Centralne Biuro Antykorupcyjne zatrzymało w środę byłego wiceministra spraw zagranicznych Piotra Wawrzyka. Po postawieniu zarzutów prokurator wyznaczył mu 100 tysięcy złotych poręczenia majątkowego. Wawrzyk nie przyznał się do winy i odmówił składania wyjaśnień.
O Wawrzyku dziennikarze rozmawiali w czwartek w Sejmie z prezesem PiS Jarosławem Kaczyńskim. - Kojarzę, oczywiście, że go kojarzę - powiedział, pytany o swoje wczorajsze słowa, że "nie wie, kto to jest". - Proszę państwa, nie wiadomo co jest, nie ma żadnego wyroku sądu - dodał.
Na pytanie dziennikarzy, czy poprzednia władza roztoczyła nad Wawrzykiem "parasol ochronny", odparł: - Przestańcie wy z tymi parasolami ochronnymi. Wy żyjecie w takim świecie iluzji, który został stworzony przez propagandę.
- CBA działało także za naszych rządów, także przeciwko ludziom z naszego obozu - dodał.
Wskazywał, że zatrzymania "dokonuje się wtedy, kiedy są odpowiednie dowody". - Z mojej wiedzy wynika, że wtedy żadnych zarzutów karnych w stosunku do pana Wawrzyka nie było. Natomiast był pewien niepokój co do jego nadzoru nad tym wszystkim. Dlatego został odwołany (z MSZ). Został odwołany jeszcze za naszych rządów. To wszystko, co można było wtedy zrobić - mówił Kaczyński.
- Nigdy nie mówiłem, że nie było afery wizowej. Mówiłem, że nic o tym nie wiem - powiedział Kaczyński.
CZYTAJ: Kaczyński: Nie ma afery, to nawet nie jest aferka
Autorka/Autor: ads/kab
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24