"Służalczość wobec rządu". Oświatowa "S" z Głogowa domaga się rezygnacji szefa związku

[object Object]
Szef oświatowej "S" tłumaczył, że "występuje nie o porozumienie, tylko o jakiś protokół"tvn24
wideo 2/35

"Ogłoszenie przez przewodniczącego Ryszarda Proksę wstępnej zgody na propozycję rządu (...) jest przejawem skrajnej niekompetencji lub służalczości wobec rządu" - głosi stanowisko Międzyzakładowej Komisji Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność w Głogowie". Proksa, który mówił wcześniej o gotowości podpisania "wstępnego porozumienia", w środę przekonywał, że występuje nie o porozumienie z rządem, "tylko o jakiś protokół, nawet rozbieżności".

W środę odbywają się kolejne rozmowy rządu z oświatowymi związkami. To trzeci kolejny dzień negocjacji.

Beata Szydło powiedziała, że rząd i Solidarność są gotowe podpisać porozumienie, na warunki nie zgadzają się jednak Związek Nauczycielstwa Polskiego i Forum Związków Zawodowych.

Stanowisko oświatowej Solidarności w Głogowie

W związku z decyzjami podejmowanymi przy stole negocjacyjnym przez przedstawicieli związku oświatowa Solidarność w Głogowie wystosowała we wtorek stanowisko, opublikowane w środę.

Głogowscy związkowcy napisali, iż "Międzyzakładowa Komisja Pracowników Oświaty i Wychowania NSZZ Solidarność w Głogowie uważa, że ogłoszenie przez Przewodniczącego Sekcji Krajowej Oświaty NSZZ Solidarność Ryszarda Proksę wstępnej zgody na propozycję rządu w dniu 1 i 2 kwietnia jest przejawem skrajnej niekompetencji lub służalczości wobec rządu".

"Wszak uczynił to jeszcze w trakcie negocjacji i przed manifestacjami organizowanymi 4 kwietnia przez nasz Związek. To właściwie jest sabotaż" - czytamy w stanowisku oświatowej "S" z Głogowa.

"Wstyd nam za postawę Ryszarda Proksy. Domagamy się jego natychmiastowej rezygnacji z funkcji przewodniczącego" - dodali związkowcy.

Stanowisko oświatowej "Solidarności" w Głogowiesolglo.idsl.pl

Postulaty Solidarności

NSZZ "Solidarność", siadając do rozmów, domagała się podniesienia płac w oświacie na poziomie podobnym jak w resortach mundurowych, czyli nie mniej niż o 650 złotych od stycznia tego roku i kolejnych 15 procent od stycznia 2020 roku do wynagrodzenia zasadniczego, bez względu na stopień awansu zawodowego nauczyciela. Wśród postulatów były także m.in. skrócenie ścieżki awansu zawodowego i zmiana przepisów dotyczących oceny pracy nauczycieli.

W połowie pięciogodzinnego spotkania w poniedziałek wicepremier Szydło informowała, że rząd przedstawił związkom zawodowym pięć propozycji. Były to: podwyżka od września tego roku (początkowo była ona planowana na 2020 r.), dodatkowe środki dla młodych nauczycieli rozpoczynających pracę, przyspieszenie możliwości awansu zawodowego nauczycieli, określenie minimalnej, kilkusetzłotowej stawki dodatku za wychowawstwo oraz zmiany w systemie oceniania nauczycieli.

Po zakończeniu poniedziałkowych negocjacji Szydło oświadczyła, że "cztery spośród pięciu punktów, które rząd zaproponował, zostały zaakceptowane przez strony". Wskazała, że chodzi m.in. o skrócenie stażu nauczycieli stażystów, zmiany w systemie oceniania nauczycieli i ograniczenie biurokracji.

Przewodniczący Sekcji Krajowej Oświaty i Wychowania NSZZ "Solidarność" Ryszard Proksa zadeklarował wówczas, że jeśli postulat 15 procent waloryzacji zostanie spełniony, to "S" nie widzi problemu, żeby podpisać porozumienie z rządem.

"Wstępne porozumienie"

We wtorek w Centrum Partnerstwa Społecznego "Dialog" odbyła się kolejna runda negocjacji na temat sytuacji w oświacie. Wicepremier Szydło przypomniała po spotkaniu o już uzgodnionych punktach ("skrócenie stażu, zmiany w ocenie nauczycieli, z uwzględnieniem prawa udziału w tej ocenie opinii rodziców, zmiany, jeśli chodzi o dodatki, szczególnie o dodatek za wychowawstwo - chcemy, by była ustalona minimalna kwota tego dodatku i również zmiany w procesie dotyczącym biurokracji szkolnej").

