- Inicjatywa prezydenta pojawia się wraz z jątrzącym orędziem prezydenta. Pokazywanie czarnych map nie było nastawione na uspokojenie sytuacji – tak w „Magazynie 24” minister spraw zagranicznych Radosław Sikorski skomentował wystąpienie prezydenta.
Sikorski dodał, że jeśli inicjatywa prezydenta będzie prowadziła do ratyfikacji traktatu, to „będzie mu za to bardzo wdzięczny”. Zaznaczył, że jest przekonany, że Lech Kaczyński poddał traktat dokładnej analizie. - I co więcej wiem, że prywatnie ma rozsądne stanowisko w sprawie Traktatu i dlatego tak bardzo zaskoczyło mnie to orędzie - powiedział szef MSZ.
Sikorski podkreślił, że zaskoczyła go także "wolta" jaką wywołała opozycja w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego. Jego zdaniem, poprawki jakie złożył PiS do projektu ustawy ratyfikacyjnej nie są zabezpieczeniem. - To czysty PR, który podoba się Romanowi Giertychowi. W sensie prawnym to niczego nie zmieni - argumentował.
PiS złożył poprawkę do rządowego projektu ustawy ratyfikacyjnej chcąc gwarancji, że rząd nie odstąpi m.in. od mechanizmu z Joaniny, który określa zasady odwlekania decyzji w UE oraz, oraz od tzw. protokołu brytyjskiego, który ogranicza stosowanie Karty Praw Podstawowych w Polsce i Wielkiej Brytanii.
Zdaniem szefa MSZ, propozycje Prawa i Sprawiedliwości są dramatem tej partii. - PiS jest przyciskany przez eurofobiczne skrzydło, ale cała Europa nie może być szantażowana przez kilku ludzi, którzy nie przeczytali traktatu i nie znają procedur ratyfikacyjnych - powiedział.
Sikorski zaznaczył, że kompromis w sprawie ratyfikacji Traktatu Lizbońskiego jest potrzebny. Dodał, że jako polityk Platformy Obywatelskiej uważa, że obecnie PiS popełnia „polityczne harakiri”, jednak jako ministrowi spraw zagranicznych zależy mu na szybkiej i sprawnej ratyfikacji traktatu. – Traktatu, który wynegocjowali nasi poprzednicy – wyjaśnia.
Szef MSZ podkreślił, że nieratyfikowanie traktatu byłoby kryzysem pozycji Polski na arenie międzynarodowej, która jego zdaniem i tak już została naruszona.
Źródło: TVN24, PAP
Źródło zdjęcia głównego: TVN24