Państwowa Komisja Wyborcza odmówiła zarejestrowania Andrzeja Leppera jako kandydata w wyborach prezydenckich, ponieważ szef Samoobrony był skazany prawomocnym wyrokiem na karę pozbawienia wolności za przestępstwo umyślne ścigane z oskarżenia publicznego.
O tym, że osoba skazana takim wyrokiem nie może kandydować w wyborach prezydenckich, mówi konstytucja.
W 2005 roku Lepper został prawomocnie skazany za znieważenie w listopadzie 2001 r. ówczesnego szefa MSZ Włodzimierza Cimoszewicza. Jak podkreśla PKW w uzasadnieniu uchwały, jest to przestępstwo umyślne, ścigane z oskarżenia publicznego i to właśnie ono przesądziło o skreśleniu Leppera z listy kandydatów.
Obrażał bez dowodów
Lepper został też prawomocnie skazany na rok i trzy miesiące pozbawienia wolności w zawieszeniu na 5 lat m.in. za pomówienie z trybuny sejmowej w 2001 r. Włodzimierza Cimoszewicza, Jerzego Szmajdzińskiego, Andrzeja Olechowskiego, Pawła Piskorskiego i Donalda Tuska.
Lepper, wówczas wicemarszałek Sejmu, zarzucił im m.in. przyjmowanie pieniędzy od biznesmenów i gangsterów. Szefa Samoobrony oskarżyła prokuratura. Sądy uznały, że Lepper oskarżał polityków, nie mając dowodów, co było "niegodnym sprawowaniem mandatu". Te przestępstwa nie były jednak ścigane z oskarżenia publicznego, co podkreśliła PKW.
Będzie odwołanie
Na postanowienie o odmowie rejestracji kandydata na prezydenta przysługuje prawo wniesienia skargi do Sądu Najwyższego w terminie 2 dni od daty doręczenia uchwały. Lepper już zapowiedział, że będzie się odwoływał od decyzji PKW.
Komisja poinformowała również, że zarejestrowała jako kandydatów w wyborach prezydenckich: Andrzeja Olechowskiego, Kornela Morawieckiego i Janusza Korwin-Mikkego.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: PAP