Szydło dodała, że "cały czas rozmawiamy o wzroście wynagrodzeń".

Ryszard Proksa deklarował w imieniu oświatowej Solidarności "umiarkowany optymizm". - Nasze minimum negocjacyjne jest zrealizowane, ale oczywiście czekamy na efekty negocjacji, które złożyli koledzy z ZNP i Forum Związków Zawodowych. Jeżeli będzie jeszcze lepiej, to jak najbardziej przyjmiemy tę propozycję - podkreślił.

Zauważył, że rząd - oprócz waloryzacji płac - "dołożył jeszcze pieniądze w sensie obligatoryjnej wypłaty dodatku za wychowawstwo 300 złotych dla każdego nauczyciela i dołożył jeszcze godziny dodatkowe do realizacji przez dyrektorów". Jak dodał, "rząd nie określił, skąd wziął te pieniądze, ale na pewno nie odebrał dodatków nauczycielom".

Oświadczył, że Solidarność chciałaby podpisać przynajmniej wstępne porozumienie, aby nauczyciele zrzeszeni w tym związku mogli przerwać protest. Także Szydło po zakończeniu wtorkowych rozmów powiedziała, że Solidarność jest "gotowa do podpisu porozumienia z rządem".

Związek Nauczycielstwa Polskiego oraz Forum Związków Zawodowych we wtorek w trakcie ostatniej tury rozmów zeszły z głównego żądania 1000 złotych podwyżki do wynagrodzeń zasadniczych. Zamiast tego zaproponowali podwyżkę w wysokości 30 procent od 1 stycznia 2019 roku oraz uwolnienie dodatku stażowego ponad ustawowy limit określony na 20 procent. Prezes ZNP Sławomir Broniarz deklarował w środę rano, że to jest ich ostatnie słowo.

"Występuję tutaj nie o porozumienie, tylko o jakiś protokół"

W środę po południu strony wróciły do rozmów, rząd nie przedstawił nowych propozycji.

Przewodniczący oświatowej Solidarności Ryszard Proksa, pytany w przerwie spotkania o gotowość do podpisania porozumienia, odparł: - Ja cały czas mówię, że nie mamy zrealizowanego jednego postulatu, ale cały czas tutaj słyszymy, że nie dostaniemy więcej pieniędzy w tym budżecie w tym roku. Tak, że można prawie powiedzieć, że formuła negocjacji, jeśli chodzi o ten punkt tutaj została wyczerpana. Rząd nas cały czas kieruje na rozmowy o przyszłości.

Proksa dopytywany, czy Solidarność zdecyduje się podpisać porozumienie z rządem, nawet gdy inne związki nie zdecydują się na to, odpowiedział: - Występuję tutaj nie o porozumienie, tylko o jakiś protokół, nawet rozbieżności, czy inny dokument, którym mógłbym zamknąć protest w Krakowie.

- Chodzi o dokument, który gwarantowałby to, co zostało już ustalone - dodał.

Mówił, że ze względu na stanowisko pozostałych związków "prawdopodobnie te negocjacje potrwają pewnie tydzień, czy dwa, będą permanentnie trwały, aż stworzymy nowy system wynagradzania nauczycieli, nową ścieżkę na przyszłość".

Szef oświatowej "S": cały czas słyszymy, że w tym roku nie dostaniemy więcej pieniędzy
Szef oświatowej "S": cały czas słyszymy, że w tym roku nie dostaniemy więcej pieniędzytvn24

Spór zbiorowy

ZNP i FZZ od stycznia prowadzą procedury sporu zbiorowego. Przeprowadziły referendum strajkowe. ZNP podał w niedzielę, że w strajku chce wziąć udział 79,5 proc. szkół i przedszkoli w całym kraju. Jeżeli nie dojdzie do porozumienia z rządem, to 8 kwietnia rozpocznie się bezterminowy strajk. Termin zapowiedzianego protestu zbiega się z zaplanowanymi na kwiecień egzaminami zewnętrznymi: 10, 11 i 12 kwietnia ma odbyć się egzamin gimnazjalny, 15, 16 i 17 kwietnia – egzamin ósmoklasisty, a 6 maja powinny rozpocząć się matury.

Protest głodowy

Niezależnie od tego w siedzibie Kuratorium Oświaty w Krakowie trwa strajk okupacyjny i protest głodowy prowadzony przez nauczycieli z oświatowej "S". W poniedziałek troje nauczycieli zawiesiło protest głodowy. W kuratorium oświaty głodówkę prowadzą wciąż trzy osoby. Jednocześnie ośmioro innych nauczycieli kontynuuje okupację.

