Polska i Stany Zjednoczone ustalają plany wspólnych ćwiczeń wojskowych do końca tego i na cały przyszły rok - poinformowało Dowództwo Generalne Rodzajów Sił zbrojnych. Uzgodniono m.in. ćwiczenia pododdziałów pancernych z użyciem czołgów M1 Abrams i kołowych transporterów opancerzonych Stryker.
Ciężkie kompanie z 1. Brygady 1. Dywizji Kawalerii Pancernej pojawią się w Polsce już w październiku. Jak mówi rzecznik Dowództwa Generalnego Rodzajów Sił Zbrojnych, ppłk Artur Goławski, Amerykanie "przybędą na poligon w Drawsku Pomorskim z 10 czołgami M1 Abrams, kilkoma transporterami M2 Bradley oraz kilkudziesięcioma pojazdami wsparcia i zabezpieczenia.
Około 200 amerykańskich żołnierzy będzie ćwiczyć z żołnierzami z 12. Brygady Zmechanizowanej ze Szczecina, ale nasi sojusznicy wyrażają chęć skierowania jednego ze swoich plutonów na ćwiczenia innych polskich jednostek na innych poligonach.
Wkraczają Strykery
Żołnierze z Fort Hood w Teksasie zastąpią w ramach rotacji skierowanych do Polski, na Litwę, Łotwę i do Estonii kilka miesięcy temu spadochroniarzy ze 173. Brygady Piechoty (Powietrznodesantowej), na co dzień stacjonujących we Włoszech. Był to wyraz bezpośredniego wsparcia sojuszniczego dla zaniepokojonych agresywnymi działaniami Rosji krajów wschodniej flanki NATO.
Teraz zadania U. S. Army Europe przejęli wyznaczeni do roli NATO-wskich sił szybkiego reagowania żołnierze z Teksasu.
Na początku przyszłego roku amerykańskich czołgistów zastąpią inni pancerniacy, tym razem na wozach opancerzonych Stryker, z 2. pułku kawalerii, stacjonującego w Niemczech. Strykery to nowa generacja amerykańskich pojazdów bojowych, wokół których powstała nowa koncepcja lżej opancerzonych, za to wysoce mobilnych i zdolnych do szybkiego przerzutu brygad zmechanizowanych. Strykery poruszają się szybko po drogach i w terenie, mogą mieć zamontowane lekkie działa, moździerze i zestawy rakietowe, a w efekcie ich siła ognia nie ustępuje jednostkom czołgowym, przy o wiele niższych kosztach operacyjnych.
4 kompanie, 600 żołnierzy
W kolejnych rotacjach w 2015 roku jednostki armijne mogą być zastąpione częściowo jednostkami Gwardii Narodowej - podaje DGRSZ, zastrzegając, że plan ćwiczeń "Atlantic Resolve" jest ciągle dopracowywany. Ppłk Artur Goławski dodał, że nie jest wykluczone, iż do Polski wrócą też spadochroniarze ze 173. Brygady.
Mimo przedłużenia "Atlantic Resolve" na przyszły rok, nie zwiększy się liczba biorących w nich udział amerykańskich żołnierzy - nadal będą to 4 kompanie, czyli 600 wojskowych.
Autor: mś / Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: US Army