Policyjna obława na złodziei kabli. Funkcjonariusze ze Sławy (woj. lubuskie) zatrzymali forda transita, którym jechało trzech mężczyzn. Po dokładniejszym sprawdzeniu okazało się, że autem przewożą oni 250 m skradzionego kabla. Z kolei w Żeganiu (również lubuskie) wpadł pijany kierowca poloneza. W swoim samochodzie miał prawie tonę ołowiu.
W przypadku poloneza uwagę patrolu wzbudziło znaczne obciążenie samochodu – auto jadąc drogą dosłownie sunęło tyłem po jezdni. Jak się okazało, mężczyzna przewoził samochodem 830 kg ołowiu. Metal ten skradziony został z zakładu w niedalekiej miejscowości Wiechlice. Wartość metalu to ponad 3.4 tys. zł. Dodatkowo podczas kontroli wyszło na jaw, że prowadzący poloneza 28-latek był nietrzeźwy. Teraz amator ciężkiego towaru odpowiadać będzie zarówno za kradzież, jak i jazdę samochodem będąc pod wpływem alkoholu.
Zerwana linia telekomunikacyjna
Do podobnego zatrzymania doszło także w Sławie. Do kontroli zatrzymali dostawczego forda transita, którym jechało trzech mężczyzn. Po sprawdzeniu okazało się, że autem przewożą 250 m skradzionego kabla o wartości ponad 1,4 tys. zł. Przewód został skradziony z linii telekomunikacyjnej w jednej z okolicznych miejscowości.
Cała trójka została zatrzymana. Mężczyznom grozi do pięciu lat więzienia.
Źródło: PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24