Autor: KB//rzw//kwoj / Źródło: TVN24, PAP

Raporty:
Pozostałe wiadomości

Senator Marek Borowski stwierdził w "Faktach po Faktach" w niedzielę, że spotkanie prezydenta Andrzeja Dudy z prezydentem USA Donaldem Trumpem w sobotę "trochę nie wyszło". Zaznaczył jednak, że takie próby trzeba podejmować.

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

"To miało wyglądać trochę inaczej". Spotkanie Duda-Trump

Źródło:
TVN24

Czy na pewno otoczenie prezydenta postawiło we właściwej sytuacji głowę państwa, wysyłając go na tego rodzaju spotkanie? - pytał w programie "W kuluarach" dziennikarz "Faktów" TVN Piotr Kraśko, odnosząc się do rozmowy Andrzeja Dudy z Donaldem Trumpem na marginesie prawicowej konferencji. Reporterka "Faktów" TVN Arleta Zalewska przekazała, że Pałac Prezydencki dwukrotnie przez ostatnie pół roku starał się o doprowadzenie do rozmowy obu przywódców. Duda miał jednak warunek, by doszło do niej w Białym Domu lub rezydencji Trumpa. Dodała, że po informacji o planowanej wizycie Emmanuela Macrona w Waszyngtonie w poniedziałek, "ktoś przekonał prezydenta, że to on powinien być pierwszy".

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Andrzej Duda miał warunek, ale "ktoś przekonał prezydenta"

Źródło:
TVN24

Papież Franciszek pozostaje w stanie krytycznym - poinformował Watykan. Papież jest w szpitalu od 14 lutego. Trafił tam z powodu problemów z oddechem.

Papież wciąż w stanie krytycznym

Papież wciąż w stanie krytycznym

Źródło:
Reuters, TVN24, PAP

Poparcie Elona Muska dla skrajnie prawicowej partii AfD w Niemczech nie jest tajemnicą. Sam przyznawał jednak, że do pewnego czasu nie znał w pełni tej formacji. Według mediów zmieniło się to, po tym jak zaczął wchodzić w interakcje z niemiecką prawicową influencerką i aktywistką Naomi Seibt. 24-latka mówiła w wywiadzie dla Reutersa, że miliarder i współpracownik Donalda Trumpa napisał do niej w czerwcu, chcąc dowiedzieć się więcej o partii. - Wyjaśniłam mu, że AfD nie jest podobna do ideologii nazistowskiej ani Hitlera - powiedziała Seibt. Media wyliczają, że przez ostatnie miesiące wielokrotnie reagowali wzajemnie na swoje treści w serwisie X.

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

To jej opinii słucha Musk. Tajna broń AfD

Źródło:
Reuters, The Guardian, PAP, The Independent

Bardzo dobre, doskonałe - tak określił spotkanie z prezydentem Andrzejem Dudą Donald Trump. Dodał, że "to fantastyczny facet", a "Polska to wspaniały przyjaciel". Ich rozmowa trwała około 10 minut i odbyła się w sobotę na marginesie konferencji konserwatystów pod Waszyngtonem.

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

"To fantastyczny facet". Donald Trump o Andrzeju Dudzie

Źródło:
tvn24.pl

Skrajnie prawicowa partia Alternatywa dla Niemiec (AfD) uzyskała w niedzielnych wyborach do Bundestagu wynik 19,5 procent. To najlepszy rezultat tego ugrupowania w historii. - Nasza ręka będzie zawsze wyciągnięta do wspólnego utworzenia rządu - mówiła po ogłoszeniu wyników liderka partii Alice Weidel. Wybory - według wyników exit poll - wygrał chadecki blok CDU/CSU, ale będzie musiał szukać koalicjantów. Przed wyborami główne niemieckie ugrupowania odżegnywały się od pomysłów utworzenia rządu z AfD.

AfD z najlepszym wynikiem w historii

AfD z najlepszym wynikiem w historii

Źródło:
Reuters, PAP

Głosowanie w wyborach federalnych w Niemczech dobiegło końca. Chadecki blok CDU/CSU zdobył 28,9 procent, a prawicowo-populistyczna Alternatywa dla Niemiec (AfD) 19,5 procent. Na trzecim miejscu znaleźli się socjaldemokraci z SPD z wynikiem 16 procent - wynika z sondażu exit poll opublikowanego tuż po zamknięciu lokali wyborczych. Zieloni zdobyli 13,5 procent głosów.

