Prezes Ireneusz Jaki już nie jest zawieszony. Inspekcja pytała pracowników o mobbing, większość odmówiła odpowiedzi

Źródło:
tvn24.pl
Ireneusz Jaki, prezes Wodociągów i Kanalizacji w Opolu o swoim zawieszeniu podczas konferencji 18 października
Ireneusz Jaki, prezes Wodociągów i Kanalizacji w Opolu o swoim zawieszeniu podczas konferencji 18 październikaTVN24
wideo 2/12
Ireneusz Jaki, prezes Wodociągów i Kanalizacji w Opolu o swoim zawieszeniuTVN24

Sąd Okręgowy w Opolu zakwestionował uchwałę rady nadzorczej opolskich wodociągów zawieszającą w obowiązkach prezesa spółki Ireneusza Jakiego. W związku z tym prezes we wtorek wrócił na stanowisko. Według Państwowej Inspekcji Pracy w wodociągach mogło dochodzić do zachowań mających znamiona mobbingu, ale sprawa jest "sporna".

O zarzutach pracowników Wodociągów i Kanalizacji w Opolu wobec prezesa Ireneusza Jakiego, ojca europosła Patryka Jakiego, pisaliśmy w lipcu. Według ich relacji prezes miał na nich krzyczeć, ośmieszać, przenosić bez uzasadnienia z działu do działu, obciążać pracą i dawać nieadekwatnie krótkie terminy na jej wykonanie. Kilkoro z nich przyznało, że z powodu atmosfery w pracy korzysta z pomocy psychiatrycznej. Dwoje wiceprezesów spółki WiK Sebastian Paroń (odpowiada za sprawy ekonomiczne) i Agnieszka Maślak (odpowiada za sprawy techniczne i inwestycyjne) złożyli w imieniu poszkodowanych pracowników zawiadomienie do prokuratury.

Prezes, który 26 maja, decyzją rady nadzorczej, został zawieszony w swoich obowiązkach, od początku zaprzecza tym oskarżeniom. Twierdzi, że pracownicy owszem, doświadczali mobbingu, ale ze strony wiceprezesów. Uważa, że formułowane wobec niego zarzuty to zemsta za to, że ujawnił nieprawidłowości w przetargu na energię elektryczną. W sprawie nieprawidłowości przy przetargu Ireneusz Jaki złożył zawiadomienie do prokuratury, która postawiła dwójce wiceprezesów zarzuty o niegospodarność i zawiesiła ich w pełnieniu obowiązków.

CZYTAJ WIĘCEJ O TEJ SPRAWIE: "PRACOWNICY OSKARŻAJĄ PREZESA WODOCIĄGÓW O MOBBING. OJCA BRONI PATRYK JAKI" >>>

Ojciec Patryka Jakiego oskarżany o mobbing
Ojciec Patryka Jakiego oskarżany o mobbingTVN24

Decyzją sądu

Prezes Jaki już nie jest zawieszony w obowiązkach. W piątek 14 października Sąd Okręgowy w Opolu wydał postanowienie o "wstrzymaniu skuteczności i wykonalności" uchwały rady nadzorczej, która blisko pięć miesięcy temu odsunęła prezesa. W związku z tą decyzją sądu Ireneusz Jaki wrócił we wtorek do pracy. W samo południe zwołał konferencję prasową.

Ireneusz Jaki w pierwszej części konferencji stwierdził, że wiceprezesi namawiali pracowników do obciążania go w zamian za różne korzyści i ma na to dowody.

- Osoby, które zeznawały przeciwko mnie, otrzymały chwilę przed zeznaniami wysokie gratyfikacje finansowe. Myślę, że doszło tutaj do korupcji. 26 maja rada nadzorcza podjęła uchwałę o moim zawieszeniu, później po trzech miesiącach zdecydowała o moim kolejnym zawieszeniu. Gazetka pana prezydenta za pieniądze publiczne szkalowała mnie na tyle, ile mogła. Natomiast sąd zakazał tych działań - mówił podczas wtorkowego spotkania z dziennikarzami. Podkreślał, że spodziewa się, że znów może zostać zawieszony, na razie jednak zamierza "powiedzieć pracownikom, że bardzo się cieszy, że może z nimi znów współpracować".

