Prawdopodobnie będziemy mieli do czynienia z wetem prezydenta wobec ustawy medialnej – przewiduje minister kultury Bogdan Zdrojewski. Jego zdaniem zapowiadane przez SLD poparcie dla ewentualnego weta skłoni prezydenta do takiego "skutecznego" kroku. Na decyzję w tej sprawie prezydent ma czas do piątku.
A według Zdrojewskiego nowelizacja ustawy medialnej to jedyna szansa na uzdrowienie sytuacji w TVP. Minister nie zostawia suchej nitki na pełniącym obowiązki prezesa stacji Piotrze Farfale. - Patrzymy na obecną sytuację z trwogą, niepokojem i zażenowaniem. Ale potrzebujemy pomocy ze strony prezydenta – podkreślał gość TVN24.
Trudno pogodzić wizje
Zdaniem szefa resortu kultury trudno dojść do konsensusu wokół mediów publicznych, ponieważ nie można pogodzić ze sobą dwóch kompletnie różnych wizji telewizji publicznej. - Są dwa różne spojrzenia - jedno, że TVP jest tą anteną, która rozpycha się na rynku i której nie obowiązują żadne zasady rynkowe. Drugie jest takie, że TVP powinna zostać zweryfikowana także przez rynek – mówi Zdrojewski. Zastrzega jednak, że ten bliższy PO pogląd nie oznacza likwidacji mediów publicznych.
- Chcę zaprzeczyć, że rząd jest nieprzychylny sztuce. Nie jest też prawdą, że są próby sprywatyzowania TVP – bronił projektu nowelizacji ustawy medialnej Zdrojewski. Co, jeśli prezydent zgodnie z zapowiedzią nie podpisze ustawy? - Nie pozostaje nam nic, jak przygotować kolejną nowelizację ustawy – mówił Zdrojewski.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24