Wewnątrz obozu rządzącego uznano, że trzeba strategicznie podejść do wyborów europejskich, bo mogą okazać się dużym problemem wizerunkowym dla PiS-u - podkreślał w "Rozmowie Piaseckiego" w środę Paweł Kowal, historyk i były polityk. Odniósł się w ten sposób do krytycznego stanowiska MSZ dotyczącego wniosku ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry, jaki szef resortu złożył do Trybunału Konstytucyjnego na początku października.
Zdaniem historyka z Polskiej Akademii Nauk, a byłego wiceszefa MSZ i byłego posła Prawa i Sprawiedliwości Pawła Kowala oznacza to, że "w obozie władzy uznano iż największym problemem kampanii wyborczej była kwestia europejska". - Uznano, że jednak Mateusz Morawiecki sprawdził się jako przywódca w czasie kampanii, dlatego widać wyraźnie, że siły przeważają w tym momencie na korzyść Morawieckiego - dodał.
"Strategicznie podejść do wyborów europejskich"
Pytany, czy stanowisko MSZ reprezentuje opinię większości obozu rządzącego, w tym premiera Morawieckiego i prezesa PiS Jarosława Kaczyńskiego, powiedział, że "to kwestia taktyczna".
- Wewnątrz obozu zaczęto robić rachunki, co może oznaczać dla Prawa i Sprawiedliwości ten wynik wyborów, który teraz jest przełożony na wyniki europejskie - stwierdził Kowal.
- Kluczem jest - jak sądzę - to, że uznano, że trzeba strategicznie podejść do wyborów europejskich, bo mogą okazać się dużym problemem wizerunkowym dla PiS-u. Jako pierwszy punkt uznano załagodzenie sporów z Trybunałem [Sprawiedliwości Unii Europejskiej - przyp. red.] - dodał.
Prowadzący program dociekał, czy krytyczna opinia Ministerstwa Spraw Zagranicznych oznacza, że pozycja ministra sprawiedliwości Zbigniewa Ziobry jest słaba. - Myślę, że to przede wszystkim oznacza, że takie jest ustalenie polityczne na linii MSZ-premier - odparł Kowal.
- Nie wyciągałbym za daleko idących wniosków, co do pozycji innych polityków, bo na razie nie wiemy, jaka będzie reakcja, jak to dalej się rozwinie - zaznaczył gość "Rozmowy Piaseckiego".
Wniosek Ziobry
4 października minister sprawiedliwości, prokurator generalny Zbigniew Ziobro zwrócił się do Trybunału Konstytucyjnego z wnioskiem o zbadanie zgodności z polską konstytucją artykułu 267. Traktatu o funkcjonowaniu Unii Europejskiej. To rozszerzenie wniosku skierowanego przez prokuratora generalnego do trybunału 23 sierpnia. Uczynił to po serii pytań prejudycjalnych skierowanych do Trybunału Sprawiedliwości Unii Europejskiej przez polskich sędziów.
Ziobro wniósł w swoim piśmie o sprawdzenie artykułu 267 Traktatu "w zakresie, w jakim dopuszcza występowanie przez sąd z pytaniem prejudycjalnym o wykładnię Traktatów lub o ważność i wykładnię aktów przyjętych przez instytucje, organy lub jednostki organizacyjne Unii, w sprawach dotyczących ustroju, kształtu i organizacji władzy sądowniczej oraz postępowania przed organami władzy sądowniczej państwa członkowskiego Unii Europejskiej".
Autor: js//now / Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: tvn24