Decyzja sądu zaskoczyła radę nadzorczą spółki. RN, w oświadczeniu podpisanym przez przewodniczącą Annę Habzdę, informuje, że choć szanuje postanowienie sądu, to się z nim nie zgadza i rozważa złożenie zażalenia.

"Rada nadzorcza nadal zmierzać będzie do podjęcia działań, które mają na celu przeciwdziałanie mobbingowi i dyskryminacji w spółce. W dniu 20 października 2022 r. zaplanowane jest posiedzenie Rady Nadzorczej i wówczas zostaną podjęte stosowne decyzje. (...) Powrót Pana Ireneusza Jakiego do spółki spowodował destabilizację i powstaje poważne ryzyko jej eskalacji" - czytamy w oświadczeniu.

- To zła nowina, bo atmosfera w spółce zaczęła się uspokajać. Słyszę, że pracownicy idą na zwolnienia chorobowe. To na pewno frustrujące dla ludzi, którzy zaufali instytucjom państwowym, gdy dowiadują się, że po ich zeznaniach dzieją się takie rzeczy - mówi Wiśniewski.

Wiemy o co najmniej dwojgu pracowników wcześniej oskarżających prezesa o mobbing, którzy złożyli w spółce oświadczenia o tym, że dalsza praca w obecnych warunkach zagraża ich zdrowiu i w związku z tym nie będą stawiać się w pracy.

Siedziba Wodociągów i Kanalizacji w OpoluTVN24

Kontrola PIP

We wrześniu w opolskich Wodociągach zakończyła się kontrola Państwowej Inspekcji Pracy. Wniosek o jej przeprowadzenie złożył sam prezes Jaki. Inspektorzy PIP badali relacje w spółce przez cztery miesiące. Wynikiem przeprowadzonych przez nich rozmów i ankiet jest prawie 200-stronicowy raport.

Do "Badania atmosfery w pracy" przystąpiły 224 osoby (na 294 zatrudnione w WiK): 178 z kadry zasadniczej i 46 z kadry kierowniczej. Trzy osoby oddały puste kartki. Raport dzieli się na oceny pracowników zasadniczych (a więc pracowników zatrudnionych w działach merytorycznych, technicznych i nie będących na stanowiskach kierowniczych) i tych z kadry zarządzającej. Na pytania inspektorów nie odpowiadał prezes Ireneusz Jaki i jego zastępcy Agnieszka Maślak i Sebastian Paroń.

Co ustaliła komisja w pierwszej grupie pracowników zasadniczych?

Ponad połowa, bo 61 procent respondentów, ocenia atmosferę w pracy pozytywnie, jednak 33 procent deklaruje, że w ciągu ostatniego roku pogorszyło się ich samopoczucie psychiczne i fizyczne w związku z sytuacją panującą w pracy.

Według wniosków komisji w WiK Opole zdarzają się sytuacje zachowań niepożądanych, niewłaściwych, nieetycznych czy wrogich, które mogą nosić cechy i znamiona mobbingu. Pracownicy kadry zasadniczej wskazali, że takich zachowań dopuszczają się wszyscy członkowie zarządu i kierownicy działów, ale różnią się one częstotliwością i rodzajem działań.

W przypadku oceny prezesa i wiceprezesów większość ankietowanych nie udzieliła żadnej odpowiedzi. Wśród osób, które zdecydowały się ocenić prezesa w zaprezentowanych kryteriach, przeważały wskazania "zdecydowanie lub raczej źle".

W przypadku ocen wiceprezesów Maślak i Paronia jeszcze więcej osób odmówiło udzielenia odpowiedzi. Wśród osób, które zdecydowały się ich udzielić w większości kategorii (choć nie we wszystkich) przeważały oceny pozytywne.

Ocena prezesa, ankieta pracowników zasadniczych WiK OpolePaństwowa Inspekcja Pracy
Ocena wiceprezesa ds. ekonomicznych w WiK Opole, ankieta pracowników zasadniczychPaństwowa Inspekcja Pracy
Ocena wiceprezes ds. technicznych i inwestycyjnych w WiK Opole, ankieta pracowników zasadniczychPaństwowa Inspekcja Pracy

Komisja zapytała też respondentów o ocenę relacji interpersonalnych z prezesem. Z tych relacji nie jest zadowolonych 41 procent pracowników, a 25 procent wstrzymało się od głosu. Pozytywnie oceniło prezesa 35 procent ankietowanych.

