Są ludzie, którzy kierują się wyłącznie względami osobistymi. Będziemy chcieli się takich z partii pozbywać - powiedział w piątek prezes Prawa i Sprawiedliwości Jarosław Kaczyński, komentując głosowanie radnych w sprawie Łukasza Kmity z PiS, którego kandydatura po raz kolejny przepadła w wyborach na stanowisko marszałka województwa małopolskiego. Chociaż jego partia ma tam większość w sejmiku. W ocenie Kaczyńskiego przedterminowe wybory to "najrozsądniejsze rozwiązanie".
Łukasz Kmita, poseł Prawa i Sprawiedliwości i były kandydat na prezydenta Krakowa, po raz drugi przegrał wybory w sejmiku wojewódzkim. Chociaż PiS ma tam większość, to nie jest w stanie wybrać nowego marszałka ze swoich szeregów – nie wszyscy radni popierają kandydata wystawionego przez Jarosława Kaczyńskiego.
Jeśli radni nie uzyskają porozumienia co do wyboru marszałka województwa do 9 lipca, będzie to oznaczało przedwczesne wybory samorządowe. W czwartek wyciekło pismo, w którym Kmita zwrócił się z prośbą do przewodniczącego sejmiku Jana Dudy o niezwoływanie kolejnych obrad. Jeśli opozycja złoży taki wniosek, Duda ma obrady otworzyć, a następnie zarządzić przerwę do 10 lipca. To dzień później, niż ostateczny termin wyboru marszałka, więc konsekwencje mogą być poważne.
W piątek w Sejmie dziennikarze, w tym reporter TVN24 Radomir Wit, pytali o tę sprawę prezesa PiS.
Kaczyński: nie jest skandaliczne pismo, tylko normalna procedura
- Proszę państwa, to nie jest konferencja prasowa, co będzie w Małopolsce, zobaczymy. Zaczynają się głosowania. Proszę nam nie przeszkadzać - rzucił Kaczyński.
Jak mówił, "są ludzie, którzy kierują się wyłącznie względami osobistymi". - Będziemy chcieli się takich z partii pozbywać - stwierdził.
Odnosząc się do pisma Kmity, skierowanego do przewodniczącego sejmiku Jana Dudy, Kaczyński uznał, że "nie jest skandaliczne pismo, tylko normalna procedura".
Dopytywany, czy zależy mu na przedterminowych wyborach w sejmiku, odparł: - Uważam, że w tej sytuacji to jest najrozsądniejsze rozwiązanie i najbardziej demokratyczne.
Źródło: TVN24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24