Ruch Palikota przygotowuje wniosek o wotum nieufności wobec premiera Donalda Tuska - pisze "Wprost". Na stanowisku miałby go zastąpić wymieniany już wcześniej przez Palikota prof. Michał Kleiber, prezes Polskiej Akademii Nauk.
"Łącznik" między prawicą a lewicą
Pytany o nazwisko ewentualnego premiera, Palikot jeszcze w lipcu mówił, że może je podać któraś z partii, z którymi Ruch Palikota zamierza w tej sprawie rozmawiać. Na pierwszym miejscu wymienił SLD, później PiS i SP. - Niech Leszek Miller dopisze nazwisko, jakie chce, fachowca związanego z SLD, typu Marek Belka. (...) Niech PiS zaproponuje prof. (Michała) Kleibera, którego wielokrotnie proponował na różne ważne funkcje czy kogokolwiek innego, kto ma pewną pozycję zawodową i pewien autorytet zawodowy - mówił wtedy. Później już jednoznacznie wymieniał nazwisko Kleibera jako "fachowca", który mógłby zastąpić Tuska.
Co na to profesor?
Prof. Michał Kleiber był ministrem nauki w rządach SLD, później pracował jako doradca prezydenta Lecha Kaczyńskiego. Pełni funkcję szefa PAN.
Czy zgodziłby się na propozycję Palikota? - Są sytuacje, gdy władza nie jest dłużej w stanie kierować państwem. Wtedy część klasy politycznej ma prawo uznać, że należy powołać tymczasowy rząd fachowców na rok-półtora, do czasu wcześniejszych wyborów. Poważni ludzie nie mogą się uchylać od odpowiedzialności za rządy w kraju - powiedział w rozmowie z "Wprost". Czy SLD i PiS zagłosują za tą kandydaturą? Prof. Kleiber nazywany jest "łącznikiem" między tymi dwoma partiami, akceptowanym przez obie strony. SLD jednak waha się, czy zadzierać z PO, PiS również nie określiło się w kwestii poparcia kandydatury profesora, chociaż również zastanawiało się nad konstruktywnym wotum nieufności dla rządu.
Autor: jk//kdj / Źródło: Wprost, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN 24