Relacje z wiceprezesem Sebastianem Paroniem negatywnie ocenia 21 procent pracowników, 38 procent jest z tych relacji zadowolonych, a 41 procent wstrzymało się od głosu.

Z relacji z wiceprezes Agnieszką Maślak zadowolonych jest 40 procent pracowników, 19 procent ocenia je negatywnie, a 41 procent wstrzymało się od odpowiedzi.

W raporcie można przeczytać, że "najwięcej osób wskazało występowanie niewłaściwych zachowań w aspekcie komunikowania się ze strony prezesa WiK (51 osób). Z czego 37 osób wskazało na co najmniej dwa takie niewłaściwe zachowania. Najczęściej wskazywanym niewłaściwym zachowaniem było ograniczanie lub utrudnianie możliwości wypowiadania się (25 procent wskazań) oraz ciągłe przerywanie wypowiedzi (18 procent wskazań)".

W odniesieniu do wiceprezesa Sebastiana Paronia niewłaściwe zachowania zgłosiło 7 osób, a w przypadku wiceprezes Agnieszki Maślak - 5.

Niektórzy ankietowani podawali przykłady obraźliwych przezwisk lub wyrażeń ze strony prezesa np. "idiota, baran, cienias, zero". W przypadku prezesa podawali także przykłady "zmuszania do wykonywania zadań naruszających godność osobistą": "praca znacznie poniżej kwalifikacji", "mycie samochodów prywatnych".

W większości pracownicy nie udzielali jednak odpowiedzi, a ich milczenie dotyczy nie tylko pytań o konkretne nazwiska. 67 procent z nich nie odpowiedziało na pytanie o obszar, jakiego dotyczą sytuacje problemowe w spółce. Ci, którzy odpowiedzieli, wskazują na nieprawidłowe relacje interpersonalne przełożonego wobec podwładnego - tak odpowiedziało 14 procent respondentów. Aż 87 procent osób nie udzieliło odpowiedzi na pytanie, czy kiedykolwiek doświadczyli nierównego traktowania w miejscu pracy.

Kadra kierownicza o prezesie

Inaczej odpowiadała kadra kierownicza. Tutaj 54 procent ocenia atmosferę w pracy jako negatywną, a 43 procent uważa, że w ciągu roku pogorszyło się ich samopoczucie z powodu sytuacji panującej w pracy. Ponad połowa, bo 57 procent, ocenia negatywnie relacje interpersonalne z prezesem.

43 procent osób wskazało, że najbardziej problemową sytuacją w spółce są relacje interpersonalne przełożonego wobec podwładnego, a 46 procent wstrzymało się od odpowiedzi na te pytania.

Inaczej niż w przypadku kadry zasadniczej w tym przypadku było znacznie mniej odmów odpowiedzi.

W większości podanych kryteriów w ocenie prezesa przeważały oceny negatywne. Kryterium "spokój i opanowanie" negatywnie oceniło 67 procent respondentów.

W otwartych wypowiedziach ankietowani cytowali słowa prezesa, które ich zdaniem naruszały ich wizerunek społeczny: "Nic Pani nie wie, jak zwykle", "Jest Pani bezczelna, pani się nie zna", "brak kompetencji, brak wiedzy, brak przygotowania". 26 procent kadry kierowniczej wskazało, że prezes dopuścił się działań, które wyrządzają szkodę psychiczną w miejscu pracy.

W przypadku obojga wiceprezesów oceny były we wszystkich kryteriach w większości pozytywne. Spokój i opanowanie zostały kolejno ocenione pozytywnie na 72 procent w przypadku Sebastiana Paronia i 80 procent w odniesieniu do Agnieszki Maślak.

Ocena prezesa, ankieta kadry kierowniczejPaństwowa Inspekcja Pracy
Ocena wiceprezesa ds. ekonomicznych, ankieta kadry kierowniczejPaństwowa Inspekcja Pracy
Ocena wiceprezes ds. technicznych, ankieta kadry kierowniczej WiK OpolePaństwowa Inspekcja Pracy

Jednak aż 72 procent respondentów w tej grupie nie udzieliło odpowiedzi na pytanie o przypadki nierównego traktowania w pracy.

