Parlament Europejski nie chce dopuścić do wznowienia prac w Dolinie Rospudy - informuje RMF FM. Natychmiastowy zakaz miałby wydać - na wniosek Komisji Europejskiej - Trybunał Sprawiedliwości w Luksemburgu.
Deputowanych oburzyła wczorajsza zapowiedź polskiego resortu transportu. Ministerstwo poinformowało, że 1 sierpnia, po zakończeniu okresu lęgowego ptaków, budowa obwodnicy w Dolinie Rospudy zostanie wznowiona.
Holenderski eurodeputowany Thijs Berman, który kilka dni temu był na terenie spornej inwestycji, uznał tę zapowiedź za prowokację - informuje RMF FM. Jego zdaniem komunikat resortu miał wpłynąć na przebieg dzisiejszej debaty w parlamencie w sprawie Rospudy.
Według RMF FM, w raporcie grupy eurodeputowanych, którzy odwiedzili Dolinę Rospudy, dla PE ma się znaleźć ostrzeżenie pod adresem polskich władz: jeśli Polska nie będzie respektowała unijnego prawa, nie będzie dla niej unijnych funduszy. Eurodeputowani zwrócą się także do Komisji Europejskiej z apelem o finansową pomoc dla mieszkańców Augustowa.
17-kilometrowa obwodnica miasta ma 500-metrową estakadą przecinać cenną przyrodniczo dolinę rzeki Rospudy. Według drogowców, to jedyny i najlepszy sposób, by zrealizować inwestycję przez ciągnącą się przez Suwalszczyznę 100-kilometrową dolinę.
Ekolodzy uważają, że obwodnicę można poprowadzić innym wariantem. W lutym przez kilkanaście dni ekolodzy koczowali nad Rospudą manifestując swoje niezadowolenie z decyzji władz polskich. Inwestycji sprzeciwiają się także urzędnicy unijni, według których drogi nie można poprowadzić przez obszar chroniony Natura 2000. Komisja Europejska skierowała w tej sprawie skargę przeciwko Polsce do Europejskiego Trybunału Sprawiedliwości.
31 lipca kończy się termin ochronny lęgu ptaków i zgodnie z prawem rozpoczną się prace ziemne i budowlane, związane z budową obwodnicy. Prace trwają już na odcinku 5 km od strony Białegostoku. Za kilka dni ruszą prace od strony Suwałk.
Źródło: RMF FM, TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24