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Niemcy zagłosowali. Są wyniki exit poll

Źródło:
PAP, Reuters, Tagesschau, BBC

Jestem gotowy odejść ze stanowiska prezydenta, jeśli przyniesie to pokój w Ukrainie lub doprowadzi do przyjęcia jej do NATO - powiedział w niedzielę prezydent Wołodymyr Zełenski. Odniósł się również do udziału prezydenta USA Donalda Trumpa w negocjacjach pokojowych z Rosją.

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

"Jestem gotowy odejść". Deklaracja Zełenskiego

Źródło:
Reuters, PAP

W jednym z tuneli w Bostonie doszło do bardzo poważnej sytuacji. Ze stropu oderwał się osłabiony przez zmiany pogody duży kawał betonu.

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Kawał betonu spadł w tunelu, którym jechały samochody

Źródło:
CNN, cbsnews.com

Kobieta jest w ósmym miesiącu ciąży, ale nie chciała korzystać z noclegowni, bo musiałaby się rozdzielić ze swoim mężem. Dlatego rozbili namiot w jednym z łódzkich parków. Tam mieszkali, nawet podczas mrozów. Dzięki strażnikom miejskim, urzędnikom i wolontariuszom mają już dach nad głową.

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Jest w ósmym miesiącu ciąży, mieszkała z mężem w namiocie w miejskim parku

Źródło:
tvn24.pl

Trzeba było wyciąć 29 klonów i topoli rosnących wzdłuż drogi powiatowej w Kisielicach (Warmińsko-Mazurskie). Ktoś podciął drzewa w taki sposób, że mogły przewrócić się na jezdnię. Policja szuka sprawcy. 

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Ktoś podciął 29 drzew rosnących wzdłuż drogi

Źródło:
PAP

Nadchodzące dni przyniosą przewagę chmur, choć niewykluczone są miejscowe przejaśnienia lub rozpogodzenia. Lokalnie będą pojawiać się mgły ograniczające widzialność. Będzie cieplej.

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Nawet 12 stopni. Cena, jaką zapłacimy za ciepło, to chwilami przygnębiająca aura

Źródło:
tvnmeteo.pl

Bomba ekologiczna - tak mówi się o skażonych terenach po dawnych zakładach chemicznych Zachem w Bydgoszczy. Miasto nie jest w stanie wziąć na siebie kosztów oszyszczenia, które są szacowane na kilka miliardów złotych. Bez pomocy państwa lub Unii Europejskiej jest to niemożliwe. Hydrogeolog dr hab. inż. Mariusz Czop, profesor Akademii Górniczo-Hutniczej w Krakowie mówi wprost o "gigantycznej porażce naszego państwa".

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

To tykająca bomba ekologiczna. "Gigantyczna porażka naszego państwa"

Źródło:
tvn24.pl

Miliarder, 94-letni Warren Buffet, sprzedał pod koniec 2024 roku akcje o wartości ponad 134 miliardów dolarów. Zwiększył tym samym zapas gotówki firmy Berkshire, w której jest prezesem, do rekordowej sumy 334 miliardów dolarów - wynika z rocznego raportu. Nie wyjaśnia jednak powodów swojej decyzji.

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Warren Buffet pozbywa się kolejnej puli akcji. Analitycy spekulują dlaczego

Źródło:
PAP

Skute lodem o tej porze roku jezioro White Bear Lake w stanie Minnesota to zwyczajny widok. Ale uwięziony w nim samochód marki Buick to, zdaniem miejscowych, "coś niezwykłego".

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Auto uwięzione w zamarzniętym jeziorze. Właściciel zwleka, policjanci apelują

Źródło:
CBS News
Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Leki, psychodeliki i elektrowstrząsy. Jak naukowcy szukają źródła depresji

Źródło:
tvn24.pl
Premium

Ceny pączków w zbliżający się tłusty czwartek powinny zostać na stabilnym poziomie, pomimo, że koszty podstawowych produktów wykorzystywanych do ich smażenia, takich jak jaja, masło i mąka, wzrosły - ocenił BNP Paribas. Z kolei za cukier i olej piekarnie zapłacą mniej. Ile trzeba będzie zapłacić za pączki w zbliżający się Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Z lukrem, z konfiturą i te dietetyczne. Ile zapłacimy za pączki w Tłusty Czwartek?

Źródło:
PAP
Tak wytrenowano chińską AI

Tak wytrenowano chińską AI

Źródło:
tvn24.pl
Premium
Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Pan Schmidt daje żółtą kartkę, "księgowy" może stracić stołek. Dokąd zmierzają Niemcy?

Źródło:
tvn24.pl
Premium