Prezydent Opola: mamy szeroki obraz spółki

- Przeczytałem raport z zainteresowaniem. Prezes Jaki najpierw próbował obciążyć dwójkę pozostałych członków Zarządu zarzutami, że to oni mobbingowali pracowników. Podważał też niezależny raport przeprowadzony przez ekspertki z Warszawy, uznając go za przekłamany i polityczny. W tej chwili Państwowej Inspekcji Pracy trudno zarzucić stronniczość czy jakąś polityczną zależność ode mnie. Ten dokument na pewno w sposób szeroki pokazuje sytuację w spółce - mówi nam Arkadiusz Wiśniewski, prezydent Opola.

Dodaje, że zwrócił uwagę na oceny, jakie pracownicy wystawili prezesowi i dwójce wiceprezesów.

- Tu jest rażąca dysproporcja. Większość zachowań negatywnych przypisywana jest prezesowi Jakiemu. Według mnie zarzuty pracowników wobec prezesa w trakcie tej kontroli się potwierdziły i są formułowane przez znacznie szerszą grupę - uważa prezydent.

Paweł Kawecki, członek zarządu, który w duecie z drugim członkiem zarządu Stanisławem Janikiem w czasie zawieszenia prezesa Jakiego, ale i wiceprezesów Maślak i Paronia, kierował spółką: - Wyniki nie były dla nas zaskoczeniem, ale skala trochę tak. Jest to dokument dość obiektywny, pokazuje, że był stworzony klimat do tolerowania zachowań, których w spółce nie powinno być. Gdyby organy państwowe nie miały wpływu na to, co tu się dzieje, te wyniki być może byłyby jeszcze bardziej miarodajne. Mimo wszystko, wiele osób wciąż boi się zająć stanowisko.

Kawecki mówi, że z WiK Opole w ciągu siedmiu lat odeszło 170 osób, część z nich to osoby, które zdecydowały się odejść z powodu trudnej atmosfery w pracy. - Od maja mamy antymobbingowe procedury, będę podejmować starania, by za rok zrobić ewaluację tego badania, wystąpię o ponowną kontrolę. Chciałbym zniwelować skutki tego, co się w firmie stało. Leży mi na sercu to, by ta spółka wyzdrowiała, by pracownicy zaczęli mówić "my", a nie "my" i "oni".

Kawecki dodaje, że spółka chce zapewnić pracownikom pomoc psychologiczną i prawną.

- Zdajemy sobie sprawę, że spółka tych ludzi zawiodła. Być może zwrócą się do nas z wnioskiem o odszkodowanie, które, według mojej oceny, należy im się - uważa.

Tak mówił nam jeszcze przed powrotem prezesa Ireneusza Jakiego na stanowisko.

Prezes Jaki pokazuje dwa wykresy

Rzecznik prasowy opolskiej PIP Dawid Rusak nie odpowiedział na nasze pytania o wyniki kontroli, odesłał mnie do rzecznika stołecznego Juliusza Guskiego. Ten z kolei powiedział, żeby pytania słać do kierownictwa. Wysłałam zapytanie mailem m.in. o to, dlaczego rzecznicy nie mogą udzielić informacji na temat kontroli. W odpowiedzi poinformowano mnie, że "W związku z toczącymi się czynnościami kontrolnymi w WiK Opole pojawiły się nowe okoliczności, które wymagają dodatkowego sprawdzenia". W związku z tym został powołany zespół w innym składzie, który będzie uzupełniał materiał dowodowy.

Jak sprawę komentuje prezes Jaki?

W wiadomościach SMS pisze do mnie, że kontrola jeszcze się nie zakończyła, więc nie są to jeszcze ostateczne wyniki. 12 października sprawę przejął Główny Inspektorat Pracy w Warszawie.

Prezes Jaki nie uważa, by wyniki ankiet były dla niego niekorzystne. Powołuje się na dwa inne wykresy z badania dotyczącego pracowników zasadniczych: jeden to odpowiedzi na pytanie o ocenę jakości wymiany i przepływu informacji, drugi to "Współpraca i komunikacja wewnętrzna".

W pierwszym z nich pozytywnie o jakości przepływu informacji z prezesem wypowiada się 35 procent osób, 26 procent negatywnie, a 39 procent wstrzymało się od głosu.

