Opole. Najpierw była impreza, później podwójne zabójstwo i pożar. Przed sądem staną trzy osoby

Strażacy znaleźli w mieszkaniu ciała dwóch mężczyzn
Trzech obcokrajowców usłyszało zarzuty zabójstwa
Źródło: TVN24 Wrocław

Roman V., Artiom R. i Ion C. - obywatele Ukrainy i Mołdawii - zostali oskarżeni o dokonanie podwójnego zabójstwa oraz podpalenie mieszkania w celu zatarcia śladów. Jak informuje opolska prokuratura, do zbrodni doszło w trakcie zakrapianej alkoholem imprezy. Mężczyźni mieli wcześniej nie znać swoich ofiar. Teraz grozi im kara dożywotniego pozbawienia wolności.

Do zdarzenia objętego aktem oskarżenia doszło w nocy 20 marca 2021 roku. Mieszkający w kamienicy przy ulicy Dubois w Opolu Ireneusz M. w drodze do sklepu spotkał, nieznanych mu wcześniej, Romana V. i Artioma R. Jak ustalili śledczy, mężczyzna, po krótkiej rozmowie, zaprosił obydwu cudzoziemców do siebie, gdzie poczęstował ich alkoholem. Do biesiadujących dołączył Ion C.

OGLĄDAJ TVN24 NA ŻYWO W TVN24 GO >>>

Pobicie w mieszkaniu

Jak informuje rzecznik opolskiej prokuratury Stanisław Bar, w trakcie imprezy doszło do sprzeczki między gospodarzem i Romanem V., który uderzył Ireneusza M. pięścią w twarz. Wówczas do bójki przyłączyli się dwaj pozostali goście, używając do tego m.in. drewnianej nogi taboretu i deski do prasowania.

Według ustaleń prokuratury, hałas towarzyszący biciu Ireneusza M. spowodował, że przebywający w innym pokoju tego mieszkania lokator Zygmunt M., wyszedł do przedpokoju. Wtedy podbiegł do niego jeden z napastników, zadając mu ciosy w głowę, najprawdopodobniej drewnianą nogą od taboretu.

- Pokrzywdzony wycofał się wtedy do swojego pokoju, zatrzaskując zamek w drzwiach. Wówczas napastnicy wyważyli drzwi, a po krótkiej szamotaninie i wymianie ciosów Ion C. wielokrotnie ugodził nożem kuchennym Zygmunta M. - relacjonuje prokurator.

Obrażenia głowy, których doznał Ireneusz M., były śmiertelne. Natomiast śmierć Zygmunta M. spowodowały rany powstałe na skutek ugodzenia nożem.

Pożar miał posłużyć do zatarcia śladów zabójstwa
Pożar miał posłużyć do zatarcia śladów zabójstwa
Źródło: Mariusz Materlik

Podpalenie w celu zatarcia śladów

Po śmierci mężczyzn - jak ustalili śledczy - sprawcy postanowili zatrzeć pozostawione ślady, wzniecając w trzech pomieszczeniach mieszkania pożar. W tym celu mieli podpalić zgromadzone na stosach ubrania i kawałki papieru. Jak informuje Bar, przed opuszczeniem mieszkania Ion C. ułożył szalik przy drzwiach wejściowych, aby dym z pożaru został jak najpóźniej wykryty przez mieszkańców budynku.

Przed podpaleniem i opuszczeniem mieszkania - jak twierdzą śledczy - napastnicy przeszukali je, zabierając pieniądze w kwocie co najmniej sześciu tysięcy złotych oraz telefon Ireneusza M. Jak ustalono, Ion C. zabrał ze sobą także nóż, którym ugodził Zygmunta M. Następnie napastnicy wrócili do swoich - wynajmowanych na terenie Opola - mieszkań.

Dzięki wykorzystaniu zapisów z kamer monitoringu całą trójkę zatrzymano następnego dnia. Policja odnalazła nóż będący narzędziem zbrodni i zrabowane trzy tysiące złotych. Zatrzymanym przedstawiono zarzuty zabójstwa ze szczególnym okrucieństwem, w związku z rozbojem i w wyniku motywacji zasługującej na szczególne potępienie. A wzniecenie pożaru mieszkania przy ul. Dubios zostało zakwalifikowane jako występek sprowadzenia pożaru, zagrażającego życiu i zdrowiu wielu osób oraz mieniu w wielkich rozmiarach.

Grozi im dożywocie

Oskarżeni nie przyznali się do popełnienia zarzucanych przestępstw. - W złożonych wyjaśnieniach wzajemnie obciążali się odpowiedzialnością za popełnione zbrodnie, przyznając się wyłącznie do zadania pojedynczych ciosów pokrzywdzonym bądź, jak Artiom R., zaprzeczając jakiemukolwiek udziałowi w ich dokonaniu - informuje Bar. I dodaje: - Mimo takiej postawy oskarżonych - między innymi poprzez analizę usytuowania ujawnionych na miejscu przestępstw śladów krwi ofiar, zabezpieczone narzędzia zbrodni oraz opinię biegłego z zakresu medycyny sądowej - możliwym było zrekonstruowanie przebiegu zbrodni.

Za kwalifikowaną, z uwagi m.in. na szczególnie drastyczny sposób działania sprawców, postać zbrodni zabójstwa oskarżonym grozi kara dożywocia. Z kolei za sprowadzenie pożaru może zostać wymierzona kara od roku do 10 lat pozbawienia wolności.

Czytaj także: