Przejazd specjalnym papieskim samochodem odbił się szerokim echem w całym kraju. Nie bez znaczenia był fakt, że w Polsce trwała wówczas kampania prezydencka, a Kwaśniewski ubiegał się o reelekcję.
"Jan Paweł II niespodziewanie zaprosił do swego papamobile prezydenta Aleksandra Kwaśniewskiego" - komentowała wówczas Katolicka Agencja Informacyjna.
Brygida Grysiak wyjaśnia, jak Kwaśniewski znalazł się w papamobile (TVN24)
Tymczasem po 10 latach od wizyty okazuje się, że było zupełnie inaczej. W rozmowie z Brygidą Grysiak ujawnia to arcybiskup Mieczysław Mokrzycki, wieloletni sekretarz papieża Polaka.
"Żeby nie opóźniać spotkania"
Dlaczego papież najbardziej lubił właśnie wtorki?
Z jego słów wynika, że to ksiądz Stanisław Dziwisz zaprosił prezydencką parę do papamobile, podczas wizyty Papieża Polaka w ojczyźnie 17 czerwca 1999 roku. Wydarzenie było tym donioślejsze, że Aleksander Kwaśniewski był jedynym prezydentem na świecie, którego spotkał zaszczyt podróżowania w ten sposób z głową kościoła katolickiego.
- Kiedy Ojciec Święty na pożegnanie w Krakowie miał spotkać się z panem prezydentem, przygotowane spotkanie miało się odbyć już na podium natomiast prezydent czekał w innym pomieszczeniu. Wtedy Ojciec Święty musiałby oficjalnie przejść z jednego miejsca na drugie - opowiada abp Mokrzycki. - Wtedy już stan zdrowia Ojca Świętego nie był najlepszy (...) trudno by mu było pokonać tak długi odcinek trasy, więc jechał na miejsce zdarzenia z panem prezydentem papamobile - dodaje.
Na papieża czekał prezydent Kwaśniewski, a wtedy ks. Stanisław Dziwisz, żeby - jak mówi duchowny "nie opóźniać spotkania" zaprosił prezydenta do papamobile, by razem pokonali zaplanowany odcinek drogi.
Dziennikarka TVN24 o ks. Mokrzyckim (TVN24)
Nawet nie wiedział
Jak mówi dalej abp Mokrzycki, Jan Paweł II nawet nie wiedział, że jedzie "w takim towarzystwie". - Ojciec Święty nie zauważył, tutaj ksiądz Dziwisz to potwierdził i to wyjaśniał, kiedy były jakieś niezadowolenia ze strony wiernych dlaczego właśnie tak się wydarzyło - dodał w rozmowie z dziennikarką TVN24.
To tylko krótki fragment rozmowy księdza Mieczysława Mokrzyckiego z Brygidą Grysiak. Cały wywiad ukaże się w książce "Najbardziej lubił wtorki" nakładem wydawnictwa "M" już w marcu.
Źródło: tvn24
Źródło zdjęcia głównego: TVN24