Za dwa miesiące odbędzie się kongres założycielski partii ziobrystów - dowiedziała się "Rzeczpospolita". We władzach nowej partii mieliby się znaleźć Marek Jurek i Ludwik Dorn. - Rzeczywiście chcemy stworzyć blok prawicy ze skrzydłami od prawej strony do centrum - przyznaje poseł Arkadiusz Mularczyk, przewodniczący klubu Solidarna Polska.
Jak pisze "Rzeczpospolita", Zbigniew Ziobro chce powtórzyć sukces Jarosława Kaczyńskiego z 2005 r. Rozmawia o współpracy z politykami, którzy w latach 90. sprawowali rząd dusz na konserwatywnej prawicy. W kuluarach nieoficjalnie padają nazwiska Gabriela Janowskiego czy Bogdana Pęka. Mówi się też o ludziach ze środowiska Rafała Dutkiewicza (prezydent Wrocławia - red.).
Zjednoczenie z Prawicą
Z informacji "Rz" wynika, że na lutowym kongresie partii, którą tworzą działacze Solidarnej Polski, ma zostać ogłoszone zjednoczenie Solidarnej Polski z Prawicą Rzeczypospolitej. Gazeta dowiedziała się, że lider Prawicy Marek Jurek ma w nowej partii zostać wiceprezesem. Propozycję udziału we władzach nowej partii ma dostać również były marszałek Sejmu Ludwik Dorn, który niedawno wstąpił do Klubu Parlamentarnego SP.
Jurek zaznacza, że nie podjął jeszcze decyzji co do swojego "osobistego zaangażowania", ale PR zadeklarowała już "wolę współtworzenia nowej formacji, jeżeli będzie rzetelnie reprezentować wartości cywilizacji chrześcijańskiej".
Amerykański styl
Przewodniczący klubu Solidarna Polska przyznaje, że partia miałaby zjednoczyć prawicę w jeden blok, ale o personaliach nie chciał mówić.
Sam kongres ma się odbyć w iście amerykańskim stylu. Oprócz zaproszonych gości, balonów, konfetti ma być także obecny "gość specjalny" - znany polityk europejskiego formatu.
Źródło: "Rzeczpospolita"
Źródło zdjęcia głównego: TVN24