Ocena jakości przepływu informacji przez pracowników zasadniczych w WiK OpolePaństwowa Inspekcja Pracy

W drugim pozytywnie ocenia prezesa 37 procent osób, 27 procent negatywnie, a 35 procent nie udzieliło odpowiedzi.

Współpraca i komunikacja wewnętrzna w ocenie pracowników zasadniczych WiK OpolePaństwowa Inspekcja Pracy

"W sytuacji takiej presji i nielegalnych nacisków i tak jestem zdziwiony, że więcej osób, ryzykując utratę pracy, wypowiedziała się o współpracy ze mną pozytywnie niż negatywnie" - pisze w SMS-ie Ireneusz Jaki.

W przypadku ocen kadry kierowniczej, która miała bezpośredni kontakt zarówno z prezesem, jak i wiceprezesami, głosy rozkładają się inaczej. Ocena przepływu informacji wygląda tak:

Ocena przepływu informacji, ankieta kadry kierowniczej WiK OpolePaństwowa Inspekcja Pracy

Kadra kierownicza wskazała, że najlepiej współpracuje się z Agnieszką Maślak (tak wskazało 85 procent ankietowanych) i z Sebastianem Paroniem (76 procent pozytywnych odpowiedzi). Najsłabiej oceniono współpracę z prezesem Jakim (35 procent pozytywnych wskazań).

Ocena współpracy, ankieta kadry kierowniczej WiK OpolePaństwowa Inspekcja Pracy

Na koniec wtorkowej konferencji prasowej prezes Ireneusz Jaki cytował pismo dotyczące kontroli, które otrzymał z PIP. Oto jego fragment: "Występowanie niewłaściwych i niepożądanych zachowań ankietowani zasygnalizowali wobec wszystkich członków zarządu, a także wobec kierowników działów. Różnią się one rodzajem zachowań i działań, liczbą osób doświadczających tego rodzaju sytuacji oraz częstotliwością ich występowania. W celu pełnego i wszechstronnego zebrania materiału inspektorzy pracy przesłuchiwali świadków, które w części potwierdziły wyniki badania ankietowego. Z uwagi na różne okoliczności sprawa ma charakter sporny. Ocena czy faktycznie wystąpiło zjawisko mobbingu jest uprawnieniem sądu".

Autorka/Autor:Iga Dzieciuchowicz

Źródło: tvn24.pl

Źródło zdjęcia głównego: TVN24

Pozostałe wiadomości

Premier Węgier Viktor Orban nie po raz pierwszy realizuje skrupulatnie politykę Władimira Putina w Unii Europejskiej, ponieważ uderza w fundamenty wspólnoty - ocenił w "Kawie na ławę" w TVN24 europoseł PSL Krzysztof Hetman, komentując kwestię azylu politycznego dla posła PiS Marcina Romanowskiego. Europoseł Konfederacji Stanisław Tyszka mówił, o "zdziecinnieniu polskiej polityki, która sprowadza się do relacji interpersonalnych w tym przypadku między Tuskiem a Orbanem, którzy byli kiedyś kumplami, pokłócili się w tym momencie i robią sobie na złość".

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

"Romanowski może być kartą przetargową" w negocjacjach Orbana z Komisją Europejską

Źródło:
TVN24, PAP

Niezwykle ciepła grudniowa aura właśnie dobiegła końca. Czego możemy się spodziewać w święta Bożego Narodzenia i w sylwestra? Sprawdź długoterminową prognozę temperatury na 16 dni, przygotowaną przez prezentera i synoptyka tvnmeteo.pl Tomasza Wasilewskiego.

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Pogoda na 16 dni: będzie zimniej niż ostatnio

Źródło:
tvnmeteo.pl

Sieć Action poinformowała o wycofaniu ze sprzedaży pudru dla dzieci Nuagé oraz zestawu do karmienia lalek. Jak zaapelowano w komunikacie, "w przypadku zakupu wskazanych artykułów należy natychmiast zaprzestać ich używania i zwrócić do sklepu".

