"W interesie Polski jest dalsze członkostwo w Unii Europejskiej" - podkreśliło we wspólnym oświadczeniu 52 senatorów. Na konferencji zwrócili oni uwagę na ostatnie wypowiedzi członków rządu i partii rządzącej dotyczące Polski we Wspólnocie. "Jedynym powodem narastającego konfliktu między rządem RP a organami Unii jest łamanie przez władze zasad zawartych zarówno w polskiej Konstytucji, jak i prawie europejskim" - ocenili.
Przewodniczący klubu Koalicji Obywatelskiej Marcin Bosacki na wspólnej konferencji większości senackiej powiedział, że "w ostatnich miesiącach, tygodniach i dniach mamy coraz więcej wystąpień przedstawicieli partii rządzącej oraz, niestety, rządu, mówiących o tym, że w sprawie obecności Polski w Unii Europejskiej są drastyczne rozwiązania, o tym, że należy walczyć z okupantem brukselskim, o tym, że Unia Europejska nie ma przyszłości w obecnym kształcie". Zacytował tu między innymi wypowiedzi szefa klubu PiS i wicemarszałka Sejmu Ryszarda Terleckiego oraz posła PiS Marka Suskiego.
>> Ryszard Terlecki w środę mówił o brexicie i potrzebie "rozwiązań drastycznych", w czwartek o tym, że polexit to "wymyślona szopka" >> Marek Suski porównuje Unię do najeźdźców z czasów wojny. "Będziemy walczyć z okupantem brukselskim"
- Tego typu sformułowań nie traktujemy jako wypadek przy pracy czy przypadkowe wypowiedzi przedstawicieli partii rządzącej i rządu, tylko jako groźny trend, który narasta w obecnych tygodniach i dniach - skomentował senator KO.
Bosacki po tym odczytał oświadczenie grupy 52 senatorów w sprawie - jak mówił - znaczenia członkostwa Polski w Unii Europejskiej:
My, senatorowie Rzeczypospolitej Polskiej, krytycznie oceniamy coraz mocniejsze głosy przedstawicieli rządu RP oraz partii go tworzących o możliwym opuszczeniu przez Polskę Unii Europejskiej. Uznajemy za groźne i sprzeczne z polską racją stanu ostatnie wypowiedzi ministra sprawiedliwości o rzekomej "agresji" i "wojnie hybrydowej ze strony UE wymierzonej w polski system prawny i system demokratyczny" oraz szefa klubu parlamentarnego partii rządzącej o tym, że w sprawie członkostwa w UE "musimy szukać rozwiązań drastycznych", które "pokazali Brytyjczycy". Wbrew tym i wielu podobnym wypowiedziom, członkostwo w Unii Europejskiej nie obniża dobrobytu i bezpieczeństwa Polski, przeciwnie - je zwiększa. Jedynym powodem narastającego konfliktu między rządem RP a organami Unii jest łamanie przez władze RP zasad zawartych zarówno w polskiej Konstytucji, jak i prawie europejskim - przede wszystkim próby podporządkowania władzy politycznej niezależnych sądów i negowanie obowiązywania w Polsce prawa europejskiego. Ta polityka, oparta na przedkładaniu interesu partyjnego nad interes państwa, przyniosła w ostatnich dniach wstrzymanie wypłaty Polsce miliardów z unijnego Funduszu Odbudowy. Senatorowie pragną ostrzec obywateli, że kontynuacja takiej polityki przez władze RP doprowadzi nie tylko do utraty setek miliardów środków unijnych, ale w konsekwencji do wyjścia Polski z Unii Europejskiej, o czym przedstawiciele obozu rządzącego zaczynają mówić głośno. Podkreślamy, że w interesie Polski jest dalsze członkostwo w Unii Europejskiej, w interesie Polek i Polaków zaś - korzystanie z praw i wolności zapisanych w traktatach europejskich oraz z profitów, które daje członkostwo RP w Unii Europejskiej. Tych praw trzeba wspólnie bronić. Senatorowie deklarują, że będą stać na straży interesu narodowego, którym jest obecność Polski w Unii Europejskiej.
Wicemarszałek Senatu Gabriela Morawska-Stanecka podkreśliła, że członkostwo Polski w Unii to "polska racja stanu". - Polska jest krajem w centrum Europy, między krajami Unii Europejskiej i Rosją. Jeżeli Polska będzie odsuwać się od Unii Europejskiej, to kierunek tego marszu jest znany i łatwy do przewidzenia - powiedziała.
Źródło: TVN24