieć się z Platformą Obywatelską w sprawie konstruktywnego wotum nieufności. Do spotkania miało dojść na zaproszenie arcybiskupa Sławoja Leszka Głódzia w jego rezydencji. W przesłanym oświadczeniu PO czytamy, że są to nieprawdziwe informacje, a "rozpowszechnianie podobnych plotek to kolejny element wzajemnych gier rozsypującej się koalicji rządowej PiS-u, Samoobrony i LPR". "Przewodniczący Donald Tusk wielokrotnie spotykał się z hierarchami Kościoła, jednak w tej wyjątkowej sytuacji wspólne spotkanie z Andrzejem Lepperem i Romanem Giertychem jest nieprawdopodobne" - napisano w oświadczeniu.

Donald Tusk unika jednak jasnych wypowiedzi w tej sprawie - Z kilku stron słyszę taki głos, żeby coś wreszcie zrobić, a to ma oznaczać utworzenie wspólnego rządu z Lepperem, Olejniczakiem, Waldemarem Pawlakiem z PSL, byleby PiS odsunąć od władzy - przyznaje lider PO.

Źródło: Dziennik, Rzeczpospolita, Gazeta Wyborcza