PiS chce, aby w przyszłym tygodniu premier Donald Tusk przedstawił w Sejmie informację na temat stanu finansów państwa. Chce wiedzieć, dlaczego minister Michał Boni mówił o możliwości podniesiena podatków.
Rzecznik klubu PiS Mariusz Błaszczak tłumaczył, że informacja premiera dotycząca finansów państwa jest konieczna m.in. po poniedziałkowej wypowiedzi szefa doradców premiera Michała Boniego.
Będzie podwyżka podatków?
- Uważamy, że wszystkie zmiany dotyczące systemu podatkowego powinny być poprzedzone debatą publiczną i parlamentarną. Niepokoi nas, że jeszcze kilka tygodni temu zarówno premier Tusk, jak i minister Rostowski i marszałek Komorowski nie wspominali, że sytuacja finansowa naszego kraju jest zła. Teraz minister Boni mówi o konieczności podnoszenia podatków - powiedział Błaszczak.
Boni powiedział, że niewykluczona jest debata publiczna o ewentualnej podwyżce podatków, bo trzeba rozważać wszystkie opcje związane z uniknięciem zagrożeń, jakie niesie deficyt budżetowy. - Można sobie zadać pytanie, czy ubytki w dochodach budżetowych, wynikające z wcześniejszej obniżki podatków i składki rentowej, w wysokości 2-3 proc. PKB, nie powinny zostać odrobione - powiedział szef doradców premiera Michał Boni w radiu TOK FM. W dłuższej perspektywie w grę miałoby wchodzić podwyższenie składki rentowej lub podatków.
Rząd uchwali plan finansowy
P.o. szefa klubu PiS Marek Kuchciński już zwrócił się do marszałka Sejmu Grzegorza Schetyny, aby ten uzupełnił porządek obrad o taki punkt. Sejm będzie obradował w przyszłym tygodniu od środy do piątku.
Z kolei w piątek rząd zajmie się w piątek Wieloletnim Planem Finansowym Państwa. Dokument ma określać m.in. wielkość deficytu budżetowego w ciągu najbliższych czterech lat. Zgodnie z ustawą wprowadzającą ustawę o finansach publicznych rząd powinien uchwalić pierwszy Wieloletni Plan Finansowy do 31 lipca.
Źródło: PAP, lex.pl