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Duża sieć wycofuje dwa produkty

Źródło:
tvn24.pl

Sprawca piątkowego ataku w Magdeburgu, w wyniku którego zginęło pięć osób, a ponad 200 zostało rannych, został oskarżony o popełnienia morderstwa i usiłowania zabójstwa - poinformowała w niedzielę niemiecka policja. Niemiecki Federalny Urząd do spraw Migracji i Uchodźców przekazał, że otrzymał ostrzeżenie o pochodzącym z Arabii Saudyjskiej mężczyźnie już pod koniec lata 2023 roku za pośrednictwem mediów społecznościowych. W wyniku zamachu zginął 9-letni chłopiec oraz cztery kobiety w wieku od 45 do 75 lat.

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Ostrzeżenie otrzymali półtora roku temu. W piątek zabił pięć osób

Źródło:
PAP, Reuters

Śmigłowiec pogotowania ratunkowego uderzył w szpital i roztrzaskał się o ziemię. Zginęły cztery osoby. Do tragedii doszło w niedzielę w południowo-zachodniej Turcji.

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Śmigłowiec uderzył w szpital. Są ofiary śmiertelne

Źródło:
Reuters

Agencja Reutera opublikowała nagranie, pokazujące moment uderzenia drona w 37-piętrowy wieżowiec w rosyjskim Kazaniu. Wideo pochodzi z portali społecznościowych. Według strony ukraińskiej, bezzałogowiec uderzył w budynek w wyniku działania rosyjskiego systemu walki radioelektronicznej i obrony powietrznej.

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Dron uderza w wieżowiec. W Kazaniu "zatrzęsły się żyrandole"

Źródło:
NV, Tatar-Inform, Kommiersant, tvn24.pl

75-letni mężczyzna strzelił z broni do znajomej siedzącej w aucie na jednej z ulic Przemyśla (woj. podkarpackie). Kobieta z raną postrzałową głowy trafiła do szpitala. Mężczyzna prawdopodobnie usłyszy zarzut usiłowania zabójstwa.

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

75-latek strzelił do znajomej siedzącej w aucie, trafił ją w głowę

Źródło:
PAP, tvn24.pl

Przez pół wieku przepisy chroniły wilki na naszym kontynencie, teraz znów będzie można do nich strzelać. Ale póki co - nie w Polsce. Komisja Europejska uchyliła wprawdzie furtkę do polowań na wilki, ale polski rząd deklaruje, że nie zamierza na razie z niej korzystać. Na ten moment więc wilk pozostaje w naszym kraju zwierzęciem pod ścisłą ochroną.

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

"Kraje zachodnie deklarowały ścisłą ochronę wilków, teraz chcą je zabijać. Nie powinniśmy im tego ułatwiać"

Źródło:
tvn24.pl

Przeniósł nie tylko stolicę z Krakowa do Warszawy, ale też stolicę Puszczy Białowieskiej ze starej do nowej Białowieży. Mowa o królu Zygmuncie III Wazie, który wybudował zapomniany dziś dwór myśliwski, po którym jedyną pamiątką są rosnące w jego miejscu dęby. Archeolodzy odkryli właśnie XVI-, XVII- i XVIII-wieczne cegły, które były częścią fundamentów jednego z budynków wchodzących w skład założenia dworskiego.  

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Gomułka bał się, że Sowieci zabiorą ten kawałek Polski. Tajemnica dębów odkryta w Białowieży

Źródło:
tvn24.pl

W Kraju Zabajkalskim w Rosji w niedzielę zderzyły się dwa pociągi towarowe. Wykoleiły się 42 wagony z węglem - podała Prokuratura do spraw Transportu Wschodniosyberyjskiego. Przyczyny zdarzenia są wyjaśniane.

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Zderzenie pociągów towarowych w Rosji

Źródło:
Interfax, tvn24.pl

Niemal miliard dolarów będzie można wygrać we wtorkowym losowaniu amerykańskiej loterii Mega Millions - podał portal stacji CNN. Wyjaśnił też, że to efekt kilkumiesięcznej kumulacji.

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Potężna kumulacja. "Najbardziej niezwykły rok"

Źródło:
CNN, tvn24.pl

Za pracę w niedzielę i święta pracownikowi przysługuje dzień wolny lub dodatek do wynagrodzenia w wysokości 100 procent za każdą godzinę pracy - podkreśliła radca prawny doktor Monika Wieczorek. Wskazała też, że w niektórych przypadkach pracownik może odmówić pracy w święta.

