Jaki: zaskoczyły mnie dymisje w Ministerstwie Sprawiedliwości, ale były konieczne

[object Object]
Patryk Jaki w "Faktach po Faktach"tvn24
wideo 2/34

Minister Zbigniew Ziobro zareagował prawidłowo. Nie ma żadnych dowodów świadczących o tym, że cokolwiek wiedział o tym procederze - powiedział w "Faktach po Faktach" europoseł Prawa i Sprawiedliwości i były wiceminister sprawiedliwości Patryk Jaki. Odniósł się do doniesień o akcji dyskredytowania niektórych sędziów, za którą mieli stać pracownicy kierowanego przez Ziobrę resortu.

ZOBACZ CAŁY ODCINEK "FAKTÓW PO FAKTACH" NA TVN24GO >

Portal Onet napisał, że Łukasz Piebiak jako wiceminister sprawiedliwości miał stać za zorganizowanym hejtem wobec sędziów, krytykujących zmiany w wymiarze sprawiedliwości wprowadzane przez Zjednoczoną Prawicę. Dzień po pierwszych publikacjach Piebiak podał się do dymisji.

Minister Ziobro podjął decyzję o skróceniu delegacji sędziego Jakuba Iwańca do Ministerstwa Sprawiedliwości, który według Onetu również miał brać udział w tej akcji.

HEJT WOBEC SĘDZIÓW. CO WIEMY O SPRAWIE >

Jaki: Ziobro podjął dobrą decyzję

Europoseł Patryk Jaki przyznał w "Faktach po Faktach", że zaskoczyły go dymisje w Ministerstwie Sprawiedliwości, ale jego zdaniem były one "konieczne". - Minister Ziobro podjął bardzo dobrą decyzję, pomimo że osoby, które są wymieniane w kontekście tych zdarzeń, zaprzeczają (że brały w udział w akcji - red.) - ocenił. - Ale dobrze, że takie standardy wyznaczył, to znaczy: od razu informacja, od razu dymisja. Chciałoby się, żeby w innych środowiskach panowały podobne standardy, ale z tym już bywa różnie - powiedział Jaki.

Do opisywanych w mediach zdarzeń dochodziło, kiedy Patryk Jaki był jeszcze wiceministrem sprawiedliwości. Gość TVN24 zapewnił jednak, że o nich "nic nie wiedział ani nic nie słyszał".

Ziobro "nie powinien ponieść politycznej odpowiedzialności"

Jaki ocenił, że "minister Ziobro zareagował prawidłowo". - Nie ma żadnych dowodów świadczących o tym, że minister Ziobro cokolwiek wiedział o tym procederze - podkreślił.

- Dlaczego ma ponosić odpowiedzialność, jeśli nic nie wiedział o tej sprawie? - pytał.

Dopytywany, powtórzył, że jego zdaniem Ziobro "nie powinien ponieść politycznej odpowiedzialności".

"Nie mam dostępu do wszystkich danych"

Po doniesieniach o akcji dyskredytowania sędziów, do prokuratury wpłynęło zawiadomienie o możliwości popełnienia przestępstwa, złożone przez Sojusz Lewicy Demokratycznej. W związku z tym zawiadomieniem prokuratura prowadzi postępowanie sprawdzające. Patryk Jaki, pytany przez prowadzącą program Anitę Werner, czy powinno zostać wszczęte śledztwo w tej sprawie, odparł: - Nie wykluczam.

- Nie mam dostępu do wszystkich danych - zastrzegł. Zauważył, że "sędziowie, którzy są w tę sprawę zamieszani, zaprzeczają, że takie fakty miały miejsce".

- Dlatego poczekajmy. Jest teraz prowadzone postępowanie zarówno prokuratorskie, jak i będzie sprawa w sądzie i wtedy będzie można wszystkie sprawy wyjaśnić - powiedział europoseł PiS.

Autor: js//rzw / Źródło: tvn24

Źródło zdjęcia głównego: tvn24

Raporty:
Pozostałe wiadomości