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Dzień wolny lub dodatek do pensji. Wyjątki w Kodeksie pracy

Źródło:
PAP
Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Nie ma demokracji bez czytania. To w języku znajdziemy odtrutkę na populizm

Źródło:
tvn24.pl
Premium

IMGW wydał alarmy pierwszego stopnia przed intensywnymi opadami śniegu. Obowiązują też ostrzeżenia przed silny wiatrem, który w porywach może rozpędzać się do 70 kilometrów na godzinę. Sprawdź, gdzie należy uważać.

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Obfite opady śniegu i porywisty wiatr. Uważajmy

Źródło:
IMGW

W Nowym Jorku spadł śnieg i zrobiło się biało. Amerykańska Narodowa Służba Pogodowa (NWS) poinformowała, że są to pierwsze, mierzalne grudniowe opady w tym mieście od trzech lat.

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Tutaj spadł pierwszy od lat śnieg w grudniu

Źródło:
Reuters, NBC New York

Podczas świątecznego dnia przeciętny Polak zje sześć tysięcy kalorii, a niektórzy nawet 10 tysięcy – wskazuje profesor Danuta Figurska–Ciura z Uniwersytetu Przyrodniczego we Wrocławiu. Zapotrzebowanie dla zdrowego, dorosłego człowieka o masie 60-70 kilogramów to około dwa tysiące kalorii dziennie.

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Tyle kalorii "przeciętny Polak zje w ciągu świątecznego dnia"

Źródło:
PAP

Nasza gospodarka przygotowuje się do kolejnych sankcji po objęciu władzy przez Donalda Trumpa - przekazał prezydent Kuby Miguel Diaz-Canel. W przemówieniu zaznaczył, że kończący się rok był "jednym z najgorszych w ostatnim dziesięcioleciu".

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

"Praktycznie żyjemy z dnia na dzień"

Źródło:
PAP

Na portugalskiej Maderze wieje silny wiatr. Przez wichury odwołano ponad 30 połączeń lotniczych. Wstrzymano też połączenia morskie z wyspą Porto Santo, wchodzącą w skład tego położonego na Atlantyku archipelagu.

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Odwołane loty i rejsy na Maderę   

Źródło:
PAP, madeira.rtp.pt

Z powodu awarii pociągu z ruchu wyłączono pięć stacji metra na Żoliborzu i Bielanach. Zarząd Transportu Miejskiego uruchomił autobusową komunikację zastępczą. Utrudnienia zakończyły się po godzinie 13.

Awaria pociągu pierwszej linii metra. Pięć stacji było wyłączonych z ruchu

Awaria pociągu pierwszej linii metra. Pięć stacji było wyłączonych z ruchu

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Pracownik stacji paliw w Markach został poszkodowany w trakcie napadu. Policja poszukuje sprawcy tego zdarzenia. Nieoficjalnie ustaliliśmy, że mężczyzna został zaatakowany ostrym narzędziem.

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Napad na stację paliw w Markach. Pracownik raniony ostrym narzędziem

Źródło:
tvnwarszawa.pl

Do pięciu lat więzienia grozi 35-latkowi z gminy Hańsk (woj. lubelskie), który usłyszał zarzut znęcania się fizycznego i psychicznego oraz uszkodzenia ciała swojej matki. Mężczyzna został aresztowany po kolejnej awanturze, kiedy uderzył i kopnął kobietę.

Wyganiał matkę z domu, bił, groził, że zabije

Wyganiał matkę z domu, bił, groził, że zabije

Źródło:
tvn24.pl

Problemy z kręgosłupem wśród dzieci podzieliłbym na dwie grupy. Z jednej strony mówimy o nieprawidłowej pozycji, przebywaniu przez długi czas przed komputerem, nabywaniu wad postawy. Z drugiej mamy niemałą grupę osób, które zgłaszają się z dolegliwościami bólowymi, co może wiązać się z nieprawidłowym ruchem, z jego nadmiarem - mówił w TVN24 lekarz Łukasz Antolak, specjalista ortopedii i traumatologii kręgosłupa. Wskazał, że "zdarza się, że dochodzi do złamania zmęczeniowego kręgu".

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

"Mamy epidemię problemów z kręgosłupem, również u dzieci"

Źródło:
TVN24

23-centymetrowy żelazny grot z czasów wpływów rzymskich odkryli członkowie Stowarzyszenia Eksploracyjno-Historycznego "Galicja" w lasach pod Baligrodem w Bieszczadach. Niebawem będzie można go oglądać na wystawie w Muzeum Historycznym w Sanoku.

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Sensacyjne odkrycie. Rzymski grot znaleziony w bieszczadzkich lasach

Źródło:
RDLP w Krośnie

Przewodniczący PKW sędzia Sylwester Marciniak uznaje Izbę Kontroli Nadzwyczajnej Sądu Najwyższego. To widać po jego głosowaniu. On nawet chce nas zmusić do tego, żebyśmy my ją uznali. Nie ze mną te numery - powiedział w "Faktach po Faktach" mecenas Ryszard Kalisz, członek Państwowej Komisji Wyborczej. Jak mówił, Marciniak chce, aby członkowie PKW podjęli uchwałę w sprawie sprawozdania komitetu wyborczego PiS, którą w poniedziałek odroczono. Kalisz ujawnił, że szef Komisji próbuje wprowadzać ją tylnymi drzwiami. - Ja się trzymam prawomocnej uchwały PKW z poniedziałku - oświadczył.

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Kalisz o szefie PKW: nie ze mną te numery

Źródło:
TVN24

Właściciel TVN - amerykański koncern Warner Bros. Discovery - rozpoczął proces sprzedaży firmy - podał w piątek Reuters. Do tych informacji odniósł się rzecznik WBD, podkreślając, że dla "Warner Bros. Discovery podczas podejmowania decyzji o sprzedaży, zachowanie niezależności newsów TVN jest priorytetem".

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Warner Bros. Discovery rozważa sprzedaż TVN. "Zachowanie niezależności newsów priorytetem"

Źródło:
Reuters, tvn24.pl

Rozpoczęła się kalendarzowa zima, a wraz z nią miejscami spadł słaby śnieg. Biało zrobiło się w niedzielę na wschodzie Mazowsza. Zdjęcia lekko zaśnieżonego krajobrazu otrzymaliśmy na Kontakt24.

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

"Trzeba przyznać, że dotrzymała terminu". Śnieg na Mazowszu

Źródło:
tvnmeteo.pl, Kontakt24

22 grudnia rozpoczęła się kalendarzowa zima. Rosnące temperatury sprawiają, że liczba dni, w których możemy cieszyć się opadami śniegu, zmniejszają się z roku na rok. Nie zmienia to jednak faktu, że gdy taki dzień nadchodzi, cieszymy się z każdego płatka śniegu. Można wtedy lepić bałwana, pójść na sanki czy na narty. A wy lubicie gdy otacza nas biała pokrywa śniegu czy raczej preferujecie jesienną aurę? Pokażcie nam wasze zimowe dni! Czekamy na wasze filmy i zdjęcia.

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Nadeszła zima. Pokażcie mroźne krajobrazy

Źródło:
Kontakt24

Sztuczne światło może powodować wyraźne zmiany w nocnym działaniu ekosystemu raf koralowych. Do takich wniosków doszli badacze z Uniwersytetu Brystolskiego. Jak przekazał jeden z autorów publikacji, sztuczne naświetlanie naraża morskie organizmy na "niespodziewane niebezpieczeństwo".

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

"Niespodziewane niebezpieczeństwo" w morskich głębinach

Źródło:
PAP, Uniwersytet Brystolski
"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

"Archipelag" księdza Michała O. jak willa plus. Tylko 20 razy bardziej

Źródło:
tvn24.pl
Premium
"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

"Najlepiej nie pamiętać". Ujawniamy taśmy Mraza i Romanowskiego z lutego i marca tego roku

Źródło:
tvn24.pl
Premium

W najnowszym "Kadrze na kino" Ewelina Witenberg opowiedziała o najważniejszych wydarzeniach ze świata filmu i muzyki. W programie między innymi o filmie "Saint-Exupery. Zanim powstał Mały książę", który można już oglądać na dużym ekranie, a także o tytułach z szansą na nominacje do Oscara, które znalazły się na "krótkiej liście". Wspomniano też o specjalnym wyróżnieniu dla Toma Cruise'a.

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Znamy "krótkie listy" pretendentów do Oscara, Tom Cruise ze specjalny wyróżnieniem

Źródło:
tvn24.pl